
Napisał
marekm

Napisał
alces1
Jeśli już mówimy o rozmiarze:225/45 - wiesz na co się porywasz? ten rozmiar poza GTA nie ma prawa bytu w 156. więc założę 205/50/17. Z pewnością będzie poprawa pod każdym względem - komfort, osiągi, zużycie zawieszenia.
porozmawiajmy o tym. Czemu nie ma prawa bytu, czemu pogarsza się komfort, czemu bardziej zużywa się zawieszenie i czemu masz gorsze osiągi (oczywiście nie piszemy o prostej, a o drodze gdzie są jakieś zakręty). Jeszcze pytanie - w jakim stopniu dzieją się ww zjawiska

A nawet jakby stosować Twoją wykładnie, czyż nie byłyby najlepsze 185/65/15?
Kolega ma racje pogarszaja sie te cechy w jego aucie poniewaz:
komfort--o komforcie przy kapciu 45 mozna zapomniec na dobra sprawe przy polskich drogach(miasta chyba glownie) przy 50 albo 55 komfort niewiarygodnie rosnie ,niewyobrazalnie --wiem bo kiedy jezdze na zimowkach wlasnie 50 czy 55( nie pamietam) zupelnie inaczej auto sie zachowuje (cichsze nie slychac tak dziur itd)
Czemu zawieszenie -- bo miej jest czynnika amortuzujacego powietrza !!!!! wiec wszystko idzie na zawieche .
Czemu osiagi -bo do kolegi 1,8 wystarcza calkowicie 205 szerokosci opony a 225 to juz najzwyczjniej w swiecie zaduzy kawal gumy do obrocenia ,wieksze tarcie -szybsze hamowanie auta ,wiekszy opor --temu gorsze osiagi
Jesli nigdy nie jezdziles na takim nalesniku to szczerze odradzam Ci nie rob jej tego ,bo poza poprawa wyglady wszystko inne pogorszy sie!!!!!( a jesli chodzi o poprawe trakcji -to umowmy sie raczej na torze naszymi niuniami nie smigamy ,wiec zalozenia konstruktorow z czegos wynikaja)
Ja z doswiadczenia powiem Ci ze kiedy zzucam profil 45 na 55 nieslychanie odczuwam to
pozdrawiam