u mnie Alfa napastowana wymyta i sobie spokojnie czeka na wiosnęodpalam ją co tydzień na 30 minut by się rozgrzała trochę no i jak było te -20 i dało się normalnie po drogach jeździć to na spacer ją zabrałem na autostradę, trasa około 150 km
rewelacyjne uczucie, wsiąść do Alfy po peugeocie
potem do garażu i nada sobie czeka aż śniegi puszczą albo mróz przyjdzie ostry i będzie można normalnie jechać,