Ile pali twoja Alfa 156 2,4 jtd ? I kiedy zmieniacie biegi :)

[wkamil]

To nie wiem w takim układzie dystrybutor leje więcej Jechałem na sylwestra do Zakopanego 700 km w 2 strony temperatura ujemna do -5 zatankowałem za 200 zł przyjechałem z limited range na stację i jak wróciłem to 10 km przed moją miejscowością mi się zapalił limited range. Znajomy w Thesisie 2.4 20v na jednym baku zrobił 1250 km to też nie możliwe ? Jeżdżę normalnie, dynamicznie w mniejszym mieście mam w granicach 7l w dużym w granicach 9 bo więcej świateł i hamowań. Nie przelewają mi wtryskiwacze wszystkie korekty mieszczą mi się w normie, koła R16 205/55. Zazwyczaj jeżdżę sam i staram się nie wahlować prędkością tylko jechać cały czas tak samo. Może duże znaczenie ma to że nie jeżdżę po zakorkowanych miastach ? Z resztą to chyba logiczne że Multijet spali mniej niż zwykły Unijet. JTDm podobno jest oszczędniejszy o 15 %.

Bez obrazy, ale mam wrażenie, że chyba niezbyt wiesz jak się robi litrażowanie auta - z całą pewnością nie robi się tego w taki sposób jak opisałeś Zresztą już wyżej ci o tym napisano. Stąd może przekonanie, że 2.4 20V przy prędkościach rzędu 120 - 130 km/h spali 5,6 l/100 jak pisałeś wcześniej
Co do tej thesis... po pierwsze, thesis ma zbiornik 75 l podczas gdy alfa 156 ma 63 l. Po drugie, thesis to krowa więc to spalanie rzędu 6l/100 też jest bardzo mało prawdopodobne, a przy prędkościach o jakich ty piszesz, czyli 120 - 130 km/h to si-fi

[Competizione]

Rozumiem że wciąż sugerujesz mi że mój samochód pali więcej Spoko Niech będzie że w trasie pali tyle co 2.5 V6 a w mieście 2 litry mniej . Myślałem że spalanie w granicach 6 w trasie to normalne spalanie bo tak większość ludzi chyba ma w sprawnym 2.4. Skoro 3.0d w e46 pali 6.5 a innym po 8 tzn. że mają zarżnięte egzemplarze łącznie z osprzętem albo jeżdżą strasznie chaotycznie. Uwierz mi że Thesis pali tak jak pali- widocznie kierowca dobry i samochód sprawny, a wiem co mówię bo najeździłem się tym samochodem przez 2 lata a ten samochód nie widział nigdy żadnej części zamiennej na której nie było napisu ricambi originali. Nie wiem może znaczenie ma eksploatacja samochodu stan opon olej itp. Ja staram się pakować najdroższe rzeczy w moją bellę łącznie z olejem z górnej półki. Dodam że oleju też mi nie bierze bo na bagnecie stan cały czas ten sam, choć znajdą się i tacy co będą mi wpierać że mam olej napędowy zmieszany z silnikowym.

Co do litrażowania auta- skoro zrobisz 100 km i zatankujesz z powrotem na tej samej stacji w tej samej miejscowości z tego samego dystrybutora to co nagle nalał mi więcej ? Jak chcesz zrobić dokładne litrażowanie to jeździsz dopóki samochód nie zgaśnie z braku paliwa bo skąd będziesz wiedział ile zostało w baku ? Czy został litr czy z 4 litry. Wszyscy chyba wiemy że wskaźnik poziomu paliwa w 156 jest nie dokładny i przekłamuje. Jedyny sposób to zalać pod korek zrobić ileś kilometrów i znowu wlać. Wszyscy się mądrzą na temat litrażowania auta a nikt nie przedstawił żadnego mądrego sposobu na litrażowanie.

I jeszcze jedno wiem że Thesis ma 75 l ale co to ma do rzeczy że 156 ma 63 ? Co pali więcej bo ma większy bak ? Thesis 3.2 też ma 75 l a BMW serii 7 ma 90 L bo jest jeszcze większa. Chyba logiczne że FIAT Panda nie będzie miał takiego zbiornika jak 156 a 156 nie będzie miało takiego jak samochody segmentu E czy F.

Science fiction to komputer spalania w 156 bo potrafi nawet 4.3 średnie zrobić i to jest brednia jak najbardziej.

[wkamil]

Do rzeczy ma to że ma większy zasięg w porównaniu do aut o tym samym spalaniu
Stosując twoją analogię to masz zarżnięta alfę bo pali tyle samo co 200 kg cięższa thesis
Litrażuje się pod korek przy jak masz już mało co w baku, a nie "za 200 zl" od komunikatu o zasięgu bo taki komunikat za kazdym razem pojawi się w innym momencie. No ale co ja będę tłumaczył, pali ci tyle co wróbelek, lucky you

Wysłane z S3

[jarzabek]

To moja musi być jakaś zepsuta.
Ostatnio wlałem ponad 50l i wszystko spaliła
Ile bym nie wlał to wszystko spali

[krzyzie]

Litrażuje się pod korek przy jak masz już mało co w baku, a nie "za 200 zl" od komunikatu o zasięgu bo taki komunikat za kazdym razem pojawi się w innym momencie.

Zgadzam się w zupełności - komunikat o zasięgu zapala się w zależności od spalania chwilowego więc ma tu duże znaczenie czy akurat jechałeś trasą spokojnie i zasięg się zwiększa czy też po mieście.

Z drugiej strony spalanie 5,6 litra jest do zrobienia ale przy prędkościach 80-90km/h - uzyskałem takie zaraz po zakupie alfy i powrocie do domu gdzie właśnie prędkości nie przekroczyły 90km/h.
Moje średnie spalanie z rocznych tankowań przeważnie ta sama trasa i stacja w trasie 6,1-7,0 natomiast w mieście to nawet do 9 litrów. Najmniej zawsze pali mi zimą.

[Competizione]

Nie pali tyle co wróbelek ale opowieści o 11 litrowym spalaniu w mieście czy 8 w trasie są dla mnie co najmniej dziwne. Sam odnotowałem kiedyś 11 na 100 km ale to było jeżdżenie powyżej 4000 rpm non stop z butem w podłodze.

Owszem spali mi 8-9 w trasie ale to jest jazda powyżej 160 km/h i wyprzedzanie wszystkiego po kolei.

Komunikat "limited range" potrafi wyskoczyć nawet jak się stoi na górce a ma się paliwa na 200 km. Dałem czysty przykład. Wiem że Alfa ma to nie precyzyjne ale bez przesady żeby się samochód pomylił o 10 litrów. Zdaje sobie sprawę też z tego że komp to ustawia do actual consumption.

Z resztą:

http://www.autocentrum.pl/spalanie/a...5km-2003-2006/

Nie wiem jak pali SW nigdy nie jeździłem więc się nie wypowiem. Co do średniego spalania że 6.5 mieszane do 7 wyjdzie zgadzam się jak najbardziej. Podejrzewam że jak zapodam felunek R17 215/50 to pewnie z litr pójdzie wyżej spalanie. OK 9 l w mieście dużym, zakorkowanym jak najbardziej normalne ale na trasie 8 przy powiedzmy 120 na 6 biegu to coś nie halo to zbyt wysoki wynik.

A co do "tereski" to spaliła mało tylko to była cały czas trasa i jazda 120-130 km/h

[FXX]

Wszyscy chyba wiemy że wskaźnik poziomu paliwa w 156 jest nie dokładny i przekłamuje. Jedyny sposób to zalać pod korek zrobić ileś kilometrów i znowu wlać. Wszyscy się mądrzą na temat litrażowania auta a nikt nie przedstawił żadnego mądrego sposobu na litrażowanie.

To jedyny chyba dobry sposób na litrażowanie, do wykonania przez każdego z nas i opisałem go na poprzedniej stronie
Dodałem również, że przejeżdżanie 100km i tankowanie jest obarczone dużym błędem pomiarowym, dlatego warto wyjeździć przynajmniej 1/2-3/4 baku.

Dodano po 6 minutes:

Nie pali tyle co wróbelek ale opowieści o 11 litrowym spalaniu w mieście czy 8 w trasie są dla mnie co najmniej dziwne. Sam odnotowałem kiedyś 11 na 100 km ale to było jeżdżenie powyżej 4000 rpm non stop z butem w podłodze.

Owszem spali mi 8-9 w trasie ale to jest jazda powyżej 160 km/h i wyprzedzanie wszystkiego po kolei.

Komunikat "limited range" potrafi wyskoczyć nawet jak się stoi na górce a ma się paliwa na 200 km. Dałem czysty przykład. Wiem że Alfa ma to nie precyzyjne ale bez przesady żeby się samochód pomylił o 10 litrów. Zdaje sobie sprawę też z tego że komp to ustawia do actual consumption.

Z resztą:

http://www.autocentrum.pl/spalanie/a...5km-2003-2006/

Nie wiem jak pali SW nigdy nie jeździłem więc się nie wypowiem. Co do średniego spalania że 6.5 mieszane do 7 wyjdzie zgadzam się jak najbardziej. Podejrzewam że jak zapodam felunek R17 215/50 to pewnie z litr pójdzie wyżej spalanie. OK 9 l w mieście dużym, zakorkowanym jak najbardziej normalne ale na trasie 8 przy powiedzmy 120 na 6 biegu to coś nie halo to zbyt wysoki wynik.

A co do "tereski" to spaliła mało tylko to była cały czas trasa i jazda 120-130 km/h

Jasne, że 8l/100km to za dużo przy prędkości rzędu 120km/h i to sporo.

Trzeba pamiętać o tym, że miasto, miastu nierówne i jeden poda spalanie w mieście, które ma rondo, 3 sygnalizacje świetlne i 5 skrzyżowań, a inny z miasta typu Warszawa, czy Kraków.
I pamiętać też trzeba o tym, zwłaszcza na trasie, że opór powietrza nie rośnie wprost proporcjonalnie do prędkości, a kwadratowo - 2x większa prędkość, 4x większy opór.

[wkamil]

Ale nikt tu nie mówił o spalaniu 8 l/100 przy 120 km/h. Natomiast kolega twierdzi, że mu pali 5,6. Ja mogę podać wynik z dzisiejszego tankowania "pod korek", przejeżdżone 585 km, zatankowane 41,5 l, co daje 7,1 l/100 km. Na ten wynik składają się trzy wyjazdy do Łodzi - łącznie ok 450 km z czego przeważająca wiekszość to S8 i 14 - 120 km/h praktycznie przez cały czas, chyba że trzeba było przegonić jakiegoś marudera to nieco szybciej, trochę jazdy po Łodzi na rozgrzanym silniku, reszta to poza miastem, wiadomo od 60 do 100 km/h oraz jazda po Sieradzu na głownie nie rozgrzanym silniku.
A, koła 224/45R17 (opony letnie). Chip na ok. 200 KM.

[Competizione]

Ja również dzisiaj "zlitrażowałem" wg waszych porad. Od ostatniej zalewki pod korek zrobiłem 440 km i dolałem dziś na tym samym Orlenie i dystrybutorze co ostatnio. Weszło mi 27,3 litra do odbicia. Wg moich obliczeń jakieś 240 km trasa do 120 km/h z wyprzedaniem czasami a 200 km miasto głównie Kluczbork w tym 2 razy Opole. Średnia z tego wychodzi mi 6.2. Dodam że koła 205/55 R16 silnik chyba seria- nie byłem nigdy na hamowni. Nie ukrywam również że starałem się zachować ECO Driving.

[wkamil]

Ja już więcej nie wypowiadam sie tutaj Zrobiłeś 200 km w mieście, gdzie producent podaje spalanie dla tego 9 litrów, no niech ci nawet spalił 8 (pewnie byłoby to możliwe jakby auto było raz odpalone i przejechało w ruchu miejskim ciurkiem te 200 km na rozgrzanym silniku, a zapewne tak nie było , to masz zużyte 16 litrów ON. Wychodzi na to, że te 240 km w trasie przejechałeś na 11 litrach. Jaka z tego średnia dla jazdy w trasie wychodzi chyba nie muszę pisać... Chyba, że jesteś mistrzem świata eco drivingu.