Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Temat: Co wybrac: Afla GT 1.9JTD 150 czy 2.0JTS 165 ???

  1. #21
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Cytat Napisał opozycjonista Zobacz post

    JTS kupiony 18to miesięczny z przebiegiem 40kkm, sprzedany po 3 latach użytkowania u mnie z 70kkm (o ile dobrze pamiętam ale na pewno blisko)


    co do JTS - po sprzedaży u nowej właścicielki zaczęły się problemy, opis w baaaaaardzo długim temacie:
    http://www.forum.alfaholicy.org/156/61085-jts_badania_testowe_dla_ustalenia_parametrow_prosb a_wziecie_udzialu_testach_.html

    Nigdy nie jeździłam GT JTS z przebiegiem ok. 70kkm, jeździłam jeden dzień 156JTS, krajową, niemalowana, z lekkim wgniotem chyba na błotniku. Nie jeździłam, ale długo myślałam, wierzyłam, że jeżdżę taką GT. Potem, wyskoczył królik z kapelusza i mi coś powiedział Patrzyć na to, czego nie widać, nie tylko o parametry mi chodziło… Mniejsza z tym, to dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Lubię ten samochód i od 7 lat mnie w sumie nie zawiódł. Mogę dojechać na kołach wszędzie, gdzie chcę. Owszem udało się uzyskać parametry pracy silnika zbliżone do w/w 156JTS, po jakiś 2 latach napraw nietestowych (koniecznych) == patrz zalecanych przez warsztat, w którym i Ty serwisowałeś GT, i po kolejnych ok. 2 latach wymian testowych, patrz == nie były one konieczne, ale wyprzedziły naturalne zużycie elementów, co uchroniło mnie zapewne przed awariami. A potem rozpuściłam silnik, ale dowiozłam ją na kołach, bez MCSFu. Brała olej, nie czasem, ale permanentnie. Po prostu remont mi się nie udał. I tyle. Nie mogę temu dać rady.

    Gdybyś przeczytał wątek, obejrzał logi, wiedziałbyś, a tak, to po prostu jedni malują całe samochody i testują kwestie lakiernicze, a inni badają parametry i sprawdzają w praktyce trwałość różnych elementów. Tam nie ma tombaku. Nie lubię tombaku. Lubię jak białe jest białe, a czarne jest czarne Dlatego było warto testować, dla wiedzy. Wiem, mniej więcej po ilu kkm co się zużywa, etc… Tyle, że nie wszystko jeszcze wiem…

    Nie mam zdania, co do tego silnika. Na pewno pomysł na to zasilanie wtrysku w połączeniu z starym osprzętem z TSa, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Do tej strategii jałowego przydałaby się lepsza precyzja, więcej czujników. Tyle, że TSy nie cofają oleju do KS, a JTSy cofają. One mają duże przebiegi, wg mnie jak Ktoś kiedyś napisał jakieś ok. 10kkm trzeba dodać, i tyle. Zwłaszcza do starszych roczników. Do tego GT jest w ogóle mało, więc trafić na super egzemplarz pewnie będzie trudno…
    Ale … mam tylko do mechaników, których dotąd spotkałam. Mieli w d… pracę silnika, sond lambda. Jeśli mechanik, który rozebrał kilkanaście JTSów do części pierwszych, jest zdziwiony, że konstrukacja ma dwie pompy paliwa, to nie jest dobrze. Ponieważ nie ma manuala, to nie ma jasno napisane co robić, jak diagnozować. No i za inne niektóre sprawy, ale o tym pisać nie będę.

  2. #22
    Użytkownik Znawca Avatar opozycjonista
    Dołączył
    12 2015
    Auto
    Kotek XE
    Postów
    1,169

    Domyślnie

    jaki przebieg zatem miało GT wg Ciebie jak je kupiłaś? bo czegoś tu nie rozumiem, kupiłem z 40kkm, z tego co pamiętam
    było to pierwsze GT na tym forum i miało niecałe dwa lata, jeździłem nim 2 albo 3 lata (skłaniam się bardziej że 3)
    nie sądzę aby ten przebieg w chwili mojego zakupu mijał się z rzeczywistym, stan samochodu to potwierdzał
    mogę się mylić w kwestii przebiegu w chwili sprzedaży - 70kkm? 90kkm? nie pamiętam aż tak dokładnie ale na pewno przebieg pięciocyfrowy
    zresztą dość skrupulatnie odnotowywany w książeczkach podczas obsługi

    ...mam nadzieję że nie insynuujesz oszustwa z mojej strony ?

    na Wileńskiej - rozrząd i chyba tyle z prac przy silniku, olej i filtry, może świece? tego nie pamiętam
    MCSF - obawiam się że nigdy nie widziałem w tym samochodzie

    kultura pracy na jałowym nigdy nie była wysoka jak pamiętam, siedziałem w niejednym JTS i prawdę mówiąc
    zawsze traktowałem to jako cechę a nie anomalię w tym silniku - czy dobrze pamiętam że od tego zaczął się ten temat?

    no nic, śledzę z uwagą, nie wiem gdzie jest tombak (może u mnie i o tym nie wiem? ), wracam do swoich zajęć czyli ulicznego
    ukrywania pod warstwą bieli tego co było czarne ...i oczywiście do ulubionego nanoszenia wosków na wspomnianą warstwę kamuflażu

    edit : moja pamięć jest zawodna, dla pewności poszukałem, GT JTS kupiłem we wrześniu 2006 z przebiegiem 30kkm nie 40
    wydaje mi się że nie zostałem oszukany i był to realny przebieg auta które na drodze spędziło max 18 miesięcy, początkowo
    za granicą a później jako czwarte auto w domu pierwszego polskiego właściciela a dokładniej jego dziewczyny
    wiem też ile ja robię km rocznie i mocno skłaniam się do 70kkm przebiegu w chwili sprzedaży

    czyli albo twierdzisz że mnie oszukano i 18to miesięczne auto miało większy przebieg niż 30kkm
    albo że to ja jestem oszustem - a to już bardzo mi się nie podoba

    http://forum.alfaromeo.pl/viewtopic.php?f=4&t=2917&sid=094c09b3bb56db7a2af94 7656c93feca





    Ostatnio edytowane przez opozycjonista ; 01-03-2016 o 10:19
    ...

  3. #23
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    AR GT JTS 2004
    Postów
    1,607

    Domyślnie

    Zaczęło się od jałowego, eee od p0303 i p1173add, też miała rozjechane korekty, B2 sonda wzbogacała, bo oszalała, jak mówił mechanik i jak pamiętam podejrzenia uszczelki pod głowicą To nie jest cecha, to jest anomalia. Akurat przed samym remontem jałowy miała b. dobry, nawet specjalnie zapłonem nie korygowała, ale z kolei nie wkręcała mi się na wyższych biegach na max rpm.

    Napisałam już – nie wiem. Zawsze uważałam, że ona jest pełna sprzeczności. Można przyjąć, że ktoś typowo zdjął 100 kkm, jak kiedyś pisał kolega Adasco. Trudno oceniać to w kategoriach, które podałeś, ponieważ Ty miałeś, a teraz ja mam pełną dokumentację samochodu, łącznie z briefem. Mogłam się z nią zapoznać osobiście i inaczej kupić samochód. Mogłam go sprawdzić, kupiłam go w ciemno, tyle. Przeczytałam brief osobiście po remoncie, czyli 4 lata później. Samochód przywieziono do PL z przebiegiem 115000 km, a nie 11500. Pomyliłeś się o jedno zero, co też stoi w książeczkach. Co, ja uważam – ano nic, bo niestety przebiegu silnika ustalić nie można, ponieważ miał wytarte numery. To był powód, że wyciągnęłam brief. Cewki, które były w silniku datowały się na październik 2004, a samochód wyjechał z salonu chyba w czerwcu. W kwestii formalno-prawnej podpisałam umowę cywilno-prawną, w której napisałam, że zapoznałam się ze stanem samochodu. Koniec. Sprzedawca chciał sprzedać, samochód wybrał kupującego, kupujący chciał strasznie kupić i kupił nim zobaczył. Tak było.

    Z drugiej strony, mogłam trafić znacznie gorzej, jak napisałam nie zawiodła mnie nigdy. I nadal chcę ją mieć. Nie mam tylko szczęścia do mechaników i remontów silnika. Szczerze mówiąc z podobnym problemem, co teraz borykałam się już wcześniej, tyle, że był mniej nasilony i mógł mieć inną przyczynę. Po remoncie cofnęłam się dobrych parę kroków w tył.

    Teraz inaczej kupuję samochody, mokry samochód, uruchomiony silnik zagrzany, muzyka nie wchodzi w grę. Jak mi się podoba umawiam się jeszcze raz. Dokumentację czytam dwa razy, ilość szpachli na elementach mierzę miernikiem i sprawdzam stan techniczny sama lub w serwisie, zależnie jaka kwota i ilu letni samochód i jaka marka. Zakup 5-6 letniego samochodu całego lub prawie całego malowanego z małym przebiegiem, też dla mnie nie wchodzi w grę. Przy 15-letnim samochodzie kryteria mam nieco inne, przede wszystkim zbijam cenę, ale nie na podstawie naklejek, emblematów, a na podstawie parametrów pracy silnika. Ponieważ sprzedałam 147 rodzinną z prawdziwym przebiegiem chyba 60kkm 3 lata starszą, to wydawało mi się, że z młodszym samochodem też jest to możliwe.

    Z warsztatami, gorzej, nie mam szczęścia do mechaników. Jak będzie mechanik, który lubi naprawiać samochody, i nie skreśla JTSa, czy w ogóle AR w benzynie, wtedy samochód zostanie naprawiony. A jak zostanie naprawiony, znana będzie przyczyna nieudanego remontu. Nawet w LDZ jest też kilka warsztatów, które wbrew temu, czym straszył mnie mechanik po remoncie, chcą się podjąć tej naprawy głównej. Niestety jak patrzę na to, to prawdopodobnie cena naprawy będzie wysoka, na poziomie wartości samochodu. Nie będę już wojować o moc, a o parametry maksymalnie zbliżone do prawidłowych == brak błędów w poczekalni, czy MCSFu. Kat wymienię.

    Gdybym jej nie kupiła, oznaczałoby, że mnie tam nie było. Na ten moment jest niesprawna z punktu widzenia emisji spalin. Ale wiem, że jest niesprawna, co więcej wiem chyba co mu dolega. I wiem, że jak silnik będzie sprawny dam sobie z resztą radę, na podstawie testów, które wykonałam. I będę miała stary, ale fajny samochód. Szukam odrębnie nowszej, a może nowej AR w benzynie. GT zostaje, docelowo jako dodatkowy wóz.

    Propozycję mam taką, by był to EOT. Minęło tyle lat, że naprawdę szkoda czasu na takie dyskusje. Zrobiłam tym samochodem masę kkm i miałam/ no wciąż mam swoją przygodę.

    W temacie – to jak napisałam ja się JTSa bym nie bała specjalnie, można go sprawdzić, jak trzyma balans i rpm jałowego w ryzach, to jest nieźle. Na moc bym nie liczyła. I wcale aż tak nie trzeba kręcić, mają dość fajną charakterystykę, a góry przez wzgląd na nagar de facto nie mają. Disla nie miałam i nie chcę mieć, mimo przebiegów, które robię. Zależy od wieku auta. Przy kilkunastoletnich egzemplarzach o niskiej wartości zakupu, trzeba się liczyć z dość wysokimi kosztami eksploatacyjnymi i chodzi mi o zwykłe rzeczy, zawieszenie, aku, alternator, termostat, rozrząd, olej, co 10kkm, etc. W wielu wypadkach te koszty będą stanowiły dość duży % wartości samochodu. Blacharka – progi po nieumiejętnym podwieszaniu przez warsztaty, osłona silnika, mi się to nagminnie zdarza. To wszystko dotyczy też disla, może za wyjątkiem osłony. Myślę, że straszy disel też ma swoje problemy, można poczytać. Na mały przebieg i bezwypadkowość nie liczyłabym przy tak starych samochodach.
    Ostatnio edytowane przez Majka ; 03-03-2016 o 01:12

  4. #24
    Użytkownik Znawca Avatar opozycjonista
    Dołączył
    12 2015
    Auto
    Kotek XE
    Postów
    1,169

    Domyślnie

    zaspokoisz moją ciekawość - w jaki sposób zapoznałaś się z briefem?
    nigdzie nie pisałem o 11500km - także się nie pomyliłem
    gdzie "stoi 115000km" ? w jakich książeczkach ?
    ile miesięcy minęło od opuszczenia bram salonu na zachodzie do daty pierwszej rejestracji w PL, ile miesięcy czasu
    wedle tej teorii zajęło komuś przejechanie 115 tysięcy kilometrów czyli od czerwca 2004 do momentu szkody?
    serio uszkodzony roczny samochód coupe z benzynowym silnikiem w chwili sprowadzenia do PL miał mieć 115kkm przebiegu ?
    wyjątkowo ktoś musiałby dbać o to auto... brak śladów zużycia po 115kkm? tak tak...
    chyba ten kto go sprowadzał chciał zaniżyć opłaty przywozowe... słyszałaś może o takich sposobach pomniejszania opłat?
    o opiniach rzeczoznawców na podstawie których zaniża się wartość celną poprzez opis uszkodzeń i/lub zawyżenie przebiegu?

    nie eot i nie szkoda czasu, to jest pomówienie

    nie interesuje mnie też co pisał "kolega Adasco", akurat na temat mojego byłego GT nie czytałem,
    czytałem za to inne pomówienia z jego strony nt samochodu który sprzedawało AlfaTeam

    wszystkie moje przygody związane z tym autem były szeroko opisywane na forach internetowych, krzywe felgi po zakupie,
    fatalne opony GSD2, rozszczelniona maglownica, Audi które wjechało w tył... cóż, u mnie to był bezproblemowy samochód
    z przebiegiem 30kkm w chwili zakupu IX 2006 i prawdopodobnie 70kkm w chwili sprzedaży (nie pamiętam dokładnie - stąd prawdopodobnie)

    zachowało mi się kilka zdjęć, mam rozumieć że tak wyglądają detale wnętrza po 115kkm na zachodzie + ?xkkm u pierwszego właściciela w PL
    + x w moich rękach? a może ktoś powymieniał rączki, przyciski, kierownicę? a może nikt ich nie dotykał?

    pomijamy skórę, mam nadzieję że rozumiesz dlaczego została zainstalowana w miejsce czarnego Alfatexu...
    jeśli nie to poszukaj jaki kolor skór zamontowałem w poprzedniej swojej AR czyli 156SW (a także w kolejnej GT)

    poniżej zdjęcia z IV 2007 roku, auto powinno mieć już ze 150kkm wg Twoich teorii, nieprawdopodobne, trafiło 3x w ręce osób które
    tak o nie dbały i nie pozostawiały śladów zużycia?

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	14a.jpg
Wyświetleń:	28
Rozmiar:	48.3 KB
ID:	193156Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	18a.jpg
Wyświetleń:	29
Rozmiar:	48.8 KB
ID:	193157Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	19a.jpg
Wyświetleń:	25
Rozmiar:	48.3 KB
ID:	193158Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	21a.jpg
Wyświetleń:	26
Rozmiar:	48.4 KB
ID:	193159Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	22a.jpg
Wyświetleń:	27
Rozmiar:	234.5 KB
ID:	193160Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	23a.jpg
Wyświetleń:	33
Rozmiar:	47.2 KB
ID:	193161

    proszę przestać mnie oczerniać i sugerować oszustwo, jeżeli masz ochotę to zdobądź dokumenty
    z niemieckiej firmy ubezpieczeniowej która likwidowała szkodę, powinna ona dać jednoznaczną odpowiedź
    przy jakim przebiegu samochód zakończył eksploatację w Niemczech
    Ostatnio edytowane przez opozycjonista ; 03-03-2016 o 12:26
    ...

  5. #25
    Użytkownik Świeżak Avatar sVIRUSx
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    Szczecin / Koszalin
    Auto
    AR Giulia Veloce, Abarth 124 Spider
    Postów
    237

    Domyślnie

    A czy może mi ktoś powiedzieć jakie są obroty silnika W 1.8 TS i/lub 2.0JTS przy prędkości 120 km/h na piątym biegu?

  6. #26
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar omen
    Dołączył
    05 2008
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Auto
    GT
    Postów
    5,030

    Domyślnie

    1.8 cos kolo 3.700


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  7. #27
    Użytkownik Świeżak Avatar sVIRUSx
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    Szczecin / Koszalin
    Auto
    AR Giulia Veloce, Abarth 124 Spider
    Postów
    237

    Domyślnie

    Cytat Napisał omen Zobacz post
    1.8 cos kolo 3.700


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    Dzięki

  8. #28
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar YankesGT
    Dołączył
    03 2015
    Mieszka w
    Siepraw / Kraków
    Auto
    Alfa Romeo GT 2.0 JTS
    Postów
    41

    Domyślnie

    Kurde...strasznie namieszane w tej dyskusji . Zaznaczam,że nie chcę nikogo tutaj bronić itd. Śmiało można stwierdzić ,że auto w tak krótkim okresie czasu nie zrobiło 115tys km , tym bardziej jeżeli mówimy o "sportowym coupe" z silnikiem benzynowym-zwłaszcza Alfie"

    Druga sprawa to ten brief o którym mówi koleżanka- Pomylić się o jedno zero lub zawyżyć przebieg ,aby ponieść mniejsze opłaty(zaniżanie wartości samochodu) jest i był na porządku dziennym.
    Wszystko świetnie podsumowały zdjęcia które kolega podesłał powyżej. Akurat te elementy w alfach wykazują spore zużycie przy dużych przebiegach(włącznie z wycierającą się kierownicą) i zdecydowanie nic tutaj nie wskazuje na duży przebieg.

    Tak jak pisałem wyżej, nie znam sprawy zakupu tej Alfy ani nie widziałem jej na żywo. Natomiast śmiało mogę stwierdzić ,że argumenty koleżanki trochę nie trzymają się kupy,więc i pomówienia o oszustwie (bo tak to można nazwać) są trochę nie na miejscu. Jeżeli gdzieś coś ,źle zrozumiałem to mnie poprawcie. I wróćcie do tematu bo się trochę bałagan zrobił

Podobne wątki

  1. Afla 166 2.4 JTD czy warto kupić
    Utworzone przez Piwcok23 w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 07-01-2016, 22:15
  2. Afla 147 Gliwice
    Utworzone przez Xenq w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 02-07-2015, 21:09

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory