Parujące reflektory to w tym modelu standard - koło mojej pracy parkują 3 takie Alfy, wszystkim parują. Jeśli masz garaż problemu praktycznie nie zobaczysz, tylko uważaj na myjniach. Rdza - jak piszesz - ludzie do mnie dzwonią i opowiadają, że większość egzemplarzy ma już dość mocno przeżarte progi i ogólnie od spodu jest rudo. Najlepszy przykład jak bardzo są to "zadbane" auta.
Co do podejścia Twojego, że auto ma 9 lat więc z dużym prawdopodobieństwem miała może jakąś stłuczkę czy przygody "parkingowe" itp. - szczerze to wolałbym wziąć takie coś od kogoś kto jest szczery niż łykać zapewnienia handlarza, że NIC się nigdy nie działo, że wszystkie elementy z ori lakierem, że "igła".
Mój znajomy ma od kilku lat Audi A4 B6. Auto miało już 3 dzwony (no ma takie "szczęście") - za każdym razem ubezpieczalnia wykładała siano, on kupował nowe elementy blacharskie w tym samym kolorze co jego auto i samochód po 3 dzwonach ma też fabryczny lakier na całości. Fajnie, że podchodzisz do tego zdroworozsądkowo i wiesz, że nie ma "okazji" i auta to są rzeczy, które się eksploatuje i jak coś wygląda za dobrze to pewnie jest przypudrowany trup.
Btw. dzwonił do mnie ostatnio facet, któremu już kilku handlarzy wmawiało, że to 150 KM pali 6 litrów w mieście i się pytał czy czasem się nie pomyliłem mówiąc, że musi się przygotować na spalanie rzędu 9-11 w zależności od stylu jazdy
Ktoś mądrze kiedyś powiedział, że jak Polak słyszy, że np. takie spalanie jest, albo że lakier fabryczny na całym elemencie, albo jak widzi przebieg 150k to on w to wierzy i takie auto kupi. Dlatego handlarze kręcą liczniki, polerują auta na błysk, bo ludzie kupują oczami. Takie są wymagania rynku, a handlarze starają się im sprostać. Oczywiście sposoby są karygodne, ale interes się kręci, nie?
pozdrawiam i gratuluję zakupu, moim zdaniem kolor jest PIĘKNY.