Z tym 30C to chyba przesada - mam rozpiskę temperaturową w instrukcji do Peżo i tam dla "30" jest podane 37C. Poza tym nie sądzę, żeby na Sycylii były inne wytyczne, a tam 30C to jest zimą.
Z tym 30C to chyba przesada - mam rozpiskę temperaturową w instrukcji do Peżo i tam dla "30" jest podane 37C. Poza tym nie sądzę, żeby na Sycylii były inne wytyczne, a tam 30C to jest zimą.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
TOMNET z kim rozmawiałeś w Ganinex z M. Gazdą czy z M. Błażinskim
Serwis powie to co na szkoleniach mówią
uważam że nie ma co panikować, gdyby było jakiekolwiek niebezpieczenstwo dla silnika w naszym klimacie to taka informacja albo była by zamieszczona w instrukcji i to czerwonym wytłuszczonym drukiem lub wydaje mi się że wogóle nie brano by pod uwagę takiego oleju a tym bardziej by go nie zalecano i nie zmieniano na takowy. Na olejach 0W30 jeżdza auta po afryce i nic się nie dzieje. A co powiesz na olej 0W20 którym zalewane są fabrycznie silniki niektorych aut-dla przykładu Hondy? Nie słyszałem o zmasowanym zacieraniu silników w tych autach mimo że zdarzają sie przecież dni kiedy temp. otoczenia przekraczają u nas zdecydowanie 20 stopni a bywa że i ponad 35 stopni. Myslę że nie ma co sugerować się aż tak dokładnie stopniami Celsjusza-jakis zapas bezpieczeństwa zawsze musi być,przecież oczywiste jest że ktoś kto ma zalany 0W20 lub 0W30 nie zostawi auta w garażu w upalne dni tylko dlatego że panują akurat wyższe temperatury i producent zarówno silnika jak i rzeczonego oleju musi brać to pod uwagę
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 14-09-2014 o 20:13
Mamy po prostu silniki chłodzone cieczą. Już na 0W-30 testowałem Julką w temp otoczenia 30+ jazdę z gazem w podłodze na 4-ce i uzyskałem przez chwilę temp oleju 103*C a po zdjęciu nogi z gazu temp oleju spadała bardzo szybko w rejony max temp chłodziwa. Ja się nie obawiam o chłodzenie silnika podczas dynamicznej jazdy albo upałów bo widzę, że jest bardzo skuteczne.
Na zimno jednak każdy olej jest zbyt lepki i smarowanie jest gorsze zarówno MA jak i łożyska turbiny, panewek itd... więc wolę wtedy 0W-30 PAO niż tanie 5W-40 bo to oznacza niższe tarcie, niższe zużycie, niższe spalanie itd. Jedyna wada to niestety cena bo dobre 0W-30 może kosztować i 2x więcej od 5W-40, które teraz można wyprodukować z byle czego i też spełni podstawowe normy.
Ten Amsoil AZO 0W-30 nie jest C2 a A5/B5 i ma prawie 2x wyższy TBN od C2 ale jeśli chodzi o klasę lepkości oraz poziomy dodatków typu fosfor, cynk to są takie jak w C2 dzięki API SN RC i ILSAC GF-5 a dodatkowo dzięki ogromnemu pakietowi detergentów silnik i jego hydraulika pozostają czyste o wiele dłużej. Amsoil Signature Series to oleje syntetyczne PAO i mają wszystkie nowoczesny pakiet detergentów oraz sporą dawkę modyfikatora tarcia na bazie molibdenu czego również w wielu olejach C2 brakuje.
Oczywiście nie każdy A5/B5 nada się w miejsce C2 w silniku benzynowym bo są i takie np. API SL które mają owszem wysoki TBN rzędu 10 ale i wysoki poziom ZDDP - fosforu, cynku i siarki o wiele wyższe od C2 i wtedy poziomu czystości jak C2 nie zapewnią.
Ja stosuję ten olej w swojej Julce i nie widzę ryzyka ani dla MA ani dla katów ani dla short blocka - wręcz przeciwnie ;-)
Mnie nurtuje tylko jedno pytanie dlaczego do silników benzynowych (a takimi są MA) producent zaleca olej przeznaczony do diesli z filtrm cząstek stałych czyli ACEA C3 lub obecnie ACEA C2?
Oleje ACEA C3 C2 mają wysoką lepkość wysokotemperaturową HTHS, natomiast wspomniany ACEA A5/B5 wręcz przeciwnie ma obniżoną lepkością HTHS, więc chyba coś się tutaj kłóci??? Dodatkowo w olejach C2 C3 deklarowany jest poziom zawartości popiołów siarczanych, fosforu i siarki (SAPS) to maks 0,8%, a w olejach A5/B5 jest to 1,6% czyli dwa razy (!) więcej.... Pozostaje więc aktualne pytanie czy stosować się do tego co jest zalecane w instrukcji, czy eksperymentować na swoim silniku?
A i w mojej instrukcji jest takie zdanie:
"...W silnikach benzynowych z systemem Multi Air, używając olejów o charakterystykach gorszych od ACEA C3 i o lepkości SAE różnej od 5W-40 mogą
spowodować uszkodzenie silnika z utratą gwarancji...."
Ostatnio edytowane przez Maciek-156 ; 16-09-2014 o 09:57
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
własnie nowa instrukcja mówi o 0w30 do Multiair. Eksperymenty pewnie robił producent zanim zdecydował się na zmianę klasy oleju. Rozumiem też że 1.4 MA fabrycznie już zalewany jest 0w30, chyba że się mylę
w nowej instrukcji zalecającej 0W30 jest podobne " Użycie produktów o innych parametrach niż podane powyżej może spowodować poważne uszkodzenie silnika i utratę gwarancji..."A i w mojej instrukcji jest takie zdanie:
"...W silnikach benzynowych z systemem Multi Air, używając olejów o charakterystykach gorszych od ACEA C3 i o lepkości SAE różnej od 5W-40 mogą
spowodować uszkodzenie silnika z utratą gwarancji...."
czyli analogicznie - moża by wyciągnać wniosek iż zalanie 5W-40 C3 do MA po 2013r może spowodować jego uszkodzenie czy utratę gwarancji?
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 16-09-2014 o 11:18
Tak w nowej instrukcji jest mowa o 0W30 ale ACEA C2, a nie ACEA A5/B5 - o tym był ten wpis, a nie o klasyfikacji SAE. Co do instrukcji to proponuję aby każdy trzymał się swojej
W nowej jest napisane:
"...W przypadku silników z systemem MultiAir należy stosować wyłącznie oleje o wskazanych parametrach i klasie SAE..."
więc stosowanie ACEA A5/B5 jest wyraźnie w instrukcji zakazane, podobnie jak zalewanie silnika MA wyprodukowanego po 2013 olejem innym niż 0W30
Ostatnio edytowane przez Maciek-156 ; 16-09-2014 o 11:14
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
ekologia, emisja + teoretycznie dłuższa żywotność TWC/sond itd.. także w benzyniakach ale ta różnica może jest wykrywalna w porównaniu do starych full saps API SL albo olejów klasy sport/racing, które przez podwyższony poziom fosforu i niższą kontrolę jego uwalniania potrafiły bardziej brudzić system kontroli emisji spalin - coraz bardziej wrażliwy/czuły w nowszych autach, których producenci wykazują coraz niższe emisje szkodliwych związków.
Inna sprawa, że ACEA Cx stało się metodą na wydłużenie okresów pomiędzy wymianami oleju - mierzone głównie poziomem utleniania oleju w czasie i przebiegu - im niższy poziom dodatków i w efekcie także siarki tym wolniej się utleniają i mogą dłużej służyć. Czy przez to wykastrowanie z dodatków (w tym także TBNu) służą równie dobrze jak full saps w kwestii ochrony przed zużyciem to trudno powiedzieć (zwłaszcza przy deklarowanych przebiegach 'longlife') a dodatkowo to podejście 'longlife' przy olejach klasy Cx zakłada absolutnie bezsiarkowe paliwo, ponieważ nie ma tam marginesu TBN na zasiarczenie oleju produktami spalania zasiarczonego paliwa.
C2 mają HTHS min. 2,9 czyli uważaną za obniżoną. C3 > 3,5 a A5/B5 2,9-3,5. Na ogół oleje C2 i A5/B5 mają podobną lepkość HTHS.
Co do SAPS a szczególnie fosforu bo to on w silniku benzynowym z TWC / nowoczesnym systemem kontroli emisji ma znaczenie oraz stosunek poziomu fosforu/cynku (ZDDP) do poziomu detergentów (wapnia, magnezu,boru ewentualnie sodu/potasu) który ma znaczenie dla czystości układu smarowania (depozytów wysokotemperaturowych) oraz hydrauliki silnika to tak jak napisałem powyżej - nie każde A5/B5 będzie OK w miejsce rekomendowanego C2 w nowoczesnym silniku benzynowym (szczególnie z bezpośrednim wtryskiem).
Może być np. typowe starsze API SL ACEA A5/B5 gdzie ZDDP (cynk+fosfor) może być i 2300ppm (2,3) razem przy TBN rzędu 10 co daje współczynnik 10/2,3=4,35 a może być tak jak w ww. Amsoilu AZO 0W-30 API SN RC ACEA A5/B5 gdzie ZDDP jest ok. 1500ppm czyli jak w większości olejów C2/C3 ale przy TBN=12,6 co daje współczynnik 12,6/1,5= aż 8,4.
Orientacyjnie większość olejów C2/C3 wykazuje 1500ppm (fosfor+cynk) przy TBN rzędu 7,5-8 co daje 7,5/1,5=5 do 5,3.
Dlatego napisałem, że w przypadku tego Amsoila nie boję się o czystość ani TWC ani układu smarowania ani MA a wręcz przeciwnie bo jednak poziom detergentów jest zdecydowanie wyższy od dodatków, które mogą brudzić a dodatkowo w pakiecie mam bardzo skuteczny pakiet ochronny na bazie PAO bo w olejach Cx nie ma na ogół modyfikatorów tarcia w postaci MoTDC itp.
Ten olej dobrze znam dlatego mogę polecić w to miejsce ale reguły w stylu: A5/B5 zamiast C2 absolutnie z tego nie robię.
Porównując nawet wśród olejów Amsoila to klasa Signature Series jak ten 0W-30 daje o ponad 20% lepszą ochronę przed tarciem i zużyciem od ich 5W-40 C3.