Dziś bylem to zlikwidować, u mnie tylnie laczniki stab. I wszystko ok
Dziś bylem to zlikwidować, u mnie tylnie laczniki stab. I wszystko ok
aha pochwaliłem sie za wcześnie...dzisiaj stuków już nie ma, za to trzeszczy jak ruszam i skrzypi na wybojach jak stary tapczan obstawiam wahacz dolny...ale dla pewnosci podjade jutro do Pabla bo mam blisko...jeśli to wahacz to wytrzymał 14 tyś... 650 pln wyjeba...e w błoto!!![]()
trw, górny również i też już postukuje. Dolny 14tyś, górny jakieś 20tyś normalnie jakaś masakra z tymi wahaczami...
650 za trw? przecież oryginał tyle kosztuje w serwisie...
Bardzo słabej jakości są wahacze zamienniki. Ja będę niespełna w ciągu roku wymieniał trzeci raz górny wahacz. Oryginalny stukał po 110tysiącach, Lemforder wytrzymał ok.8-9tysiecy, a TRW padł po 6-7tysiącach. Teraz planuję kupić oryginalny górny i zastanawiam się co robić z dolnym czy regenerować cały wahacz za 580zł czy kupić zamiennika w granicach 700zł, cena 1410zł w ASO trochę mnie przeraża..
U mnie górny zaczął się odzywać przy 148kkm - zamówiłem już org do wymiany.