Jeśli ci ESP sprawia radość to twoja sprawa, nie ma w tym pola do dyskusji. Nie kwestionuję, że ci ESP pomaga, przecież to system który ma ratować dupę kierowcy. Dla mnie nie masz pojęcia o sportowej jeździe jeśli ESP ci w niej nie przeszkadza. Tyle w temacie. Możesz sobie teraz ulżyć bo przecież to niemożliwe by ktoś ci wytykał dyletanctwo.
Jeśli obrazą nazywasz pisanie, że na czymś się nie znasz, to tak, obraziłem cię. Za to ty dajesz pokazy gówniarskich docinków. W związku z tym sam siebie skreślasz jako partnera do rozmowy.
Temat jest o Giulietta ... odrób lekcje.