Spodziewałem się właśnie takiego niczego.
Same trywializmy bez znaczenia i niezwiązane bezpośrednio z punktem dyskusji, który ewentualnie coś by wniósł nowego do niej - bo nikt nie twierdzi, że nie ma elektryków na drogach i nie o tym mowa.
Można, niemal, powiedzieć wprost, że to pytania i konkluzje z du*y wzięte - gonitwy myśli ciąg dalszy![]()