przeprogramować komputer - wgrać nowe mapy
przeprogramować komputer - wgrać nowe mapy
A no spoko. A może orientujesz się ile to mniej więcej kosztuje ?
no ja specjalista nie jestem.Napisalem to co zauwazylem.Najbardziej niepokojace jest to ze jedna przednia lampa jest bez logo AR i ten pas bezpieczenstwa-mialem wrazenie ze jest zle zalozony a co za tym idzie moze cos bylo przekladane.Tego nie wiem na 100%.Niby nie bylo widac zeby kurtyny wystrzelily bo wtedy bylyby szczeliny pomiedzy podsufitka a nakladka slupka.Kurde powiem tyle ze ja jakbym nie musial przeznaczyc kasy na cos innego to pojechal bym 2 raz te 200km i zabral auto do ASO bo wedlug mnie bylo chyba w miare godne uwagi.Szczeliny byly na moje oko rowne.Lampy na tyle ladnie sie pokrywaly.Wszystkie szyby z 2006 r z logo AR.Maska dobrze spasowana.Wnetrze ladne,skory w BDB stanie-podgrzewane.Ogladalem auto na placu z 2 godziny,pozniej sie nim przejechalem.Sprzeglo bierze od dolu,w zawieszeniu nic nie stukalo,silnik ladnie pracuje.Wydaje mi sie ze ladnie sie prowadzi.Nie chce nikogo namawiac bo sam nie jestem auta pewien bo nie bylem na diagnostyce ale w porownaniu z 3 poprzednimi ktore ogladalem to ta naprawde mi sie podobala.
Rozmawialem z gosciem-bylem juz 2 raz u niego po pierwszej klapie sam pozniej do mnie dzwonil ze bedzie mial trzy 159 i ze jak chce to zebym przyjechal wiec mi sie wydawalo ze chyba by mnie nie naciagal po tym jak zrezygnowalem z tego pierwszego auta po tym jak wyszlo ze bylo cale malowane.
Franek ta 159 jest wlasnie z obnizona moca do 136-wiem bo pytalem sprzedajacego i wcale tego nie ukrywal.Cena koncem lutego byla 43 900 teraz obnizyl na 40 900.Od razu mowie ze nie da sie urwac zbyt wiele.Mi za 2 razem nie chcial spuscic.Do ASO nie ma problemu pojechac ale ja bym zadzwonil wczesniej i powiedzial ze chce jechac do ASO poza Radomiem-tego ROMARU NAPRAWDE NIE POLECAM.Ja bym poszukal dobrego ASO do 70 km-chyba jest w Kielcach jakies lepsze z tego co sie orjentowalem.To tyle ile moge doradzic/pomoc.Reszta nalezy do kolegi.Pozdrawiam
Allsiolek co tam maska, po ogłoszeniu widać że to krętacz. Za półtora roku zrobił 11k km (kupując idealne auto!), zrobił rozrząd, drążki, olej (2 razy!), klocki, egr, wymienił akumulator i sprzedaje. Jeszcze koło zapasowe dokupił, żeby nowy nabywca był szczęśliwszy. Co za bzdury. Jakbym tyle wydał za 11000 km to przekląłbym sprzedającego, taniej by taxi wyszło. Nabił przynajmniej z 80 000 trzepiąc auto i kręcąc licznik, czyli auto ma ze 250k jak nie więcej. Nawet nie będziesz wiedział kiedy robić kolejny rozrząd itd. Jadąc do beneluxu trafisz takie auto 5-8 tys. taniej i być może jeszcze z książką.
Witajcie. jestem tu nowy. Nie posiadam jeszcze swojej alfy ale w końcu nadszedł czas kupienia wymarzonego auta. Do tej pory miała to być 159 1.9jtdm 150 kucy ale sprzedawca opowiedział mi o tym filtrze cząstek stałych i mam dylemat koledzy. Głównie będę jeździł po mieście, do pracy mam blisko(kilka kilometrów), dłuższe wyjazdy co drugi tydzień(około 200 - 300 maks). Poza tym kilka (3-4) podróże w roku na długiej trasie. Tak mniej więcej się przedstawia plan.
Według sprzedawcy i kilku innych opinii nie wypalę DPF`u lub będę musiał specjalnie jeździć wokół miasta żeby to zrobić - bez sensu dlatego zacząłem się zastanawiać nad Alfą GT, której silniki w większości tego filtra nie posiadają. Słyszałem też że można go z powodzeniem wyciać itd. ale jeśli potem zaostrzą przepisy czy coś - będzie lipa. Dlatego mam pytanie i wielką prośbę o radę - co robić ? Kupić 159 czy GT i nie ryzykować że będę ładował kaskę potem w tego DPF`a ?
Klocki, EGR, Akumlator i drążki faktycznie się nazbierało awarii na 80.000 km. Ja bym się sądził jakby mi ktoś takiego sztrucla sprzedał.
Były:
159 1.9 JTDM 2006
156 2.4JTD 2002
Panowie co myślicie o tej Alfie? Może ktoś ma możliwość ja sprawdzić ? http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-wer...C19086685.html
Jak dla mnie wygląda podejrzanie - tylko 78 tys. przejechane przez ponad 4 lata i to w Austrii?