Moja AR 159 powoli mnie rozczarowuje

[Tomek_KRK]

Masz szklaną kulę?
Taki żart. Jeśli dwumas nie daje objawów zużycia to rzeczywiście bez sensu.

Dwumasa nie szumi. I tyle.

[GoNiuS]

Ja widzę że na geometri tyłu ci wogule nie ruszał a są źle kąty ustawione...

[scobydo]

Z tymi tulejami mam rozumieć, zdemontować całkowicie tynie wahacze ale w jaki sposób sprawdzić luzy na tulejach? Tuleje są wymienne czy trzeba całą zwrotnice nową?

Zawór rozprężny do wymiany.



Tuleje zwrotnicy tylnej. Luzy są wyczuwalne dopiero po zdemontowaniu wahaczy z tyłu.



Regeneracja sprzęgła i dwumasówki jest bez sensu. Zrób skrzynię.

[carramba]

Jeśli chodzi o klimę,

nabił ci za mało czynnika, do tego modelu ma być 550g nie 460g, ale to oczywiście z dźwiękiem nie ma nic wspólnego, po prostu będzie ci słabiej chłodził, co oczywiście nie zmienia faktu że dał ciała. Jeśli chodzi o dźwięk, to sprawa jest prosta, masz za mało oleju w układzie, zadaj temu panu pytanie ile w tej chwili masz oleju w całym ukł. klimy ? Nie odpowie ci bo nie wie, po wymianie jakiegokolwiek elementu, należy układ całkowicie przepłukać i zalać olej w klasie ZXL100PG, w ilości 130ml. Jeśli tak zrobił w co wątpię i zalał taką ilość oleju w co wątpię, to wielce prawdopodobne, że zawór rozprężny chałasuje, jeśli nie zastosował się do tego co powyżej co zakładam, to każ mu dolać oleju do 130ml, z uwzględnieniem tej ilości którą ci zalał wcześniej.

Tył na pewno nie powinien ci uciekać, absolutnie, sprawna Alfa tak nie ma, szukaj luzów, sprawdź czy sprężyny zawieszenia nie są popękane - częsta przypadłość.

Dwumas, sprzęgło zostaw, skrzynia do roboty.

Najcenniejsza rada :
Zabierz Alfę od mechaników, którzy z tymi samochodami nie mają do czynienia, bo stracisz fortunę i będą ci wmawiać , że alfa tak ma, zapytaj tu na forum o mechaników-forumowiczów z twojego regionu, i tam oddaj. Będziesz cieszył się świetnym samochodem.

Powodzenia

[scobydo]

Jeśli chodzi o klimę,

nabił ci za mało czynnika, do tego modelu ma być 550g nie 460g, ale to oczywiście z dźwiękiem nie ma nic wspólnego, po prostu będzie ci słabiej chłodził, co oczywiście nie zmienia faktu że dał ciała. Jeśli chodzi o dźwięk, to sprawa jest prosta, masz za mało oleju w układzie, zadaj temu panu pytanie ile w tej chwili masz oleju w całym ukł. klimy ? Nie odpowie ci bo nie wie, po wymianie jakiegokolwiek elementu, należy układ całkowicie przepłukać i zalać olej w klasie ZXL100PG, w ilości 130ml. Jeśli tak zrobił w co wątpię i zalał taką ilość oleju w co wątpię, to wielce prawdopodobne, że zawór rozprężny chałasuje, jeśli nie zastosował się do tego co powyżej co zakładam, to każ mu dolać oleju do 130ml, z uwzględnieniem tej ilości którą ci zalał wcześniej.

Tył na pewno nie powinien ci uciekać, absolutnie, sprawna Alfa tak nie ma, szukaj luzów, sprawdź czy sprężyny zawieszenia nie są popękane - częsta przypadłość.

Dwumas, sprzęgło zostaw, skrzynia do roboty.

Najcenniejsza rada :
Zabierz Alfę od mechaników, którzy z tymi samochodami nie mają do czynienia, bo stracisz fortunę i będą ci wmawiać , że alfa tak ma, zapytaj tu na forum o mechaników-forumowiczów z twojego regionu, i tam oddaj. Będziesz cieszył się świetnym samochodem.

Powodzenia

Ok nie wiem czy tu dobre miejsce ale gdyby ktoś znał w okolicach kalisza mechanika od alfy to proszę o namiary.

- - - Updated - - -

Ja widzę że na geometri tyłu ci wogule nie ruszał a są źle kąty ustawione...

Ruszał na pewno bo robił to przymnie nie mógł nawet śrób odręcić ale po wzięciu większego klcza ruszył je. Na kąty też zwróciłem uwagę że nie mieszczą się w normie jutro do nich wpadnę i wyjaśnie sprawę.

[GoNiuS]

Po wydruku widać że nie ruszał, śruby często są zapieczone w tulejach a pewnie tylko nakrętki odkrecil i tyle.

[mamel]

A robiłeś coś z dwumasem i sprzęgłem?? Moje nie jest zużyte ale to nie oznacza że jest idealne. Mechanik wyczuł że nie jest igła ale może jeszcze 100tys pociągnie może nie różnie z dwumasami bywa. Ale chodzi mi też o to aby po naprawie skrzyni jeśli dwumasa przejechała 170tys i ma jakieś luzy nie zaczęła psuć skrzyni.

Nie robiłem dwumasy bo póki co to nic się z nią nie dzieje. Wiem, o którym gościu z Poznania mówisz - też z nim rozmawiałem. Podbno jak pada dwumas to wtedy skrzynia wiekszych drgań dostaje i padają łozyska, ale nie słyszałem o takim przypadku na forum i chyba jakiegoś większego wpływu ten dwumas nie ma. Zrób 8 łożysk i pewnie bedziesz miał spokoj

[Kali_33]

Ruszał na pewno bo robił to przymnie nie mógł nawet śrób odręcić ale po wzięciu większego klcza ruszył je. Na kąty też zwróciłem uwagę że nie mieszczą się w normie jutro do nich wpadnę i wyjaśnie sprawę.

tył jest faktycznie totalnie rozjechany, kąty pochylenia są bardzo ważne bo wraz z nimi zmienia się "rozbieżność" tyłu. Powinien Ci w ogóle ustawiać te kąty na zatankowanym aucie, w eLearn jest dokładna procedura.

[Belfer]

Pewnie Cię nie pocieszę...moja też tak ma. Na początku byłem przerażony, potem zdziwiony, a teraz się przyzwyczaiłem. Nawet stwierdzam, że to jest bezpieczne bo nie jesteś mistrzem zakrętów i bierzesz poprawkę. Widziałem w necie film gdzie Alfa 159 wygrywa w teście łosia z BMW serii 3. Zastanawiam się ile Alfa zaplacila za ten test bo mam takie BMW i nie zgadzam się z tym wynikiem W porównaniu do BMW Alfa prowadzi się jak wóz z węglem.

159 ze sprawnym zawieszeniem nie ma prawa się źle prowadzić. Mało tego! Nie znam wielu aut, które tak dobrze się prowadzą w serii i dotyczy to nawet 159 z 2,4 pod maską (może poza ciasnymi zakrętami, ale i tak bije na głowę np audi 2,5 TDI).
Jeśli wychodzisz z założenia, że lepiej jest się przyzwyczaić do złego prowadzenia, niż dochodzić przez co tak jest, to ciekawe masz podejście. A test łosia przeprowadziła redakcja Auto Motor und Sport, a ich ciężko posądzać o subiektywizm. Jeśli już to w niemiecką stronę...

Autorowi tematu radzę posłuchać Tomka. "Kilka" 159-ek się przez jego ręce i warsztat przewinęło...

[mesque]

Mam druga 159 i żadnej nie uciekał tył...jak już ktoś wspomniał auto jedzie jak po szynach, jeździłem wcześniej octavia II, 508 i 159 w zakręcie to bajka...z resztą często jadąc do popradu z krk pancerwageny mistrzowie prostej nie dają rady utrzymać tempa w zakręcie na zakopiance.