Otóż to Tomekkk. Taka prawda jeśli nie jest się właścicielem to nie ma nigdy 100% pewności czy ktoś w ten czy inny sposób nie pomógł przedwcześnie zużyć się jakiemukolwiek elementowi auta. A śruba choćby nie wiem jak porządna była itd to po 8 czy 10 latach i różnej historii podczas użytkowania ma prawo strzelić. A kolega szajbus0 - bez urazy - trochę przyblokował się chyba w przekonaniu, że to wina partactwa Alfy Romeo. Choć po części można zrozumieć, że tak myśli bo sytuacja niebezpieczna jakby nie patrzeć.