Jaka jest najlepsza/najmniej awaryjna jednostka napędowa w AR 159,chodzi o diesle?

[marti]

Nie uwziął tylko czyta posty użytkowników, opinie mechaników (np. Tomek_Krk) i wszystko układa się w spójną całość. Ten silnik jest ok, do pewnych przebiegów.
Powyżej występuje zmęczenie materiału i problem z głowicą gotowy.

[ernest159]

Powyżej występuje zmęczenie materiału i problem z głowicą gotowy.

Zmęczenie materiału przez niewłaściwą eksploatację. Tak samo można "zjechać" i 1.9 i 2.0.
Poprzednia moja 2.4 sprzedana z przebiegiem 225, dzisiaj ma 270 i nic się nie dzieje, ale nie ma dpfu, i olej zmieniany jest co 10tkm.

[elelmo]

pół roku temu nabyłem sławną/usterkową 159 w 2,4. Znalazłem fajne autko, wyposażenie ubogie ale, w silniku usunięta cała ekologia (DFP, klapy, EGR) do tego virus na 236km/510Nm. Muszę powiedzieć, że jazda robi banana na twarzy. Spalanie przyzwoite, średnia z wypadu w Bieszczady 8,1 (trasa 7,4). Fakt, wymiana oleju co rok/10kkm to koszt jakieś 500. Do tego dbanie o silnik i kilka setek rocznie leci. Jednak przyjemność jest. A jeśli chodzi o usterki to podnośnik szyby w drzwiach mi padł, regeneracja 140zł.

[P.E.S]

marti
a w 1.9 podobno jest problem z M32 wynika to zpostow innych uzytkownikow i co teraz wybrac??

[jahu]

W 1.9 też pękają głowicę tylko na razie bardzo rzadko i nie ma problemu z częściami. I dotyczy to zapuszczonych egzemplarzy. Parę osób tutaj wymieniło (ale myślę, że dużo mniej niż 2.4). Problem jest taki, że kupując auto po 3. lub 4. właścicielu nie mamy pewności co robił 1. i 2. właściciel. Mówimy też o autach za 20-30 tys zł, gdzie wydatek 5 tys zł na usunięcie awarii jest znaczącym wydatkiem.

[SEBA85]

Nie uwziął tylko czyta posty użytkowników, opinie mechaników (np. Tomek_Krk) i wszystko układa się w spójną całość. Ten silnik jest ok, do pewnych przebiegów.
Powyżej występuje zmęczenie materiału i problem z głowicą gotowy.

Raczej następuje zamęczenie przez użyszkodnika, albo jak się zaniedbuje pewne kwestie eksploatacyjne w tym wcześniej wymienione: klapy, egry, dpfy, szpilki kolektora, stan wtryskiwaczy, czy układu chłodzenia to faktycznie... robią się koszty. 1,9 jest bliźniaczą konstrukcją 2.4 i jak ma pojawić się pęknięcie głowicy między zaworami to tak w jednym jak i w drugim, również w obu strzelają szpilki kolektora, lecą klapy zawirowań, czy nawalają EGRy, albo kostki wtryskiwaczy. Regeneracja takich pęknięć zamyka się w kwocie 1000 - 1500 zł, a remont skrzyni M32 to impreza na 2500 zł i wymiana oleju jej nie pomoże, bo jest po prostu wadliwa. Opinie na ten temat przewijają się wyjątkowo często na forach m.in Alfy czy Opla, a nasi zachodni sąsiedzi jeszcze szerzej się na ich temat rozpisują. Im mocniejszy silnik jest z nimi połączony tym szybciej lecą. Dwumasa nie jest elementem należącym do tych często padających w 2.4 czego nie można powiedzieć o 1,9 150 KM (szczególnie często w Oplach).
Sęk w tym, że te fury mają już swoje lata i w większości wypadków nie wiadomo jak były wcześniej eksploatowane co właśnie może wychodzić gdy przeszły w nasze ręce. Do tego należy dodać, że do Polski handlarze sprowadzają auta po przygodach, a takie mające problemy z silnikami są szczególnie kuszące ze względu na cenę. Poskładane na szybko, albo z przekręconym przebiegiem, a później wyrokowanie jakie coś jest przy jakiś przebiegach. Przy swojej też spędziłem wiele dni na usunięciu zaniedbań poprzednika, ale w efekcie na hamowni u Cinka wyszła wzorowa seria i to bez kombinacji z jakimiś super paliwami i uszlachetniaczami, tylko na zwykłym ON.
Eksploatacja 2.4 na pewno jest kosztowniejsza i spalanie co raczej normalne jest również trochę wyższe, reszta jest zbieżna w obu wersjach.
Chcąc mieć rozsądną dynamikę i małe spalanie brałbym 2.0 - tu też zdarzają się przytarte silniki dołem ze względu na przesadnie wydłużone interwały jeśli chodzi o wymianę oleju (np. w Insigniach), ale to nie wada silnika, mając mniej kasy 1,9 150 KM, bo kupi się młodszy model jak wersje 2,4. Gdy chce się czegoś więcej od dieselka tak w kwestii kultury pracy jak i osiągów zostaje 2,4, albo grubsze modzenie słabszych jednostek, jednak zmiana skrzyni na f40 powinna być wkalkulowana w takie mody.
Do toczenia się pozostaje najsłabszy z dieselków. Mając więcej kasy mocno rozważałbym wersję benzynową TBI (dla mnie dynamika ma znaczenie).

Reasumując wybór między 1,9 150 KM, a 2.4 to praktycznie te same dolegliwości samego silnika. Większy pali więcej, jest sporo droższy, ale jeździ i brzmi lepiej. Wersja 8v jak dla mnie jest słaba, ale dla spokojnej osoby nie mającej wymagań co do dynamiki ujdzie. 2.0 to trochę zmodernizowane 1,9 przyjemnie jeżdżące.

[dareknewry]

Tyle tu awaryjnosci a wciaz sie mowi Jtdeki to najlepsze diesle...
Jesli masz pewnosc historii, niewielkiego przebiegu i kondycji auta to niema mowy o zadnej awaryjnosci wszystkich jtd. Niema co sie dziwic, ze komus glowice pekaja czy klapy sie urywaja, skrzynie padaja, jak jest 400 tys km (zamiast 180 tys)to kazdy dobry diesel moze padac.
Jakbym chcial 2.4 jtdm to skupilbym sie na szukaniu dobrego egzemplarza, nie kierowalbym sie tym ze 3 osobom na internetach sie posypaly.

[magil]

W porównaniu do innych silników Diesla JTD to faktycznie górna półka. Ale ma też swoje wady.
I popieram zdanie, że te grube usterki wynikają z zaniedbań. Kupując używane auto zazwyczaj nie wiadomo jak było serwisowane i niestety, ale może zdarzyć się historia z pękniętą głowicą.
Jednak nie zgodzę się, że koszty utrzymania 1.9 i 2.4 są zbliżone. Summa summarum 1.9 jest tańszy tańszy w użytkowaniu, wliczając koszty ewentualnych napraw/wymian głównych komponentów czy materiałów eksploatacyjnych.

- - - Updated - - -

Jakbym chcial 2.4 jtdm to skupilbym sie na szukaniu dobrego egzemplarza, nie kierowalbym sie tym ze 3 osobom na internetach sie posypaly.

Otóż to

[paweltbu]

A ja powiem tak, wszyscy jeździmy najbardziej awaryjną marką na świecie /oczywiście wg tych co nie jeżdżą / więc szukanie usterkowości jest trochę nie na miescu. Przecież Alfa musi się psuć i się psuje. Nie ma mniej lub bardziej niezawodnych silników.
A w kontekscie głównego pytania, kolega chce się przesiąść ze 156 więc jak użytkować Alfe dobrze wie a silnik powinien dobrac do możliwości finansowych
POZDRO!

[heliogabal]

A że tak zapytam, bo jakos nie moge znaleźć - w 156 1.9 JTDm jest też sparowany z tą skrzynią M32?