był ktoś oglądać tą alfe?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-ti-...C26940351.html
wiem ze był ten link wymieniany juz ale nic poza tym . moze ktos cos wie o tym samochodzie?
był ktoś oglądać tą alfe?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-ti-...C26940351.html
wiem ze był ten link wymieniany juz ale nic poza tym . moze ktos cos wie o tym samochodzie?
Chyba niewiele więcej da się powiedzieć, pewnie nikt z nas nie był jej oglądać. Tego opisu nie da się czytać przez Caps Lock i wykrzykniki. Facet daje gwarancje bezwypadkowości i przebiegu... Śmieszą mnie takie gwarancje.
Daleko do niego masz? Bo jeśli nie jest to kawał drogi, to może jedź z kimś, weź miernik lakieru i sam się przekonaj jak to mniej więcej wygląda. Bo zdalnie to ciężko coś więcej powiedzieć.
- - - Updated - - -
A wcześniej sprawdź historię po VIN, jeśli faktycznie jest z 2009 to historia winna być względnie świeża. Wg przebiegu w opisie auto robiło 40k rocznie, jeśli okaże się że np do 2010 czy 2011 zrobiło 120k km no to wiesz że ściema
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc - Witam!
Od jakiegoś czasu śledzę forum i oferty na allegro 159-tek, jestem autem zauroczony od kiedy zobaczyłem je bodajże 7 lat temu w Motorze. Wtedy powiedziałem sobie że kiedyś muszę takie mieć i koniec kropka. Ucieszyłem się że ceny zaczynają się już od ok 25 tys. Jednak po przeczytaniu dość sporej treści forum doszedłem do wniosku, że czas uspokoić serducho i zacząć myśleć trochę racjonalniej... Większość aut sprowadzona w stanie idealnym, serwisowana, istne igiełki z niewielkim przebiegiem, same ochy i achy. Kto na zachodzie kupuje diesla żeby nim jeździć do kościoła czy supermarketu, hmm?
Tu rodzi się moje pytanie: czy mając te 27-30 tys. jest jakikolwiek sens pchać się w alfę? Powiedzmy że rocznik '06, wersja bez bajerów, 1.9 JTD 120km (koniecznie diesel). Nie chcę żeby później okazało się, że muszę nagle skądś wytrzepać jeszcze 10k na wymianę zawieszenia, dwumasy czy innych cięzkich dla portfela części, bo auto było posklejane na ślinę żeby tylko się sprzedało. Rozum mówi swoje ale jednak alfa cały czas mi siedzi w głowie i nie daje spać![]()
Mam ten sam problem, również taką kwotę jak Ty i z tym silnikiem. I sam już się zastanawiam czy warto wydać ok 30 tys. na 159-tkę, jak czytam że za taką kwotę to szroty po dzwonach lub pewnie sporo cofnięte liczniki. Ja czekam do wiosny powinny trochę ceny spaść, pewnie skontaktuje się z Tomkiem i wypytam czy coś znajdzie przyzwoitego za te kwotę, jak nie to niestety kupię inny może Vectre C GTS po lifcie. Serce jest za Alfą ale rozsądek mówi coś innego.
Panowie, wszystko zależy od egzemplarza. Ale na pewno wydatki na kwocie jaką zapłacicie auto się nie skończą... Pod uwagę trzeba wziąć koszty naprawy usterek (na pewno nie wszystkie wyjdą na wierzch przed zakupem), opony, sprzęt podlegający naturalnemu zużyciu (wycieraczki, dywaniki itp itd). Dla niektórych mogą to być zbędne "bajery", ale po zakupie sami się przekonacieNo chyba, że kupicie auto od jakiegoś Alfaholika
Do ceny swojej po zakupie dołożyłem jakieś 5-6 k zł. Głównie przez komplet opon letnich i zimowych. Naprawy usterek plus serwis olejowy 1,5 k. Rozrządu na szczęście nie musiałem jeszcze wymieniać.
Chris, przed zakupem Alfy jeździłem trochę Vectrą C 1.9 CDTI 150 KM, bo też się przymierzałem do tego auta. 159-tka droższa, ale przyjemność i komfort jazdy - niebo a ziemia ;-)