Ryzyko jest duże jeśli się nie wie co się robi. Już nie mówię o przeskalowywaniu map duration, SOI, EOI gdzie trzeba wartości obliczyć odpowiednimi funkcjami (a niektórzy robią to na oko !) ale np. o odpowiednim AFR. Jeśli źle przeliczy się wartość powietrza do paliwa, nieodpowiednio ustawi limitery, to wysokie EGT powolutku upali turbawkę, potem pierścienie, a na końcu przez tłok będzie można spojrzeć do misy olejowej. I nie wyjdzie to natychmiast po wgraniu softu ale powiedzmy za 2, 3, 5 miesięcy.
I nie ma to żadnej autoadaptacji. Autoadaptacja jest w PB i to też w pewnych granicach. Fabryka wgrywa gotowce o wartościach zaniżonych. A i to co jakiś czas do niektórych softów wydaje update. Dla przykładu turbina jaką macie w 16V GT1749VA ma wartość maksymalną pracy 2600 mbar (bezwzględnie). Limiter jest ustawiony na 2400, a mapy doładowania są ustawione o około 200 mbar niżej.