Witam!
Od niedawna w mojej 156 2.0 T.S z mechaniczną przepustnicą zaczęły falować obroty po rozgrzaniu silnika od 500 - 1500 obr. Natomiast wczoraj przyjechał do mnie znajomy z Alfą 156 2.0 T.S ze skrzynią selespeed z podobnym problemem tylko, że u niego obroty czasem jak falowały to jak się stabilizowały to same wzrastały do ok 3 tys obrotów i wracały na 900(on ma elektroniczną przepsutnice). Ja u siebie mam zmienioną przepływkę, kolektor ssący, sonde i kilka innych rzeczy. Przerzucaliśmy nawzajem sobie części ale obroty nadal falowały. Już głupiejemy we dwójkę. Na kompie zero błędów w naszych Alfach. czytałem wszystkie tematy o falowaniu więc proszę o jakąś diagnozę dla Nas obu, od początku co można jeszcze sprawdzić. Myślimy, ze to krokowiec ale pewni nie jesteśmy. Pozdrawiamy we dwóch.