Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Temat: piszczenie w tyle

  1. #1
    Użytkownik Rowerzysta Avatar melusb
    Dołączył
    08 2011
    Mieszka w
    Lubzina, Poland
    Auto
    156 SW 1.9JTD
    Postów
    93

    Domyślnie piszczenie w tyle

    Witam ,
    może miał ktoś nastepujący problem :
    niemiłosierne piszczenie z tyłu samochodu , grzanie sie koła .
    Co może byc przyczyną ? Nagle z dnia na dzień zaczęło mnie denerwowac . Pierwsze wymieniłem płyn hamulcowy i dalej to samo . (dodam ze układ był zapowietrzony a plyn dość brudny)
    Nie miałem czasu juz dziś niestety ściągnąć koło i zajrzeć. Reczny mi nie odbił ? Klocki nie bogate już sa- tloczek sie przyciąl i nie cofnąl ?
    Gdzie znajduje sie korektor siły hamowania - moze to jego wina ?
    Jeśli ktoś miał podobny problem prosze o pomoc.

  2. #2
    Użytkownik Alfa i Omega
    Dołączył
    01 2011
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    Alfa Romeo 166 2.4 JTD CF2
    Postów
    438

    Domyślnie

    Koło może się grzać od zapieczonych hamulców. Bez zdjęcia koła się nie obejdzie, musisz popatrzeć co tam się dzieje. Klocki pewnie też do wymiany.

  3. #3
    Użytkownik Rowerzysta Avatar melusb
    Dołączył
    08 2011
    Mieszka w
    Lubzina, Poland
    Auto
    156 SW 1.9JTD
    Postów
    93

    Domyślnie

    Jutro rozbiore koło i ewentualnie zapodam zdjęcie jesli sie nie uporam .
    A z tym korektorem jak jest ?

  4. #4
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar tomito
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Kielce / Gdańsk
    Auto
    AR 156 1.8 TS 2003 benzyna | Chevrolet Tahoe 2002 5.3 V8 | W oczekiwaniu aż Stelvio stanieje...
    Postów
    471

    Domyślnie

    Żaden korektor tylko nieodbijający cylinderek, masa syfu z klocków, naszych dróg robi po latach swoje. Mnie kosztowało to 70 PLN jak pamiętam, rozebranie na elementy hamulców lewej i prawej strony tył, wyczyszczenie tarcz, szlif klocków, wyczyszczenie zacisków, przesmarowanie wszystkiego od nowa i złożenie do kupy. Problem zniknął, cisza, nic się nie nagrzewa. W Sienie z tylnymi bębnami też miałem problem, także się dużo brudu tam dostawało + wilgoć powodowała zapiekanie się hamulców, nierówny rozdział hamowania, piski przy ruszaniu, hamowaniu.
    Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
    Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...

  5. #5
    syfon
    Gość

    Domyślnie

    U mnie jeszcze prościej. Nie cofały się klocki w zabrudzonych prowadnicach. Wystarczyło wyjąć te blaszki, wszystko wyczyścić i po kłopocie.

  6. #6
    qbis22
    Gość

    Domyślnie

    no może to być kompletnie wykończone łożysko, jeżeli już nie ma co się toczyć to trze i powstaje ciepło oraz pisk, ale tak jak ktoś wyżej powiedział musisz zdjąć koło i dokładnie zobaczyć, lub podnieść na lewarku i obracać i po tym powinieneś wyczuć co jest nie tak.

  7. #7
    Użytkownik Rowerzysta Avatar melusb
    Dołączył
    08 2011
    Mieszka w
    Lubzina, Poland
    Auto
    156 SW 1.9JTD
    Postów
    93

    Domyślnie

    Problem rozwiązany.
    Okazało sie że klocki a dokładnie te zewnętrzne prawie calkowicie zużyte . A co dziwne te od wewnątrz w porównaniu z nowymi prawie identyczne .
    Nasmarowałem tłoczek pod gumami . Kilka razy go "wypchałem" a nastepnie wkręciłem . Po około 3 razach wkręcał sie bez oporu. Przeczyściłem prowadnice - ot i cała filozofia . Piszczenie i grzanie sie okoła ustapiło

  8. #8
    Użytkownik Rowerzysta Avatar sexplorer
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Trójmiasto
    Auto
    AR 156SW
    Postów
    61

    Domyślnie

    Mam podobny problem. Po ok 20 km jazdy dochodzą piski z lewego tylnego koła. Na początku podczas skręcania, a później już cały czas. Pisk ustaje kiedy hamuję. Koło się grzeje, ale luzów na ręcznym nie ma, oporów też nie, bo nawet na najmniejszych spadkach auto samo się toczy.

    Dodam, że w zimę raz zamroziło mi linki, właśnie od lewego tylnego koła, ale po wstawieniu auta do garażu hamulec odpuścił i później już było wszystko w porządku.

    Czy w tej sytuacji może to być także tłoczek czy coś innego? Proszę o pomoc.

  9. #9
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar fkkamil
    Dołączył
    08 2011
    Mieszka w
    Kraków/Dęblin
    Auto
    Alfa Romeo 147 1.9 JTD 115KM Progression
    Postów
    219

    Domyślnie

    u Ciebie jest to samo. Też to miałem, zasyfiona blaszka, nalot rdzy w miejscu gdzie klocek styka się z blaszką. Rozbierz, wyczyść drucianą szczotką, okładzinę też. Poskładaj do kupy, przejedź się i podziękuj za post

  10. #10
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar FacesOfDeath
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    podlaskie
    Auto
    AR 156 1.6 T.SPARK 1998 r
    Postów
    411

    Domyślnie

    u mnie po nagrzaniu sie piszczala ta blaszka-oslonka ktora jest za tarcza. byla powykrzywiana i zerdzewiala. Po usunieciu jej problem znikl.

Podobne wątki

  1. Nie opuszczają się tyle szyyby
    Utworzone przez dawids24 w dziale 156
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 19-04-2015, 16:27
  2. Aż tyle was w Krakowie
    Utworzone przez Kosiar w dziale Małopolskie
    Odpowiedzi: 28
    Ostatni post / autor: 17-11-2008, 18:11

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory