Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 43

Temat: Alfa 166 2.4 JTD "ODJAZDOWA" Kutno - pomożecie? ;)

  1. #21
    Użytkownik Świeżak Avatar czarek145
    Dołączył
    11 2007
    Mieszka w
    Środa Wlkp.
    Auto
    159 SW 1.9 JTDm
    Postów
    209

    Domyślnie

    Moim zdaniem jak nie pojedziesz to się nie przekonasz, a chyba warto jechać bo nic niepokojącego na zdjeciach nie widać.
    Nie sądzę, żeby była bita bo starszych aut (tymbardziej alfy 166) nie opłaca się naprawiać- części drogie a ceny rynkowe aut niskie.
    Poza tym nie wygląda na zajechaną, chociaż pewnie przebieg jest większy.

  2. #22
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    11 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    166 2.4 JTD 2001 distinctive + "wirus"
    Postów
    88

    Domyślnie

    Cytat Napisał czarek145 Zobacz post
    Moim zdaniem jak nie pojedziesz to się nie przekonasz
    Otóż, Czarku, takiej właśnie zachęcającej porady potrzebowałem! Dzięki.

    Wychodzę z założenia, że pewnie jakbym miał 7000 w kieszeni i szukał rocznika 1997, to wtedy główną poradą byłoby uzbieranie jeszcze trzech tyśków i kupno tej z Kutna. No, ale to już omówiliśmy: gdy szukasz za 20.000, to najbardziej Ci się podobają te za 25.000. Ale to chyba norma...

    Poza tym jeśli nie ja się nią zaopiekuję, to zrobi to ktoś inny i znowu będę pluł w brodę. Mimo wszystko na wycieczkę wybieram się w przyszłym tygodniu i na pewno dam Wam znać na forum, co z tego wynikło.

    Ciekawi mnie natomiast inna sprawa: gość, który to sprzedaje, wystawia fakturę vat-marża. Ma znaczy jakąś firmę, na którą handluje autami, przy czym nie jest to stricte komis samochodowy. Na różnych portalach informacyjnych czytam sobie czasem różne moto-niusy i często piszą, że gdy kupisz auto od komisu, a po zakupie stwierdzisz, że licznik był kręcony (a sprzedawca o tym nie wspomniał), to w miarę łatwo dochodzić swoich praw - obniżenia ceny, bądź zwrotu auta i odbioru gotówki. Podobno z prywatnymi ogłoszeniami też można, ale trudniej. (Nie wiem, jak ma się ten "nius" w praktyce.) Tutaj mamy gościa z działalnością gospodarczą właśnie. Myślicie, że ma w zadku te "przepisy" o kręceniu licznika i takie tam? A może dochodzenie praw w takiej sytuacji wcale nie jest takie proste? Czy po prostu o kant d... rozbić tę informację?
    Ostatnio edytowane przez Sapo ; 17-11-2011 o 22:29

  3. #23
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sapo Zobacz post
    Chyba wiem, gdzie tkwi mój problem: otóż do tej pory było Mondeo. Stare, ale duże. Dobrze się też czuję w VW T4 ojca. (Ale to akurat inna bajka.) Jakoś tak przyzwyczaiłem się do przestrzeni "nożnej" i tej "na boki". Chociaż faktem jest, że dzieci nie mam, a dziewczynę - jeśli już wożę - to na siedzeniu obok, więc to miejsce z tyłu teoretycznie mnie mało interesuje...

    Tak z innej beczki: też tak macie / mieliście przed zakupem, że zakładacie pewien budżet i oczywiście najbardziej podobają się wtedy egzemplarze TE DROŻSZE?
    Tak zupełnie z innej beczki - szukałem rok temu auta do codziennego ciorania po mieście i w niedalekich trasach. Miał być tani w zakupie, tani w eksploatacji i maksymalnie "godny zaufania" jeśli chodzi o codzienną eksploatację. Budżet zakładany 10 tysięcy złotych.
    Miało to starczyć na zakup auta i naprawy go przez rok. Zabij mnie - 166 byłaby jednym z ostatnich aut, o jakim bym pomyślał, mając taką kasę. Kupisz małą minę - to Ci 5 tysięcy braknie na doprowadzenie tego auta do kultury. Osobiście nie wierzę w SPRAWNĄ 166 2.4 JTD w tej kwocie - każda będzie wymagała inwestycji, a wpompowanie na start w to auto 2500 PLN traktuj jako obowiązkowy wydatek do ujęcia w budżecie zakupowym.
    Będziesz miał farta, jeśli uda Ci się za tą kasę kupić ładną 156 1.9 JTD. Z 2000-2001 roku. O 166 zapomnij.
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  4. #24
    Użytkownik Dwusuwowiec
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    TG
    Auto
    Mito QV
    Postów
    97

    Domyślnie

    Ta ze zdjęć na mój gust miała poduchy wystrzelone szczególnie ta zaślepka od pasażera coś krzywo siedzi i chyba zagięta jest w jednym miejscu.
    PS a ja mieszkałem w Stalowej "nieWoli" przez 5 lat w sumie po 4 dni a 3 dni w wawie.. nawet koło mnie często w warszawie parkował z RST może to Ty Sapo

  5. #25
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    11 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    166 2.4 JTD 2001 distinctive + "wirus"
    Postów
    88

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
    Będziesz miał farta, jeśli (...)
    Eeeetam... tani w zakupie, tani w eksploatacji i maksymalnie "godny zaufania" jeśli chodzi o codzienną eksploatację to równie dobrze może być dla mnie golf trójka, mondek mk2 (miałem i wiem), fiat punto, albo nawet eskort 1.6 1993 w gazie za 1200 złotych (ponoć sprawny i jeżdżący), którego ostatnio widziałem na otomoto
    Tu nie chodzi o oszczędności życia, tylko o 10.000 złotych, które chcę przeznaczyć na auto. I do tej zabawy w szukanie wliczam również możliwość nabycia pachruścia (co się często zdarza). Ot, ryzyko kupującego. Doceniam wszystkie porady i wskazówki, wszak dążą do tego, abym kupił Godny Egzemplarz Alfy Romeo. Ale niestety rzeczywistość często weryfikuje te nasze mrzonki i okazuje się, że piękny, nowonabyty samochód jest szrotem. Z tym też się liczę.
    Jakiś herbatnik (żyd musi!) napisał, że Commodum eius esse debet, cuius est periculum - (korzyść temu, co ryzyko, czy coś takiego - niezupełnie ogarniam te łacińskie przypowiastki), więc pozostaje mi zorganizować wycieczkę i obejrzeć zarazę Jakby co, to będę Wam pewnie biadolił, jak to żem utopił dziesięć koła!

    Tomku, mimo wszystko dziękuję za opinię, gdyż takie stwierdzenia troszeczkę sprowadzają do parteru i wtedy nawet przez chwilę się człowiek zastanowi, co w moim przypadku jest/może być/będzie bardzo korzystne dla mego budżetu. W zasadzie założyłem ten wątek właśnie dla takich wypowiedzi i tego typu dyskusji. Tym bardziej jestem wdzięczny za odpowiedź. (Szczerze.)





    ---------- Post added at 23:58 ---------- Previous post was at 23:56 ----------

    Cytat Napisał jugo Zobacz post
    PS a ja mieszkałem w Stalowej "nieWoli" przez 5 lat w sumie po 4 dni a 3 dni w wawie.. nawet koło mnie często w warszawie parkował z RST może to Ty Sapo
    A to zależy, gdzieś parkował! (Granatowy, brzydki, obdarty, nikomu niepotrzebny, zaniedbany mondek.)

  6. #26
    Użytkownik Dwusuwowiec
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    TG
    Auto
    Mito QV
    Postów
    97

    Domyślnie

    hmm z tego co kojarzę to był golf III, i chyba później ktoś zmienił na stara A4 w kombi okolice Kwiatowej czyli niedaleko skrzyżowania Madalińskiego i AL Niepodległości

  7. #27
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    01 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    156 2.5 V6 190HP 1999, 159 1.9jtdM 150KM 2006
    Postów
    1,317

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sapo Zobacz post
    No, jest przyciasnawa. Mam 1,92m wzrostu i nich...olery się nie mogę ulokować w tej 156-tce! Co do inwestowania w auto za - powiedzmy - 10.000, to rozumiem tę kwestię. Ogólnie kupowanie auta 10-letniego w moim przypadku jest pewną loteryjką, gdyż nie potrafię tak dokładnie sobie obejrzeć gada, jak wielu z Was. Aczkolwiek jeśli ogólna kondycja koleżanki z Kutna będzie w miarę sensowna, to czemu nie zaryzykować? W końcu w każdym samochodzie może być mega-niespodzianka nie do odkrycia przy przedzakupowych oględzinach...
    Mam 190cm, poprzednio jeździłem ukochanym z wyglądu Tipo, później wielką jak mondeo Nubirą kombi, następnie równie obszerną w środku Calibrą a teraz czas na powrót do korzeni, czyli 156. Powiem Ci tak - lubię czuć auto, więc fotel do tyłu jeszcze sporo mogę wysunąć, na boki miejsce jest. Moja dziewczyna też do niskich nie należy, ale bez żadnego problemu komforotwo (na tyle, na ile zawieszenie pozwala ) można tym autem jeździć. Na tył jak się zapakuje nawet dwóch pasażerow, to jeśli nie są wielkoludami to także lepiej-gorzej w takiej konfiguracji dojadą.

    Też szukałem 166, urzekło mnie piękno linii i zniewalający "kufer". Przód brzydki jak noc listopadowa w obu wersjach jestem gotów przeboleć, parkować będę tyłem do okien Niestety, mimo dość sporego budżetu nie znalazłem odpowiedniej 166 (silnik tylko benzyna z gazem sekwencyjnym dobrze zainstalowanym, nie mniej niż 2.5 litra, automat z jasną skórą i elektryką). Przypadkiem trafiłem w słupsku moją 156 i mimo wad kupiłem - trochę ponaprawialem, ale spokojnie mogę powiedzieć - jestem zadowolony. Co prawda gazu nie było, ale nie było to też dyskwalifikujące. Auto rok w polsce, przyjechało z holandii, miało stluczkę prawym tyłem (drzwiami) ale całkowicie bezwypadkowe.
    166 z Gdańska wypłynęła jak już kupiłem, chyba dzień po. Chociaż czarne skóry i bez gazu, wziąlbym z miejsca.

  8. #28
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Peugeot 407SW, EW10A
    Postów
    657

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sapo Zobacz post
    Eeeetam...

    tani w zakupie, tani w eksploatacji i maksymalnie "godny zaufania" jeśli chodzi o codzienną eksploatację to równie dobrze może być dla mnie golf trójka, mondek mk2 (miałem i wiem), fiat punto, albo nawet eskort 1.6 1993 w gazie za 1200 złotych (ponoć sprawny i jeżdżący), którego ostatnio widziałem na otomoto
    Tu nie chodzi o oszczędności życia, tylko o 10.000 złotych, które chcę przeznaczyć na auto. I do tej zabawy w szukanie wliczam również możliwość nabycia pachruścia (co się często zdarza). Ot, ryzyko kupującego. Doceniam wszystkie porady i wskazówki, wszak dążą do tego, abym kupił Godny Egzemplarz Alfy Romeo. Ale niestety rzeczywistość często weryfikuje te nasze mrzonki i okazuje się, że piękny, nowonabyty samochód jest szrotem. Z tym też się liczę.
    Jakiś herbatnik (żyd musi!) napisał, że Commodum eius esse debet, cuius est periculum - (korzyść temu, co ryzyko, czy coś takiego - niezupełnie ogarniam te łacińskie przypowiastki), więc pozostaje mi zorganizować wycieczkę i obejrzeć zarazę Jakby co, to będę Wam pewnie biadolił, jak to żem utopił dziesięć koła!

    Tomku, mimo wszystko dziękuję za opinię, gdyż takie stwierdzenia troszeczkę sprowadzają do parteru i wtedy nawet przez chwilę się człowiek zastanowi, co w moim przypadku jest/może być/będzie bardzo korzystne dla mego budżetu. W zasadzie założyłem ten wątek właśnie dla takich wypowiedzi i tego typu dyskusji. Tym bardziej jestem wdzięczny za odpowiedź. (Szczerze.)





    ---------- Post added at 23:58 ---------- Previous post was at 23:56 ----------


    A to zależy, gdzieś parkował! (Granatowy, brzydki, obdarty, nikomu niepotrzebny, zaniedbany mondek.)

    Szczerze Ci powiem ze zdania Tomka bym nie bagatelizowal bo gosc jak malo kto na tym forum zna sie na roznego rodzaju samochodach, cenach itp. Po prostu to jego praca... Masz 99% szans ze do swoich 10 tys zl w przeciagu 2-4 miesiecy dolozysz 1/3 tej kwoty, niestety taka jest przykra prawda. Fajnie ze jestes pozytywnie nastawiony do sprawy ale zastanow sie piec razy zebys pozniej nie narzekal ze wszyscy mowili ze to mina a ty i ja kupiles.

  9. #29
    ZBANOWANY Maniak resoraków
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Polska, Mazowieckie
    Auto
    166 V6 3.0
    Postów
    779

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sapo Zobacz post
    http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-odj...C20243205.html

    Cześć Wam!

    W tym dziale wrzuciłem już zapytanie o 156-tkę. Dzisiaj obejrzałem egzemplarz z Piaseczna, przymierzyłem się i... jakaś taka za mała jak dla mnie! :> Nóżki mam chude, ale straśnie dłuuugie, więc jak się weń ułożyłem wygodnie, to z tyłu ew. jakiegoś małego berbecia przewiozę... Ogólnie ciasno mi było.

    Lekka zmiana planów i postanowiłem przymierzyć się do 166-tki. (Link powyżej.) Podobno gabaryt większy i przestrzenniejszy.

    Wycieczka z Warszawy do Kutna jest całkiem wygodna (koleją jakieś półtorej godziny w jedną stronę). Na miejscu jest kilka warsztatów (autoryzowany Fiata i Citroena m.in.), więc można jakiś przegląd uskutecznić. Nie ma to jednak jak porady z forum - Wy to macie po prostu jakieś wyczucie i szósty "alfiany" zmysł, więc postanowiłem podpytać, co uważacie o tym egzemplarzu?

    Będę wdzięczny za wszelkie opinie, a duuuużą flaszkę temu, kto blisko mieszka i może podjechać (np. ze mną) celem pomacania auta.

    Pozdrowienia,

    Maciej
    Dawno tak ubogiej wersji nie widziałem, naprawde Ci sie podoba ta z ogłoszenia? Bo jak dla mnie to bida. Felgi stalowe ( założone kołpaki zeby tanim kosztem to jakoś wyglądało) , kiera być moze tez dokupiona najtańsza jaka była, gałka biegów porażka ( stara mogła byc w fatalnym stanie), podłokietnik bez komentarza, welur w normie ale nie widac dokladnie fotela kierowcy przy oparciu, spryskiwacze świateł dokladane matowe (zderzak pewnie tez bo xenonów tam niema) to tak na szybko i z fotek, aha hak tez o czyms moze swiadczyć ale nie musi. Przebieg na 99% nie prawdziwy (dizle naprawde duzo jeżdżą ) niepokazany silnik (moze i lepiej). Ogloszenie w stylu nic nie puka nic nie stuka od razu smierdzi mi handlarzem, można było jeszcze dopisać ze jezdził Alfą 85 letni dziadek tylko w weekendy i był to 5 samochód w rodzinie I nie wierz w to ze auto rzeczywistosci wygląda lepiej niż na fotkach. Jesli Ci powyższe rzeczy nie przeszkadzają i auto mechanicznie bedzie sprawne (moze są jakies faktury na 2 tyś euro ) to kupuj i ciesz sie z 166 (i tak dołożysz , do każdej trzeba dołożyć) ale obawiam sie przejedziesz sie obejrzysz i wrócisz pociągiem...aha i nie nie patrz na rocznik, w tych autach rok w tą czy w tamtą nie robi róznicy , ważne jest aby auto jak najwiecej zachowało z oryginału i na czas przeprowadzane były naprawy no ale z tym juz cieżko jesli chodzi o 166...pozdrawiam.
    Ostatnio edytowane przez Kris_Nero166 ; 18-11-2011 o 08:14

  10. #30
    Użytkownik Ogier Avatar Prezes_07
    Dołączył
    02 2010
    Mieszka w
    Sosnowiec/Suwałki
    Auto
    Alfa Romeo 156 SW 1.9 JTD 115 KM
    Postów
    159

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sapo Zobacz post
    Ciekawi mnie natomiast inna sprawa: gość, który to sprzedaje, wystawia fakturę vat-marża. Ma znaczy jakąś firmę, na którą handluje autami, przy czym nie jest to stricte komis samochodowy. Na różnych portalach informacyjnych czytam sobie czasem różne moto-niusy i często piszą, że gdy kupisz auto od komisu, a po zakupie stwierdzisz, że licznik był kręcony (a sprzedawca o tym nie wspomniał), to w miarę łatwo dochodzić swoich praw - obniżenia ceny, bądź zwrotu auta i odbioru gotówki. Podobno z prywatnymi ogłoszeniami też można, ale trudniej. (Nie wiem, jak ma się ten "nius" w praktyce.) Tutaj mamy gościa z działalnością gospodarczą właśnie. Myślicie, że ma w zadku te "przepisy" o kręceniu licznika i takie tam? A może dochodzenie praw w takiej sytuacji wcale nie jest takie proste? Czy po prostu o kant d... rozbić tę informację?

    Myślę że ja Ci kolego pomogę w tej kwestii :-) a więc...

    Owszem jest taki przepis że do 2 lat można auto zwrócić, lub ubiegać się o zwrot kosztów, pieniędzy za części do naprawy samochodu. Komis jeżeli występuje jako sprzedawca pojazdu, ma obowiązek znać stan faktyczny pojazdu, jego wady ukryte itp, gdyż tym towarem handluje. Łatwy przykład: Pani sprzedająca jabłka na bazarze nie sprzeda Ci zgnitego owoca, gdyż możesz jej go zwrócić bo jest nie dobry i ona nim handlując musi się na tym znać według prawa polskiego. Dość łatwo jest wyegzekwować od komisu w sądzie, rzeczy o których wspomniałem. Lecz, oczywiście polskie komisy dobrze o tym wiedzą, przecież to są najlepsi kombinatorzy jakich znam, tak więc rzadko, albo prawie w ogóle nie sprzedają samochodów jakby "od siebie". W praktyce wygląda to tak, że komisy podpisują umowy w imieniu prawowitych właścicieli samochodu, a sami zgarniają kasę tylko za pośrednictwo. Więc umowa jest podpisywana z prywatnym właścicielem, który wstawił auto do komisu. I tu się zaczynają schody... Otóż prywatny właściciel, nie ma obowiązku znania stanu faktycznego pojazdu, i nie można mu zwrócić samochodu ani domagać się rekompensaty za wady ukryte. Jeżeli coś byłoby niejasne to służę pomocą w tej sprawie.

    Swoją drogą ja sprzedaję właśnie swoją Bellę, lecz cena nie jest taka jak w twoim ogłoszeniu :-) ale tu jest link...

    http://www.forum.alfaholicy.org/samo...jtd_2001r.html

Podobne wątki

  1. [159] Katalog felg pasujących na zaciski Brembo: "duże" 2.4, 3.2, "małe" 1.9 polift)
    Utworzone przez Ciacho13 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 78
    Ostatni post / autor: 15-07-2020, 11:04
  2. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 07-12-2014, 20:10
  3. Zlot Ogólnopolski "Alfaholicy" 2013 - Tor "Kielce" (Miedziana Góra)
    Utworzone przez LIGAR w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 703
    Ostatni post / autor: 21-08-2013, 19:34

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory