
Napisał
jahu
Jeśli chodzi o drgające lusterka to polecam standardowe wyważenie, a później doważenie kół na samochodzie. U mnie to sprawdzało się rewelacyjnie w poprzednich autach.
Z denerwujących drobiazgów – żeby na chwilę wstrzymać tempomat – trzeba dotknąć pedał hamulca lub sprzęgła. W poprzednim aucie – w Xsarze – można było przycisnąć przycisk "Res" – on działał tak, że pauzował tempomat, a kolejne kliknięcie wznawiało go. Brakuje mi tego (w 159 działa tylko wznawianie, nie działa pauzowanie). To jest drobiazg, da się żyć bez tego.
Lusterka utleniające denerwują strasznie... Czy ktoś z Was kupował nowe wkłady do lusterek (oryginalne lub zamienniki o jakości oryginału, czyli niebieskie, oddalające itd.)? Ile kosztują??
Gniazdo zapalniczki – to też irytujące, ja myślę o podpięciu drugiego równoległego gniazda (w Xsarze mam takie drugie gniazdo seryjne, super sprawa gdy mamy do ładowania więcej urządzeń). Ktoś próbował?