Moja bierze około 8 w trasie i 10 w mieście, ale pierwsze co robię to przesuwam w D i gazu nie oszczędzam![]()
Moja bierze około 8 w trasie i 10 w mieście, ale pierwsze co robię to przesuwam w D i gazu nie oszczędzam![]()
Mam Julcie od ponad dwóch tygodni, przejechałem ok 2400 km. W weekend była pierwsza trasa, Warszawa-Wiedeń. Julcia średnio ciągneła 10,4l/100km, w drodze powrotnej mogłem Julcie wreszcie po raz pierwszy troche pocisnąc, to ciągneła 11 l/100km. Uważam, że wynik dobry, biorać pod uwagę, że tam gdzie się dało (a więc głównie w Czechach, troche w Austrii, Częstochowa-Piotrków Trybunalski) raczej nie schodziłem poniżej 160km/h. W mięście niestety dużo w korkach stoje, Julcia poniżej 11l/100km nie schodzi. W mieście jeżdze na N, w trasie na D.
Wiadomo, że nie są to wyniki jakie mają diesle. Nie załuje jednak wyboru benzyny. Elastyczność jest bardzo dobra, a powyżej 4000 rpm coś się dzieje. W dieslu, to już dawno koniec. Poza tym benzyna ładnie mruczy, a nie klekocze. Byłem przekonanym użytkownikiem samochodów z silnikiem diesla, powróciłem jednak do korzeni, do benzyny. Przy takiej jezdzie jak Julcia 10 lat temu stara 156 2.0 TS spokojnie ciągneła 16-17l/100km. Poza tym poniżej 3500 rpm mało się działo. Silniki benzynowe w ostatnich latach zrobiły skok technologinczy porównywalny z TDI na początku lat 90.