- kultura pracy nieporównywalnie gorsza od benzyniaków - no właśnie, tylko że mało ludzi jeżdżąc samochodem w ogóle zauważa i zastanawia się na kulturą pracy swoich "dupowozów" - ja w diesel'u nie nawidzę ruszać spod świateł, wykonywać płynne redukcje biegów przy większych prędkościach, czy hamować silnikiem - a benzynie nigdy nie miałem z tym problemu, co więcej nawet to lubiłem
- diesel jeździ jak benzyniak - chyba najczęściej powtarzana bzdura, a prawda jest taka, że jazda osobowym diesel'em jest dużo bardziej wymagająca, niż jazda jakąkolwiek benzyną... chyba, że jest się starszym panem o ruchach żółwia :-)
Pozdrawiam,