Wpływ jest pomijalny. Sądzę że rzędu kilku procent. Co może Ci w zawiasie tłumić? te kilka sztywnych gum? Z drugiej zaś strony można napisać że co Ci daje pomiar na stole jak amortyzator jest fragmentem całości a nie autonomiczną częścią.
Uważam że markowy amortyzator jest niewątpliwie lepszy. Ale odczucia z przejechaniu kilkunastu km to tylko subiektywne wrażenie. Przecież przesiadasz się z amorków totalna padaka na nowe. A nie z nowych na nowe innej marki.
Może jakbym założył KYB a ktoś amorki z biedronki i zrobili sobie przejażdżkę to mooooooże byś zauważył różnicę. A jak się jeździ dłuższy czas na wyrębanych, nagle zakłada nowe to czego byś nie założył to będziesz pod wrażeniem.