Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
przed jazda potraktowalem bak zestawem STP - w Polsce widzialem w tescoczy pomoglo? niektorzy moga sie smiac...ale swoja 156 1.6 z pelnym bakiem pokonalem 1000 km. Spalanie w niemczech bylo na poziomie 4l na 100km.
Jony jadac przez niemcy bedziesz pewnie omijal Berlin ( tak jak ja jechalem do siebie).... wez w razie czego karnister bo stacje lubia byc zamkniete w nocy na autostradzie....
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
to i tak zachaczysz o nocprzez niemcy jedzie sie ch...wo...
To jak tam jezdza....i ilosc ciezarowek moze przerazic... ja tez jechalem przez UK w nocy.... trasa M4 byla zamknieta pod Londynem :/ most w Walii jest platny tylko w jedna strone...we Francji bylem ok 9 rano.
Paliwo w Niemczech bylo wtedy drozsze niz w Holandii i Belgii
- - - Updated - - -
aha...pamietaj ze jezeli masz wysiadke w Calais to nie masz stacji, nastepna jest dopiero poza granicami Francji.
Niemcy = fotoradary, glupawe ograniczenia predkosci i dosyc spore korki w ciagu dnia.
Jak wracalem z PL to przejazd przez niemcy nie zabral mi tak duzo czasu jak do PL. Jadac z PL jechalem noca i na drogach nie bylo tak zle.... w ciagu dnia ludzie wracaja z pracy przez autostrady
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
[QUOTE=Kamilhex;1218297]Kilka rad dla jadących do CRO:
"- kupcie zapasowe żarówki, upierdliwa policja w Czechach i w Austrii potrafi się przyczepić, że nie ma zapasu!
- kiedyś ktoś mi mówił, że jadąc przez Słowenię trzeba mieć kamizelkę odblaskową dla każdego pasażera - warto to zweryfikować.
- obowiązkowa apteczka w niektórych krajach przez które się jedzie (na pewno w Austrii)
- kupcie UBEZPIECZENIE zarówno dla auta jak i dla podróżnych. ....."
Często bywam w Czechach i potrafią się czepić piszczącego paska klinowego, o żarówkach czy kamizelkach nie wspomnę
Apteczka koniecznie z odpowiednią normą DIN
Ubezpieczenia bywają nawet z opcją noclegu dla pasażerów i auto zastępcze na czas naprawy. Z pewnością jest to komfort w przypadku awarii. Niestety ciężko znaleźć asistance na auta starsze niż 10 lat a takich jest u nas sporo.
Szerokości![]()
Co do wyposażenia samochodu to musi być wyposażony w to co wymaga kraj rejestracji. Za apteczki, sreczki i żaróweczki, nie może Policja w innym kraju wystawić mandatu, ale jak w życiu bywa wystawią i co Pan nam zrobi. U nas w szczecinie tz. przy granicy z Niemcami parę lat temu były akcje typu Niemcy wystawiali mandaty Polakom za brak apteczki oczywiście zgodnej z DIN, a sprawdzana była nawet długość nożyczek w aptece. Polacy w ramach retorsji wystawiali Niemcą mandaty za brak gaśnicy. I tak na okrągło. Wreszcie doszli do porozumienia chodzi o konwencję genewską i pojawiły sie nawet ogłoszenia w prasie, aby zgłaszać się na niemiecką policję aby otrzymać zwrot pieniędzy za niesłuszne mandaty. Teraz u nas jest spokój. Oczywiście uważam, że dla samych siebie dobrze mieć kamizelki, apteczkę czy żarówki, tylko nie dajmy z siebie robić baranów. W razie chęci wręczenia mandatu powołać się na konwencję wiedeńską i nawet przyjąć mantat, tylko aby było wymienione za co i potem się odwołać. Myślę, że Polacy są już poszczegani za granicą jako normalni turyści, którzy zostawiają swoje pieniądze i budują gospodarkę innych krajów i nie są już jakoś szczególnie szykanowani.
dzieki panowie za wszelkie rady a doradzi coś ktoś apropo tej pompy wspomagania ??