Sprawdzałem u mnie przewody,dla dodatkowej obserwacji prysnełem je woda,i sie zaczełoiskra skakała z kabla na kabel
Wiec chyba narazie wyminie przewody.Wariator nie stuka nie puka wiec odpada,przepływka wymieniona,a z filtrem paliwa hmmm Jak przewody nie pomoga,wezme sie za to.
Dodatek już był, brak poprawy.Napisał Rzmudzior
Też może być, ew. syf np. w przewodach. Można zacząć od wlania dodatku do paliwa. Bo wątpię, żeby auto szarpało od padniętego wariatora (mój jest zdechły i nie szarpie
"Amatorzy zbudowali Arkę, profesjonaliści Titanica."
wariator na pewno nie jest przyczyną szarpania: moj jest do wymiany i alfa do 3000 idzie jak muł (ale nie szarpie) a od3000 wkręca sie strasznie szybko(zaa szybko)
szarpanie=przepływomierz,sonda=>należy pamiętać że wymiana tych części nie przyniesie oczekiwanego skutku bez adaptacji parametrów
natomiast przy uszkodzonej przepływce lub sondzie powinna się świecić marchewa
Brak jakichkolwiek niepokojących sygnałów ze strony kontrolek
"Amatorzy zbudowali Arkę, profesjonaliści Titanica."
skoro autko świeżo nabyte to może tym kontrolką bym do końca nie ufał lepiej jedź na diagnostykę komputerową 50zł a może sie czegoś dowiesz
I w ASO chyba nawet 38zł nie kosztuje, tylko 14
Ale co do wygłuszenia - działa tylko na początkowym etapie awarii i jest moim zdaniem rozwiązaniem tymczasowym. Najlepiej zmienić wariator i przy tym założyć zaworek zwrotny w głowicy.
Zrób diagno, coś pewnie wyjdzie.
Ostatnio edytowane przez Rzmudzior ; 10-03-2010 o 23:42
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Sprawdzałem już ceny diagnostyki komputerowej w Szczecinie, w ASO na Białowieskiej kosztuje około 150 zł a PEMTOM'ie na Chmielewskiego 100. Dlatego szukam najpierw informacjii samemu...I w ASO chyba nawet 38zł nie kosztuje, tylko 14
"Amatorzy zbudowali Arkę, profesjonaliści Titanica."
Ja miałem na myśli zestaw do wariatora
Nie masz w okolicy jakiegoś klubowicza, co by Ci sprawdził napięcie na sondzie?
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
