Jeśli na zimnym jest troszkę powyżej min.a na ciepłym nie przekracza max.brak wycieków to wszystko ok,oczywiście jeśli płyn się nie pieni i niema w sobie zanieczyszczeń np.olejowych.
Jeśli na zimnym jest troszkę powyżej min.a na ciepłym nie przekracza max.brak wycieków to wszystko ok,oczywiście jeśli płyn się nie pieni i niema w sobie zanieczyszczeń np.olejowych.
Ostatnio robiłem dłuższą trasę i zauważyłem że na gorącym silniku po wyjęciu bagnetu oleju słychać dość mocne zassanie powietrza i widać dymienie. Może wahanie płynu chłodniczego jest z tym związane?
Na palącym silniku sprawdzałeś?? Czy jak??
- - - Updated - - -
Nie róbcie halo z tym płynem między min a max nie wejdzie nawet dobrze szklanka płynu. Takie wahania są normalne. Możesz dla pewności sprawdzić czy nie zapowietrzone w co wątpię.
Alfy się nie psują tylko grymaszą. AR 147 - 300 tys. przebiegu w mych rękach i nadal śmiga.
A ja powiem wam że identycznie miałem po zalaniu nowego płynu. Tak samo się wahało. Kilkukrotne odkręcenie korka na ciepłym pomogło i teraz jest rewelacja.
a czy brakującą ilośc mogę uzupełnić wodą destylowaną?
Alfy się nie psują tylko grymaszą. AR 147 - 300 tys. przebiegu w mych rękach i nadal śmiga.
ja na zimnym silniku tez mam z 2 milimetry pozniej min a na rozgrzanym powyzej max
niedawno wymieniany plyn