Generalnie podchodzisz do tego jak do niezastąpionego elementu. A to przecież zwykły przewód hydrauliczny udziwniony niepotrzebnie przez producentów (tzn potrzebnie ale już nie Tobie

) to tak jakbyś się zastanawiał czy kabel do głośników dawać w pomarańczowej koszulce czy zielonej. Albo łączyć na wsuwki szerokie albo wąskie....
Generalnie to jest hydraulika jak wszędzie indziej. Mają się tylko przyłącza na początku i na końcu zgadzać. To którędy to poprowadzisz, czy użyjesz koszulki i jak mocujesz nie ma większego znaczenia. Ja bym się nie pałował z tym fabrycznym mocowaniem. Zapytał o mocowania do przewodów hydraulicznych w tym samym sklepie i takie kupił. Jak nie to, to coś w castoramie bym dopasował

W miejscu mocowania nie musi być wąż nic wzmacniany. Tylko żeby "nie latał" w opasce czy uchwycie bo go przetrze. Musisz chwycić na sztywno.