witamdziękuje za wielkie zainteresowanie tematem
ale byłem ostatnio bez internetu więc nie bardzo mogłem zajrzeć do tematu
alfa to alfa piękna kapryśna
ostatnio spodobała mi się również 156sw
mam pytanie czy 156 jest dużo bardziej awaryjna ? widziałem że octavia przewinęła się w temacie myślałem powiem szczerze ale nad wersją laurent clement z góry przepraszam jak źle napisałem nazwę ale no dać 15 tyś zł za 2000-2001 rocznik to trochę lipa :/ i jeszcze jedno widzę że tak jak ktoś napisał o tym kręceniu liczników i tu się nasuwa czy w np w tej alfie http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-1-9...C26540181.html przebieg może być realny ?
a 147 2.0 z gazem co o tym sądzicie ? nie wkopie się czasem w skarbonkę bez dna ?
Ostatnio edytowane przez juandiego ; 02-11-2012 o 00:07
Kolego wez sie rozejrzyj w dziale bazar za jakas alfka, zawsze troche pewniej. Co do 147 2.0 z LPG to powiem tak, kazdy narzeka na te silniki, ja przejechalem Twin Sparkiem 70 000km na gazie i chodzi do tej pory a ma 230 000 najechane i nic sie tam jakiegos strasznego nie dzialo.No ale jak bym mial wybierac to bym wybral jtd 16v.
a ta ktora podalem to jak myslisz krecona byla?
Na zdjeciach jakos nie widac zeby byla strasznie sciochrana to moze i przebieg w miare prawdziwy. Ale to trzeba jechac obejrzec bo po zdjeciach to ciezko powiedizec.
Poczytałem po łebkach więc ...
Ale megane - odrzuciłbym od razu, nauczony doświadczeniem z clio i laguny ... nigdy więcej. Przed 145 sztukałem jeszcze laguny albo safrane ... do dziś cieszę się, że mi wtedy tak nie odbiło.
Stilo - fajna, ale kontrowersyjna. Znam przypadek dość dobrze gdzie więcej się naprawia niż jeździ. To osławione zawieszenie, które mialo sie nie psuć, nie daje się ustawić. Cały czas coś stuka puka. JTD -tam też niestety nie do końca dobrze się spisuje, mimo że jednostka bliźniacza ...
147 - i tak i nie, ktoś tam pisał, że 1.6 sie nie odpycha - zapraszam w sezonie letnim na jazde próbną - zobaczymy jak sie 1.6 TS na 18calach odpycha ... według mnie bardzo a to bardzo przyzwoicie.
Koszty - 147 to przede wszystkim zawias i zawias. Nie wyłożyłem więcej w auto jak na wahacze i gumy, no poza pompą paliwa, ale to już moja wina była ... i trzeba się lojalnie uderzyć w pierś.
Co do samego TSa, to u mnie obecnie około 60tyś na gazie jest zrobione, założony zaraz po kupnie auta - i musze przyznać, że od tamtej pory nic nie zrobione w silniku, tylko dobry olej co 10tyś km. No i filtry od gazu - nawet świec nie zmieniłem, ale już zamówione, więc niedługo pozmieniam.
Auto jeździ bardzo dobrze ... i przy obniżonym zawieszeniu i szerokim, dużym kapciu prowadzi się jak auto "klasy wyżej"
Wspomniałeś o 156 SW - powiem tyle, jak dobrze poszukasz znajdziesz w tych pieniądzach 156 FL, raczej na 100% w SW, bo sedany się mocniej cenią, wielu zaraz powie, że z tą kasą możesz szukać dobrego przedlifta, a nie myśleć o wersji z 2004 roku, jednak prawda jest taka, że ludzie chcą alfe sprzedać i potrafią zejść spore pieniądze, sam szukałem zaczynając z pułapu 22tyś jakie chciałem zaplacić za 156 FL ... zapłaciłem ogromnie mniej - i jak na razie po przebiegu ponad 5 tyś km nie miałem ani jednego zastrzeżenia do auta.
Po prostu - rynek jest nasycony, a alfa to jedno z tych niezbywalnych ...
Trafiłem po części perełke ... i zgarnąłem ją w czasie kilku godzin od wystawienia, utrafiona w nocy, kupiona rano ... ale jest sporo aut w tym pułapie cenowym, które nie są tragiczne.
Wiele jest 1.8 TS w budzie po FL - sam sie zastanawiałem, już miałem jechać, ale trafił sie mJTD, silnik którego nie chciałem.
Co o nim powiem - fajna jest charakterystyka silnika turbo, 16v - klekocze troszke słabiej jak 8v. Pali więcej jak gaz i w ostatecznym rozrachunku wychodzi mnie drożej niż 147 TS z LPG.
147 powodów do zadowolenia
Sorki za odkopanioe tematu ale szukanie samochodu juz rozpoczęte . Dzisiaj byłem w sosnowcu ogladalem alfe 147 1.9 jtd 115 km . wszystko super ładnie nowe kompletne przód tył zawieszienie, ale jest jeden problem była ona cała malowana a po stanie zderzakow raczej jezdzilo gdzies gdzie parkuja na mm :/ mam ogromny dylemat bo podoba mi sie kolega mowil ze jest w mniare spoko zrobiona na kanał pojechałem i też nic nie wskazywalo na powypadkowa historie. przedni zderzak ma kilka wgniecen i ok 4-5 cm pekniecie pionowe na dole . tylny jest przytarty przy prawym odblasku. i tu gdzies jakas ryska to gdzxies jakis maly odprysk przy drzwiach od nieuwaznego otwierania. przyznam sie bez bicia jest to pierwsza alfa ktora tak na powaznie ogladalem . tutaj macie link i prosze o jakies sugestie co wybyście zrobili czy np wart jutro jechać do aso alfy i za 150 zł żeby ją sprawdzili ?
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-14...911094354.html
Ja ci powiem tak. Alfa piękna ale zawias makabrycznie drogi ( w 147 to samo co 156 - totalna kupa , nietrwały , skrzypiący , tragedia w wymianie samemu- wszystko się wszędzie zapieka ) , Stilo w JTD jak na włocha przystało fajny stylistycznie ( tylko wersja 3D ) silnik ekonomiczny jak w Alfiea zawias dużoooo tańszy i zrobisz go na podwórku w godzine przy piwku. Renault Megane ma mój starszy i do najtańszych zawias nie należy choć przy alfie to prawie jak Polonez
. Kwestia taka czy patrzysz na wygląd czy na praktyke i ekonomike. Jak widzisz sam jeżdżę Alfą i uwielbiam te auto ale nie będe ci wciskał kitu ,że te auto jest najlepsze na świecie bo nie jest . Jest może najładniejsze ( w środku zwłaszcza ) i mam zamiar kupić sobie następną też Alfe . Ale jeżeli chodzi o awaryjność i koszta to BMW już nie znaczy przy Alfie -"Będziesz miał wydatki" . Alfa to auto dla zatwardziałych miłośników motoryzacji i ludzi którzy dbają nie zważając na koszta. Daje w zamian oryginalność i przyjemność z prowadzenia ale powiem jeszcze raz - Ja już wiem czemu Alfy są tak tanie w zakupie ( podobnie jak stare A8 czy BMW 7 ) bo serwisowanie starszego auta pochłania troche kasy. Porównaj sobie cene amorów np. ze Stilo a z Alfy 147 /156 . Za jeden tylny amor z SW ze spręzyną kupisz 4 do stilo
heheh . Fiat niby brat Alfy ale to nie te progi cenowe... Ja jestem realistą wiem co mam i wiem ile to kosztuje bo stare ale dbane. A jak kupisz " rodzyna" z allegro za "okazyjne" pieniądze , mówie tu o ALfie to bardzo szybko dołożysz do niej drugie tyle. Dlatego Alfe kupuje się najdroższą a nie najtańszą dostępną na aukcjach...Jak się uprzesz to kup od jakiegoś klubowicza to jeszcze w 90% będziesz miał pewność co kupujesz bo każdy prowadzi historie swojego pojazdu... Ja kupiłem okazyjnie moją i w rok wsadziłem 7000pln. Maglownica się wylała -1300pln , zawieszenie(nie oryginalne ) kompletne z gumami i poduszkami , sprężynami i innymi gówienkami 2700pln !!! Zawał. Oryginalne by wyszło coś koło 3500 na TRW i amorach bodajże Kayaby ( tył 440pln za szt.) . I żeby nie było ,że odradzam Alfe. NIE !!!! Ja nie żałuje bo mam niepospolity wóz a zawsze lubiłem inne niż wszyscy sąsiedzi ( 1,9TDI
) Tylko zdajcie sobie sprawe z kosztów ,żeby potem płaczu nie było i zaniedbania tak pięknych samochodów , które się nie starzeją....
dzieki za odp ") ale co bys zrobil w mojej sytuacji ?
a ta z tego sosnowca nie jest najtansza na allegro. Mam pytsnie prawe tylnie drzwi a mianowicie klamka nie otwiera co to moze byc ?
co do stanu zawiasu to jedz na przegląd- scieżka kosztuje z 20-30pln. Własciciel jak zapewnia ,że nowe to się okaże a i zobaczysz czy nie leje olejem po łbie jak wleziesz pod auto. Wiadomo ,że auto nie nowe więc pocic się może ( uszczelki pod deklem zaworów we włoszczyznie robią z tej samej gumy co prezerwatywy chińskie i ciekną po wyjezdzie z salonu) . Tylna klamka hmmm ze srodka moze być blokada "na dzieci" a z zewnątrz to już usterka jakaś.. Ogólnie Alfina ładnie wygląda. Kurde jak masz możliwość ( jak ci pozwoli sprzedający to najlepiej wziąsć ja na kanał na warsztat kolegi i zobaczyć czy jak się sciągnie rure z dolotu turbiny czy nie wyleje się olej ( co by zonaczło rychły koniec turbiny ) no i zerknąć na maglownice czy nie poci się przy końcówkach drążka. A i spytaj gościa na jakim oleju jezdzi . Oby nie minerał bo taki olej leje się do Ursusa a nie do Alfy. Wiesz każde auto idzie odpicować do sprzedaży... Te wygląda dobrze ale warto zawsze przetrzepać lekko zanim wdepniesz na mine. W gruncie rzeczy jak gośc już się zgodzi na przegląd to już jest plus ,że się nie boi o stan auta.