Witajcie - ostatnio mało jeździłem autem i teraz strasznie faluje ( odczuwalne skoki oraz wyczuwalne drganie nadwozia, przy redukcji do świateł potrafi zgasnąć jak i przy redukcji do 2 i skręcaniu w uliczkę itp ).
Od dłuższego czasu co jakiś czas zapalał się błąd sondy p0130 ( ale po wykasowaniu jakiś czas go nie ma i ta w kółko ). Teraz dokładnie sprawdziłem i uszczelniłem dolot, wyczyściłem przepustnicę, zrestartowałem ją. Sprawdziłem świece ( niestety są czarne - nie zaolejone ale czarne - czyli mieszanka zbyt bogata ).
I teraz pytanie czy tylko lambda do wymiany, czy też może i przepływa padła.
Dodaje wykres - jak ktoś jest w stanie na ich podstawie mi powiedzieć co wymieniać?
Z góry dzięki
Jak widać na wykresach przy szybkim dodaniu gazu auto potrafi spać z obrotami prawie do zera ( mniej niż 400 obrotów na minutę. Po nagrzaniu ( 90 stopni ) przepływa pokazuje około 15 kg/h powietrza, lambda około 285 mV, a napięcie na przepływomierzu około 1408V.