no i takich nie sieją, sami się rodzą mendy
możliwe że mam coś z krokowcem, podjąłem się czyszczenia silnika krokowego w swoim TS, pomogło że przez 3km nie było falowania heh, potem powróciło, co za cholera. Problemu z falowaniem upatruje właśnie w krokowcu no bo jednak na chwilę pomogło. Problem wysokiego spalania (wysokie czasy wtrysków) upatruje w przegniłej chłodnicy, jest mało wydajna i auto może jeździć długo na ssaniu przekłamując wartości temperatur. Wiem że jak jeżdżę po mieście to na II biegach wentylatora. Do tego dochodzi mi wymiana chłodnicy klimatyzacji i wody, plus zrobienie przerdzewiałego progu :] Alfa jest i tak niuńka.
A do TIO, to prawda że Diesle są mniej podatne na jakieś tam falowania, spalania, sondy, pipki itp itd. Jak będę mieć kiedyś okazję to się przerzucę na JTD, póki co ciesze się dźwiękiem silnika TS, i cichą pracą autka.