A mnie dzisiaj S&S zaskoczył, od 2 tygodni mam włączony i przez ten czas nie odezwał się ani razu. Dzisiaj rano temp. 3 na plusie, silnik zimny przejechane jakieś 400 m pierwsze skrzyżowanie ze światłami i nagle cicho, wciskam sprzęgło silnik odpala i na następnym skrzyżowaniu to samo. Warunki co najmniej nie sprzyjające na włączenie S&S a tu proszę.
Ja bym coś z tym zrobił, to napewno nie jest dobre dla zimnego silnika i niedoładowanego aku przy takich temperaturach i niższychNapisał toom14
mi kiedyś raz jedyny ( 4 lata temu ) wyłączył zimny silnik niedługo po ruszeniu z tym ze było wtedy koło -15st. Nic z tym nie zrobisz, ten system żyje czasem własnym życiem i ma wybryki, jak każdy.Generalnie to nie używam SS bo jest trochę nieprzewidywalny i kapryśny
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 28-10-2015 o 11:52
sztuczna oszczędność paliwa.
Zaoszczędzisz na paliwie a dołożysz gdzie indziej przez skutki działania S&S.
Z ekologią to też ściema tak jak w przypadku priusa... niby zmniejszasz emisję trujących związków, a z drugiej zużywasz szybciej akumulator i inne podzespoły, do wytworzenia których potrzeba dużo więcej energii niż to co zaoszczędziłeś
pewnie tak, pozorna oszczedność , ileś dziesiąt czy nawet set razy dziennie uruchamianie silnika musi nieść jakieś negatywne skutki po czasie, niby elementy wzmocnione ale mimo wszystko. Auto stoi z wyłączonym silnikiem ale cała reszta pracuje - energia jest czerpana z aku którą przecież później trzeba uzupełnić wiec alternator obciąża bardziej silnik . Bełkot eko-marketingowy ale koncepcja widzę ostro wdrażana w nowych samochodach i robi to coraz więcej marek . Mam pewien pomysł na trwałe wyłączenie SS bez żadnych komunikatów na desce ale muszę pierw na swoim MY2010 przetestować i zobaczymy czy się sprawdzi
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 28-10-2015 o 13:00
Czekam na wyniki, jestem zainteresowany nawet bardzo
Można by wtedy spokojnie kupować normalne akumulatory, btw o połowe tańsze
ja bym odczytał zawartośc BSI przed włączeniem S&S, potem po włączeniu BSI...Mam pewien pomysł na trwałe wyłączenie SS bez żadnych komunikatów na desce ale muszę pierw na swoim MY2010 przetestować i zobaczymy czy się sprawdzi.
róznica zawartości BSI powinna coś dać, do przemyślenia.
tylko że taka metoda , sprawdzi się tylko w modelu na której był testowany ten przypadek.
Ja jeżdżę ze S&S już 10 lat, czyli to już drugie autko. Widzę że S&S jest rożnie programowany przez koncerny. Ten "nasz" jest w miarę ostrożny choć dziwi mnie praca na ujemnych temperaturach. Jak akku zaczyna padać wyciągasz wtyczkę z czujnika ładowania na 1 min (reset) i już S&S działa do wyjęcia kluczyka - test na akku.
Druga sprawa to gawiedź na drodze co jeździ tak, że S&S się nie popisuje, np. dojazd za takim do skrzyżowania stajesz a ten po paru sekundach podciąga 1 m , jak jesteś 3 to się robi luka i S&S uruchamia bo trzeba silnik, szkoda sprzęgła i w ogóle, nie ma na to rady
Info dla tych którym SS doskwiera i chcą go trwale wyłączyć. W starszych rocznikach gdzie generalnie stan nie jest zapamiętywany jest to do zrobienia . Od razu mówię że robiłem to tylko na swoim egzemplarzu MY2010 , czy tak samo to zadziała w innych -nie wiem ale wydaje mi się że powinno. Sposób cześciowo opiera się o to o czym już wiemy , czyli odłączenie IBS-a. Jego odłączenie powoduje co prawda deaktywację SS ale jest taki mankament że świeci się na stałe ikona na wyświetlaczu oraz pojawiają się komunikaty że system niedostępny itp. Żeby się tego pozbyć wkraczamy do akcji z MES-em, tam wyłączamy komunikaty dot. SS tzn i to wszystko . Od tej chwili SS się ani nie włączy ani też nie wyświetli żadnej informacji o systemie- tak jakby go nie było . Włączanie i wyłączanie przyciskiem nie skutkuje niczym . Poza tym wszystko inne działa. Jeśli ktoś zatęskni za SS to oczywiście w każdej chwili można wszystko przywrócić z powrotem do stanu fabrycznego
Ostatnio edytowane przez tx555 ; 29-10-2015 o 14:59
Czy da się za pomocą MES albo innego programu sprawdzić, dlaczego nie zadziałał Start&Stop, a jeśli tak to gdzie dokładnie? Bo ja nigdzie tego w MES nie widzę, a jestem pewien że powinien zadziałać, bo generalnie działa jeden dzień albo pół dnia, a potem przez tydzień znów nie działa.
Kiedyś w ASO to podobno sprawdzali, to znaczy powiedzieli mi, że tyle razy nie zadziałał z powodu nienaładowanego akumulatora, a tyle razy z innego powodu.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem