No to raczej nie wariatorKręci rozrusznik w ogóle?
No to raczej nie wariatorKręci rozrusznik w ogóle?
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
loooooo no to pieknie, trzeba bylo nie jezdzic :/ skoro zaczelo trzaskac jeszcze glosniej i auto jeszcze stracilo wiecej na mocy a potem zgaslo to oznacza tylko jedno....the end kolejna martwa bella ;(
Było AR 145 Boxer 1,6---> Blu Inca AR 147 JTD 1,9 115KM +
Rzmudzior: Tak, rozrusznik kręci.
Gopcio: To, że martwa to widać. Pytanie czy da się wskrzesić.
Ponowię pytanie: Czy mogło mieć wpływ na to, że 2 miesiące temu był mały remont silnika po zerwaniu rozrządu?
niby boxerki sa bezkolizyjne i po zerwaniu mozna smialo zakladac na nowo, a jesli cos by mialo sie "popsuc" to raczej cos z zaworami, bo po zerwaniu to generalnie zderzaja sie zawory z tlokiem, a co do tego moze miec panewka raczej nic, ale o tego bym pytal kogos bardziej doświadczonego, ja to tak sobie mysle, i nie widzę polonczenia rozrzadu z panewka, a co to byl za maly remont ??? wiesz co robil??? a moze tylko powiedzial ze bylo cos robione, bo po "malym remoncie" to panewki raczej byly wymienione....
Było AR 145 Boxer 1,6---> Blu Inca AR 147 JTD 1,9 115KM +
Nie mam boxera.
Były wymieniane zawory i głowica planowana.
Rozumiem, że mogę śmiało założyć, że to coś z panewkami, tak?
W takim razie z czym to się wiąże teraz?
Remont dołu silnika. Mam nadzieję, że nie miałeś czegoś takiego, jak GrzesiuŻar, bo wtedy od razu wymieniaj silnik - ale to wyjdzie, jak zajrzycie do środka.
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda