Czyli tylni zawias w rozsypce i nie tylko tuleje pływające jak pewnie zaraz ktoś napisze tylko cały tył tak jak mówisz amorki na 0 sprężyny miękkie itd itp. przycierający tył
Czyli tylni zawias w rozsypce i nie tylko tuleje pływające jak pewnie zaraz ktoś napisze tylko cały tył tak jak mówisz amorki na 0 sprężyny miękkie itd itp. przycierający tył
Czyli jednak nie ma co się pieprzyć z zaprawkami i sztukowaniem tylko na przykład rozłożyć wymianę zawieszenia na dwa etapy.
Jednego miesiąca tył, drugiego przód. Kompleksowo.
Mam doświadczenie (amatorskie) przy mechanice, co prawda przy oplach, fordach i starszych mercedesach.
Czy jest szansa, że z pomocą opisów dostępnych na forum i manuala dotyczącego części zawieszenia, poradzę sobie sam z wymianą?
I tak, mam ściągacze do sprężyn, podstawowy zestaw narzędzi, kanał, żabkę i szczyptę samozaparcia![]()
Bez problemu sobie poradzisz, dla chcącego nic trudnego, a i zrobisz to nawet lepiej, bo dokładnie, pod siebie. Ja u siebie z zerowym doświadczeniem rozebrałem silnik, zrobiłem rozrząd i wiele innych rzeczy. I uznałem, że to co gadają mechanicy na widok mojej Alfy to jakieś czcze brednie.
Jeśli tak, to po zakończonej wymianie moje EGO urośnie do wielkości ubliżającej zadłużeniu grecji ;-)
Rozumiem, że po wymianie długa do diagnostyki pobawić się laserami i ustawić zbieżność?
Zawias sam zmienisz. Ale wyposaż się w dobre klucze. Naprawdę dobre. Łącznie z nietypowymi 16, 15 czy 18. Oczko i plaskacz. Prawie każdego po dwie sztuki. Oraz porządny ściągacz do drążków. Musi być koniecznie widełkowy. Dasz radę. To nie żadna filozofia. W razie pytań co i jak masz forum. Po całej zabawie zbieżność obowiązkowa. Pamiętaj że warto by było zweryfikować diagnozę tego Twojego magika mechanika.
Kolego jestem po wymianie kompletnego zawieszenia z przodu na komponentach TRW( wahacze + łączniki) łożyska amortyzatorów + amory HART, gumy na drążku stabilizatora. najdroższe są wahacze kupione przez allegro- koszt 1500zł amory 250zł , gumy 150zł na tym zestawie zrobiłem 50 tyś koszt u znajomego mechanika w Poznaniu 1.5 roku temu 500zł , do tego wymieniłem z tyłu amory (Monroe 450zł ) i tuleje w wahaczu 360zł za komplet + 200zł mechanik .
Reasumując na tym zestawie przejechałem ok 50 tyś km i teraz mam do wymiany drążek + końcówka( nadal oryginały) , przy tym ok 10 tyś ciągając przyczepkę takie maleństwo 1,5 t. Zmień na początek mechanika bo chce żebyś z nim stracił dziewictwo .Pojedź do dobrego diagnosty, który nie robi wielkich oczu na widok ALFY. A potem do roboty . Jeżeli masz kanał, ewentualnie kobyłki , i ściągacze do sprężyn to dasz radę .
Lewarek z bloczkami wystarczy![]()
Dlatego piszę bloczki. Mam je na budowie więc po co kupować kobyłki![]()