Usterki - większe i mniejsze, rozwiązania i porady

[bronek90]

A nie zalało Ci go podczas mycia?

[Gregor-Wrocław]

Raczej nie, uważam na to, jednak wykluczyć całkiem się nie da że coś tam wody się dostało - w nogach pasażera sucho.

[Dareek]

łożysko na którym lata wiatrak trzeba przesmarować i po sprawie.

[Gregor-Wrocław]

Tak też właśnie myślę że przesmarowanie pomoże przynajmniej na jakiś czas. Czy po demontażu schowka jest dostęp do wentylatora, czy trzeba jeszcze coś rozbierać?

[Kurynio]

Dzisiaj wymieniałem żarniki i przy okazji chyba znalazłem potencjalną przyczynę awarii, która dotknęła już niektórych kolegów. Mam na myśli wycieki płynu do spryskiwaczy, przez uszkodzone przewody spryskiwania reflektorów. Po demontażu nadkola lewego, okazało się, że wąż w płynem, jest średnio zabezpieczony i leży sobie swobodnie i ociera się na dość ostrej krawędzi metalowego wspornika. Było już widać ślady przetarcia. Zabezpieczyłem wąż, nawinąłem na niego taki spiralny peszel i teraz będzie spokój. Może warto to sprawdzić jak to wygląda w Waszych autach by później nie było problemu. Auto kupione jako nowe, bez żadnych napraw, więc może tak być w każdej.

[ciafok]

https://www.forum.alfaholicy.org/giu...ml#post2265283

Niassssamowite odkrycie.....
Nikomu się nie przetarł i się nie przetrze ten wężyk, po prostu potrafi się rozłączyć na plastikowej złączce. Zastanawiałem się nad tym i u siebie zostawiłem tak jak jest bo lepiej żeby się wyślizgnął ze złączki niż się urwał przy jakichś pracach za blotnikiem/nadkolem.

[Piotriix]

Dzisiaj wymieniałem żarniki i przy okazji chyba znalazłem potencjalną przyczynę awarii, która dotknęła już niektórych kolegów. Mam na myśli wycieki płynu do spryskiwaczy, przez uszkodzone przewody spryskiwania reflektorów. Po demontażu nadkola lewego, okazało się, że wąż w płynem, jest średnio zabezpieczony i leży sobie swobodnie i ociera się na dość ostrej krawędzi metalowego wspornika. Było już widać ślady przetarcia. Zabezpieczyłem wąż, nawinąłem na niego taki spiralny peszel i teraz będzie spokój. Może warto to sprawdzić jak to wygląda w Waszych autach by później nie było problemu. Auto kupione jako nowe, bez żadnych napraw, więc może tak być w każdej.

A ta zasyfiona chłodnica to od czego?

[Dareek]

od wodnego chłodzenia IC - Stelvio ma takie 2 sztuki w 280 tce

[Piotriix]

No to słabo ,źe tak są zasyfione.
Coś jak w audi

[Kurynio]

Niassssamowite odkrycie.....
Nikomu się nie przetarł i się nie przetrze ten wężyk, po prostu potrafi się rozłączyć na plastikowej złączce. Zastanawiałem się nad tym i u siebie zostawiłem tak jak jest bo lepiej żeby się wyślizgnął ze złączki niż się urwał przy jakichś pracach za blotnikiem/nadkolem.

Ogólnie to chyba ci się zacięła litera S na klawiaturze, poza tym to co ma rozłączenie do przetarcia, o którym pisałeś. Nie wiem czy się przetrze czy nie, ale jeżeli po 27 tys. przebiegu była przetarta jedna warstwa izolacji i było widać ślady na gumie, to chyba coś nie halo, jak Ty umiesz przewidywać przyszłość to ok... A co ma owinięcie go peszlem do urwania przewodu?

No to słabo ,źe tak są zasyfione.

No przy okazji przedmuchałem sprężonym powietrzem i prawą i lewą