Witam.odebrałem samochód i... dalej słychać ten dźwięk, da sie jezdzić,płyn wymieniony na nowy, zbiorniczek ok nigdzie nie chlapie itd, powiedzieli mi, że jak wlali nowy płyn to był spokój, ale po jakimś czasie znów się pojawił i jest cały czas, tak jakby sie troszke zmniejszył, powiedział, że za pare dni przyjade i znów zmienią mi płyn, jeśli to nie pomoże to raczej pompa...koszt nowej to 1700, regeneracja 800zł. Jeśli to pompa( bo sami nie moga powiedzieć, że to jest pompa na sto procent, bo nie rozbierali tego) to szit![]()
tam oni jacyś zamotani... odnośnie hałasu pompy to powiedzieli ze może zaczyna się psuć, czego i ja mogę się domyślić. jak zajrzeliśmy pod podwozie do zauważyli ze osłona w okolicy miejsca gdzie jest pompa jest mokra ale pompa jest sucha i nigdzie nie widać wycieków. powiedzieli też że nic nie słyszeli odnośnie jakichś akcji serwisowych związanych ze wspomaganiem w 159. dzwoniłem do ASO w Warszawie gdzie byla serwisowana przez poprzedniego właściciela to babka też nic nie kojarzy żeby coś tam było w tym temacie ale stwierdziła że skoro był serwisowany na bieżąco to na pewno jeśli coś takiego było to to wymienili... a jeśli chodzi o to piszczenie przy skręcaniu kierownicy nic nie powiedzieli... o niczym nikt nic nie wie normalnie czarna magia ;P
Sprawdzaj często stan płynu wspomagania,u mnie wycieki nie były widoczne,olej zatrzymywał się pod osłoną gumową przekładni,przekładnia padła stan oleju był za niski i załatwiłem również przez to pompę,co gorsze byłem w dalekiej trasie.O kosztach nie wspominam,ale warto czasem zaglądać do zbiorniczka,szczególnie jak coś nas niepokoi.
Jutro o 13 jestem umowiony w ASO, powiedzieli, że na początek wymienią płyn na zielony(aktualnie mam czerwony) i zbiornicze, bo wiedzą iż taki problem występyuje... Mam troszkę pretensji do ASO, bo byłem u nich przed zakupem sprawdzić auto czy jest OK, nie zauważyli problemu ze wspomaganiem, wiec dzisiaj zadzwonił i kazali podjechać.... jak coś to TVN TURBOmam nadzieje, że zrobią i będzie ok.
Przemo8 a jakie to ASO jeśli można spytać? U mnie piszczenie jakby ustało samoistnie albo ja przestałem zwracać uwagęprzyzwyczajony z poprzedniego auta gdzie wszystko piszczało i trzeszczało to teraz taki dźwięk mogę przeoczyć...
Nie mniej jednak daj znać jak się skończyła Twoja przygoda ze wspomaganiem.[COLOR="Silver"]
byłem w ASO, wymienili mi płyn na zielony( miałem czerwony) i neistety to nić nie dało... na piątek jest umówiony na wymianę zbiorniczka, bo nie mieli tego odpowiedniego, powiedzieli, że po wymianie zbiorniczka bedzie ok, a jeśli nie bedzie OK to zastanaowimy sie jak to dalej rozegrać...
Przemo8,nie wiem czy ASO zrobiło dobrze,czytałem kiedyś "rozwiązanie serwisowe na głośną pracą pompy wspomagania" były tam wymienione silniki itp. i cała operacja wiązała się z wymianą oleju(wspomagania) na full syntetyk i wymianą zbiorniczka,on ma inną budowę niż poprzedni.Dlaczego nie poczekali na zbiorniczek i dopiero wymiana płynu,robią nie tak jak mówi instrukcja,jak znajdę te papiery to wkleję na forum..
Ja wiem czemu oni tak nie zrobili...ponieważ ja samochodu już nie mam na gwarancji, jak kupowałem auto i byłem na przeglądzie przed kupnem to powiedzieli, że wszystko OK. i temu teraz tak robią żeby nie robić sobie ani mnie problemów. zmienili płyn myśląc iż bedzie ok, nieste3ty tak sie nie stalo, wiec zbiorniczek, potem silniczek, a dojdzie pewnie do wymiany pompy..(oby tego nie było, ale ja nie popuszcze![]()
Ostrzegam tylko, że wymiana płynu na zielony przy zajechanej przekładni - dobija ją. Zajechana przekładnia padnie i tak niebawem, ale żadszy płyn to przyspiesza.
Z drugiej strony ostrzegam przed czerwonym płynem, który właśnie przekładnię niszczy. Jest zbyt gęsty i nie dociera we wszystkie zakamarki jak należy.
Wiedzę, drogą autopsji, zdobyłem pół roku temu. Ja miałem fuksa, bo wymianę gratów miałem za free w ramach rękojmii, ale nie każdy ma takie "szczęście".
Nie ma lekko![]()