Sprawdziłem, u mnie tygląda to tak. Na środku subwoofer, wtyczka na pięć kabli (czemu 5?), po lewej stronie pod przykryty tapicerką od wewnątrz bagażnika jest faktycznie wzmacniacz - srebrny cały. Wchodzi do niego od strony tyłu auta szeroka wtyczka na klamrę, od strony kanapy nic nie ma. Problem w tym, że podczas nawet dość głośnego grania (radio z navi, ustawione na 12-13) jest całkowicie zimny. Jakby tego było mało, po odłączeniu kostki szerokiej podczas grania radia....nic się nie zmienia. Gra dalej tak samo.
To jest dopiero zagadka...
to dziwne, ja po jej odpieciu mialem błogą cisze, a jest to glowny wzmacniacz, moze ktos u Ciebie cos przerabial .. ?
Cholera wie. Mam dziwne wrażenie, że bose nie jest w ogóle podłączone. Trzebaby wyszarpać całą jednostkę centralną i zobaczyć, co słychać za nią. Może auto nie miało seryjnie navi i ktoś dołożył, ale nie podłączył bose?
Ma ktoś rozpiskę tego magicznego złącza do wzmacniacza? Posprawdzałbym chociaż sygnały.
EDIT: Proszę o dalszą dyskusję w tej sprawie w tym wątku: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...wylaczony.html
Ostatnio edytowane przez dcfan ; 11-09-2013 o 23:08