Rispetto per Giuseppe Busso 25-26 Kwiecień 2015

[Vaselinho]

ostatnie zdjęcie jest świetne. miałeś zaje...isty pomysł z tym kadrem

[zeb]

Zdjęcia super

[tomaz]

Dzięki

W sumie to ilość pięknych modelek mnie onieśmieliła i pomimo tak niecodziennej okazji zrobiłem mało ciekawych fotek...

[Vaselinho]

temat ucichł, a ja postanowiłem powalczyć z panoramą. nawet sprawnie poszło



trochę większe: http://i.imgur.com/yyvsGrg.jpg

[3voQ]

Hey,

dzięki za słowa krytyki - bez niej opieralibyśmy się tylko na naszych spostrzeżeniach.

Faktem jest iż wiele pomysłów nie udało się zrealizować mimo iż mnóstwo czasu, przejechanych kilometrów, łącznie spędzonych godzin na telefonach, gdzie byliśmy przełączani wielokrotnie i wiele razy trzeba było tłumaczyć paniom w urzędach co to jest Busso i po co to komu i czemu nie pójdziemy po prostu na piwo do pubu, spędziliśmy na rozkminianiu tego co nie wyszło, czyli prób zręcznościowych, kombinowaniu kasy, planowaniu atrakcji, przecieraniu szlaków w organizacji tego typu aktywności. Nie jedną sobotę zarwaliśmy i nie raz nasze rodzinki zgrzytały zębami, bo stale siedzimy nad laptopami, na telefonach albo jeżdzimy po województwie i marnujemy pieniądze na paliwo, zamiast zabrać żony z dziećmy przykładowo do kina. Przypadkiem byliśmy również na małych OSach po których byliśmy zaproszeni do różnych klubów m.in. piotrkowskiego gdzie udaliśmy się wspólnie. Tam z kolei kolejne spędzone popołudnie gdzie otrzymaliśmy informacje, że bez kasy nie ma kołaczy co jest naturalnym zjawiskiem a przecież nie mogliśmy zaliczkować bez kasy na ręku (chociaż pewnie sumy były zadeklarowane), co oznaczało iż w oczach takich ludzi pozostawaliśmy w sferze marzeń - "kasa na stół a potem będziemy gadać". Sponsorzy również kręcili a finalnie wypięli się na nas, może po prostu było za późno na tego typu akcje. Mieliśmy kilka różnych planów awaryjnych i okazało się, że nic z tego nie wyszło, może gdzieś zabrakło czasu bądź po prostu doświadczenia, tego nie wiem. Szczerze mówić byliśmy zrezygnowani pod koniec i obawialiśmy się Waszej opinii, bo padły słowa i nie było odzwierciedlenia w faktach. Masa energii psu w dupę poszła ale nie do końca. Mamy sporo kontaktów i pewne doświadczenie, które w przyszłym roku pomoże uniknąć wielu błędów. Zasada nr 1 - Trust no one:-) czyli dopóki nie masz czegoś na piśmie to nie chwal się na forum, bo może nie wypalić. Ja przed samym zlotem zostałem zesłany na delegację i nie wiedziałem czy uda mi się wrócić na zlot, także Sebastian ze Sławkiem zostali sami z tematem w momencie najbardziej wymagającym. Także ze swojej strony chciałem podziękować Chłopakom za zaangażowanie i chęci - dla mnie to był naprawdę fajny czas i mam nadzieję, że kolejny raz będziemy wspólnie powtarzać akcję i za rok będzie duuużo lepiej!!

dzięki dla wszystkich którzy przyjechali, za dopieszczone furki, które cieszyły nasze oczy, za mile spędzony czas i cierpliwość, której nie ukrywam potrzebujemy. Nie mniej jednak konstruktywna krytyka jest niezbędna, żeby podsumować co wyszło a nad czym trzeba popracować i co diametralnie zmienić aby zlot z roku na rok był coraz lepszy.

P.S. Brakło np. takiej prostej rzeczy jak plan spotkania z mapką gdzie kto mieszka, gdzie będą odbywały się jakie akcje, żebyśmy wiedzieli co robimy, gdzie kto jest etc. etc. ale ważne, żeby wyciągać wnioski na przyszłość i nie wracać do tematu więcej.
P.S. sorry za felieton ale tak mnie natchnęło w pracy..

pozdrawiam,
Piotr.

[drift-r]

Pierwsze koty za płoty.

[tomaz]

P.S. sorry za felieton ale tak mnie natchnęło w pracy..

pozdrawiam,
Piotr.

Bardzo dobrze, że to napisałeś. Dobrze jest podsumować i opowiedzieć innym jak to jest "z tamtej strony"
Osobiście, mimo wielu nieodbytych atrakcji, uważam że najważniejsze było - piękne fury!
Doświadczenie i kontakty jest chyba najważniejsze przy organizowaniu tego typu akcji, więc za rok będzie na pewno lepiej.

Czego i Wam i sobie życzę

[slavol]

Mnie wystarczy że ktoś skrzyknie spęd, zapisze się parę furek i jadę. Nie oczekuje wodotrysków, atrakcji, nagród. Jak chce wymagać to płacę niemałą kasę za tor w Poznaniu i mogę sobie marudzić.
Gratki dla Was za to poświęcenie a przede wszystkim pomysł.

[LukeMazur]

Ja wam w przyszłym roku takie bezpłatne atrakcje zapewnie ze bedziecie chcieli co roku wracać;D

[Vaselinho]

Co bedzie za rok to ja wiczorem objaśnie, wprost, bez zmian ustalone bedzie. tylko nie wiem czy w tym temacie czy w nastepnym ale długi weekend wtedy wypada tak ze sa 4 dni wolne i je zapełnimy

Ja wam w przyszłym roku takie bezpłatne atrakcje zapewnie ze bedziecie chcieli co roku wracać;D

normalnie prawie jak obietnice wyborcze