No niestety :/ już wolałem kiedy było ich mniej, ale większa szansa że to Alfaholik.
A teraz jak np. wczoraj, machałem kolesiowi z czarnej 156, to popatrzył się na mnie jak na idiotę xd
Eh. Są minusy spowrzechnienia
No niestety :/ już wolałem kiedy było ich mniej, ale większa szansa że to Alfaholik.
A teraz jak np. wczoraj, machałem kolesiowi z czarnej 156, to popatrzył się na mnie jak na idiotę xd
Eh. Są minusy spowrzechnienia
Chcialbym spotkac ktoregos z kolegow na drodzeszkoda ze to nie ja bylem wczoraj na opolskiej, bo bysmy zobaczyli na co stac Twoje autko
ale z drugiej strony to tam szkoda, bo cholerne koleiny są
o żesz ty w mordę
wczoraj do południa to i ja byłem na opolskiej i jeszcze na kilku innych ale pozdrówek zero i ściganka też
jedynie przed KRK jedna 147 na blachach SBE ( czyli moje strony )
ale fakt faktem - byłem na spacerku i sporo AR widziałem tylko nie miałem przy sobie ulotek żeby powkładać za wycieraczki
Przy okazji jak by ktos przejezdzal droga z Bielska do Krakowa to w Biertowicach (tuz za stacja Orlenu po prawej) zapraszam do mnie do pracy na pogaduszke
A ja wam napisze ciekawostke ze jestem w Norwegii aktualnie i 8/10 Alf ktore mijam i widze ze kierowca(kobieta czy mezczyzna) widza moja Alfe to zawsze machaja. Sami! Nawet dziadki! Jada z naprzeciwka Alfa i machaja, hehe milo sie robi. Ja niedawno pomachalem panu z czarnej 159 i mi odmachal, pomimo ze zrobilem to jak bylem bardzo blisko niego i mialem zaparowana przednia szybe to i tak dostrzegl i odmachalhehe. Co kraj to obyczaj
No to miło
Mi się czasem zdarzy że ktoś odmacha
a najczęściej mi odmacha i odmryga "blue cosmo metalic" na własnym osiedlu :mrgreen:
prawda adamodg [?] :mrgreen:
Kosiar no milo szczegolnie jak jade z pasazerem i co chwila mi ktos z Alfy macha, mina pasazera mojego bezcenna -.-
Faktycznie sporo tych Alfek. Najczęściej spotykam 156-stki. Atrakcyjna cena i duża moc zachęcają potencjalnych nabywców
" Alfa Romeo (...) to styl życia, niezwykle oryginalny sposób pojmowania pojazdu silnikowego. Coś, czego nie da się zdefiniować.”- bez komentarza.
Tradycja umiera
Dlatego w Krakowie się nie pozdrawiamy bo nas ża dużo. Jadąc przez całe miasto musiałbym kilkadziesiąt razy mrugać i machać, to bez sensu.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem