szukam po necie jakie były oryginalne kolory alfy - ale żeby był zielono-czarny kamelon to pierwsze słyszę- wiecie coś na ten temat
byłoby to dla mnie pomocne
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C28907006.html
szukam po necie jakie były oryginalne kolory alfy - ale żeby był zielono-czarny kamelon to pierwsze słyszę- wiecie coś na ten temat
byłoby to dla mnie pomocne
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C28907006.html
jest taka zielen.Widzialem juz kiedys na allegro
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
możesz kolego wymienić te wady?
ps. co sadzicie o tym autku?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C28712808.html
nie ma napisane ze bezwypadkowe...
Ostatnio edytowane przez mickry ; 27-04-2013 o 09:05
Z tych bardziej oczywistych:
- klapy w kolektorze dolotowym, najlepiej przy wymianie rozrządu po kupnie usunąć je, to najtańszy sposób pozbycia się problemu
- egr – jak w każdym nowoczesnym dieslu co parę lat trzeba go wymieniać na nowy lub raz na zawsze usunąć
- słaba manualna skrzynia biegów (często po przebiegu 150-200 kkm należy powymieniać kilka łożysk, niektóre skrzynie nie dojeżdżają nawet takiego przebiegu)
Nie piszę o wtryskach, pompie CR, turbinie, filtrze cząstek stałych czy sprzęgle - są to elementy trwalsze niż średnia (porównując do konkurencyjnych konstrukcji subaru, toyoty, ford, vw, bmw itd.). Jedyne do czego można się przyczepić to trochę droższy zestaw sprzęgło + koło dwumasowe + łożysko. U konkurencji można poniżej 2000 zł to wymienić, w AR powyżej 2500 zł. Ale to drobna różnica. Co innego w 2.4 jtdm i 2.0 jtdm (lekko licząc chyba >4000 zł).
Podsumowując - porównując do silników Forda, Toyoty czy niektórych nieudanych konstrukcji dci to jtdm jest rewelacyjny. Raczej nie zaskakuje problemami innymi niż opisane wyżej, ceny napraw nie są wyższe niż u konkurencji. Niestety - porównując do zwykłego trwałego silnika benzynowego - to dzisiejsze diesle (wszystkie) wypadają blado. Innymi słowy - ja wolę stare niepsujące się V6 zagazowane niż nowoczesny diesel. Przyjemność jazdy dużo wyższa, koszty napraw na poziomie 100-500 zł, LPG po 2.5, żyć nie umierać. Szkoda, że 159 3.2 jts jest niegazowalnym silnikiem.
9 poduszek powietrznych nie ma chyba żadna AR 159 (chyba że kurtynę liczymy jako dwie poduszki?). Ale to częsty błąd. Nie ma co się przejmować. Dla mnie dyskwalifikujący jest brak tempomatu. Ale to tylko moje zdanie. Zdjęcia niewyraźne, więc niewiele można więcej powiedzieć.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 27-04-2013 o 10:00
byłem dziś u Tomka, posiedzialem popatrzyłem i alfa niestety odpada w przebiegachjest poprostu w środku ciasna, a szczególnie z tyłu, siadłem sobie wygodnie to poprostu z tyłu ktoś mojej postury a nie jestem wcale duży (183cm) sobie wygodnie ze tak powiem nie usiądzie
siedziałem w Fiacie Cromie, i Lancii Delcie i moje serce przemówiło ku Lancii, nieporównywalna w środku do Alfy, równie piękna z zewnątrz. Chociaż fiacik tez jest całkiem fajny chociaż z zewnątrz juz widac upływ lat
i tak jak kolega jahu wolałbym benzyne, ale włoskie auta poszły do przodu i jest problem z gazowaniem, a pozatym prawie wszyskie sa doładowane... brakuje jakieś wolnossącej jednostki 2.0 w okolicach 150koni lubiącej gaz![]()
ja mam 178 cm i wcale ciasno za mna nie jest ale kazdy siedzi roznie.Lancia jest fajna ale wnetrze troche mi nie lezy.Croma to juz w ogole w srodku jest masakra
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
No ja akurat siedze trochę rozwalony, może nie tyle położone mam oparcie co cofam się do tyłu dość sporo, no i w alfie jest niestety ciasno, siadłem sam za sobą, to nie chciałbym jechać w trase 300km z tyłu;p pozatym zaraz brudne całe fotele by były od wsiadania. A Lancia to jest to, siadłem wygodnie z przodu, z tyłu jeszcze można leżec, a i wnętrze bardziej mi leżytylko ta cena;p