no a jak gość ma kredyty do spłacenia, albo auto było na firma a firma padła, wiec uciekając przed komornikiem, puscił ją na rynek za pół ceny? tak sie zdarza... kolega rok temu kupił w Dreźnie mazde sportową za smieszną cenę, dwulatka, bo własnie firma padała i wyprzedawali na szybko, byle odzyskać kasę. Owszem, potem mogą iść scigać za zanizanie majątku ale to długie procedury, część kasy jest uratowana.
Tak, ze powstrzymałbym się przed głoszeniem PEWNYCH NA 100 PROCENT tez, ze na pewno oszustwo, na pewno jumane albo sklejane itd.
jak ktoś napisał trafnie wyżej: miej swój rozum.
A teksty na temat Gniezna to już zwykły trolling.