nieźle kolego... zobacz chociaż posty user'a Maciek-156, a szyyyyybko, zmienisz zdanie...
na forum są ludzie, którzy mieli styczność z takimi sytuacjami, więc wiedzą co piszą/mówią...
3 pierwsze odpowiedzi do tego tematu (przez innych user'ów niż autor) były trafne...
Pewnie, że jest obowiązek. Zauważ, że jak jest kolizja zaworów i tłoków, to w tym samym momencie zawór "ubija" tłok. Z tłoka to "bicie" przechodzi, przez korbowód na wał. Wał jest "opleciony" panewkami, które znajdują się w łbie korbowodu.
Zatem, jeżeli będą minimalne "bicia" przekazywane z tłoka (po kolizji) na taki korbowód/panewkę/wał, to panewka ma prawo się wyrobić lub obkręcić (luzy). Przez taką sytuację panewka ma mniejszą grubość i przez to uderza w wał, przez co i wał się wyrabia.
To tak jakbyś zdarł korę z drzewa, która leżała idealnie. Później poskakał po drzewie i próbował jeszcze raz "nałożyć" z powrotem korę. Będą minimalne luzy, kora nie będzie pasowała.
Ale opis ...
Widać, że nie do końca mechanik.
Przykro mi kolego, z tego powodu.