Mnie osobiscie jak narazie przy takich rozmowach udalo sie przekonac wyszystkie osoby z ktorymi rozmawialem ze awaryjnsc alf to mit :mrgreen: a wrecz nawet jedn z kolegow stwierdzil ze jak chcialbym soja sprzedac to mam mu dac znac to chetnie ja kupi :mrgreen: wiec mysle ze to spory sukces przy takich rozmowach i po ogledzinach alfki dodam ze kolega jezdzi vw polo