Nie no oczywiście. Zwłaszcza Giulietta to auto dla finansowej elity, rekinów parkietu, dla których 30 tys. w te lub we w tę to tylko co pierdnąć w zanieczyszczone majtki. Dlatego kupują na raty nowe Giulietty za 70 a po 3 latach sprzedają po 30 tys zł, bo im się Alfa Rosso znudziło. No jasne... Jaki jak głupi jestem, że na to nie wpadłem...