Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 56

Temat: Przekładka 159 UK na PL

  1. #31
    Użytkownik Pasjonat Avatar misiu7911
    Dołączył
    05 2010
    Mieszka w
    Jarocin
    Auto
    156 19 JTDm byla,159SW JTDm 2007 była:(,147 QV Bianco jest,Passat cc 2011byl. Jest Macan.C5.Berling
    Postów
    3,259

    Domyślnie

    A ja się zapytam czy autor tematu właściwie wie co chce zrobić.Tytul z anglika na polski.W pierwszym poście z lewej na prawo.Czyli w sumie jaki masz samochód?

  2. #32
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał mklimko Zobacz post
    Jakoś często na tym forum zdarza się, że osoby mocno się udzielające, patrz cytat, starają się na siłę radzić, odwodzić i zniechęcać ludzi do ich pomysłów. Wg mnie jeśli ktoś o coś pyta a tu chodzi o przekładkę i konkrety co, jak i za ile, i na te pytania powinien zainteresowany dostać odpowiedź. Co zrobi ze zdobytą w ten sposób wiedzą to jego sprawa. Nikogo nie powinno obchodzić czy ktoś chce coś sensownego zrobić z własnymi pieniędzmi. Jeśli chce np. na przekładkę wydać więcej niż jest wart samochód to jest JEGO i tylko JEGO sprawa. A komentarze w stylu "to nie ma sensu bo dużo pieniędzy kosztuje" guzik wnoszą do dyskusji. Pzdr.
    A czytałeś pierwszy post ze zrozumieniem? Chyba nie bardzo... Skoro zastanawia się to nie jest zdecydowany i pyta o radę. Stąd też moja argumentacja przeciw takiej rzeźbie.
    Co zrobi to już jego sprawa/problem.

  3. #33
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2016
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 JTDM 16V 150KM SPORTWAGON
    Postów
    197

    Domyślnie

    Temat uważam za zamknięty dzięki za rady . Pozdro

    nastukane z Honor 8

  4. #34
    ZBANOWANY Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    09 2016
    Auto
    Alfa
    Postów
    21

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    A czytałeś pierwszy post ze zrozumieniem?
    Kolega, tę uwagę powinien skierować raczej do siebie - w pierwszym postcie, jest zawarte pytanie "gdzie, jak i za ile?", a nie "czy?, ale na kolegę, ta kwestia, jak widać, działa, jak płachta na byka i pisze, zanim pomyśli.

    Po drugie, słusznie kolega zauważył, że Twój post nie wniósł absolutnie nic do tematu, czyli był zwyczajnym OT, w dodatku całkowicie bez sensu.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Jak dla Ciebie nie ma różnicy z której strony jedziesz to ja nie chcę się z Tobą spotkać na drodze...
    Znowu mamy do czynienia z brakiem rozumienia czytanego tekstu - kolega, jeżdżąc wcześniej w PL, a obecnie w UK, stwierdził, że mu to nie sprawia różnicy, a nie, że chce jeździć po Polsce samochodem z kierownicą po prawej stronie, czego dowodem jest jego zainteresowanie przekładką, tak, żeby w PL, samochód miał kierownicę po stronie lewej.

    Bartosz, z przekładką jest dokładnie tak, jak z naprawą powypadkową, jeśli będzie to robił przysłowiowy "Pan Czesio", w stodole pod miastem, to masz 100% pewność, że prędzej czy później, będziesz żałował, że się na to zdecydowałeś, natomiast jeśli zrobi to wyspecjalizowana firma, zajmująca się tym od lat, nie po taniości, ale tak, żebyś był pewny samochodu, to nie ma się czego bać - pamiętaj, że warto na tę okoliczność spisać umowę cywilno prawną, w której zawrzecie warunki takiej przekładki.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Widać nie sprawdził się im ten biznes. Może i lepiej...
    No tak, to może i lepiej by było, żeby pozamykano wszystkie warsztaty robiące naprawy powypadkowe...

    Widać, że niektórzy z Was, mają jakieś nieprzyjemne doświadczenia z naprawami samochodów, bo pewnie "Pan Czesio" się nie sprawdził.

    Cyt.:
    "Zdaniem eksperta:
    Fot. Mirosław Majda Mirosław Majda, Stowarzyszenie Rzeczoznawców Techniki Samochodowej
    Jak na razie, nie ma specjalistycznych badań, które by skupiały się na testach bezpieczeństwa przerabianych samochodów, ale z mojego wieloletniego doświadczenia wiem, że przekładki są bezpieczne i można je robić bez obaw. W latach 70. i 80. w stacji FSO na ulicy Towarowej, przerabialiśmy setki Fiatów 125p i Polonezów, które były produkowane na rynek brytyjski, ale się nie sprzedawały i trzeba było je dostosować do polskich warunków. Kluczowa przy tego rodzaju zabiegach jest fachowość warsztatu i dobór części. Tu trzeba po prostu dobrze wybrać. Niestety prawo nie przewiduje ani kontroli zakładów, którzy takie usługi wykonują, ani sprawdzania przez rzeczoznawców przerobionych aut. A szkoda. Jeśli zdarzy się wypadek, ciężko jest potem udowodnić, że zawinił warsztat. Samochód po przekładce zalecam więc oddać w ręce specjalistów na stacji kontroli pojazdów."


    Gdyby ja się decydował na taką przekładkę, to w umowie z wykonawcą zawarł bym klauzulę, że przed odbiorem samochodu, zostanie on sprawdzony w ASO, na takiej zasadzie jak przegląd przedsprzedażny z uwzględnieniem faktu, że był przekładany.

    Na pewno, faktem jest, że przy odsprzedaży, taki samochód straci dosyć dużo na wartości.

    Co, do wysokości ubezpieczenia... jeśli obecnie kolega płaci 85 funtów na miesiąc, to żaden ubezpieczyciel w Polsce nie jest w stanie tego przebić
    Ostatnio edytowane przez sonic ; 22-11-2016 o 08:56

  5. #35
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał sonic Zobacz post
    Kolega, tę uwagę powinien skierować raczej do siebie - w pierwszym postcie, jest zawarte pytanie "gdzie, jak i za ile?", a nie "czy?, ale na kolegę, ta kwestia, jak widać, działa, jak płachta na byka i pisze, zanim pomyśli.

    Po drugie, słusznie kolega zauważył, że Twój post nie wniósł absolutnie nic do tematu, czyli był zwyczajnym OT, w dodatku całkowicie bez sensu.



    Znowu mamy do czynienia z brakiem rozumienia czytanego tekstu - kolega, jeżdżąc wcześniej w PL, a obecnie w UK, stwierdził, że mu to nie sprawia różnicy, a nie, że chce jeździć po Polsce samochodem z kierownicą po prawej stronie, czego dowodem jest jego zainteresowanie przekładką, tak, żeby w PL, samochód miał kierownicę po stronie lewej.

    Bartosz, z przekładką jest dokładnie tak, jak z naprawą powypadkową, jeśli będzie to robił przysłowiowy "Pan Czesio", w stodole pod miastem, to masz 100% pewność, że prędzej czy później, będziesz żałował, że się na to zdecydowałeś, natomiast jeśli zrobi to wyspecjalizowana firma, zajmująca się tym od lat, nie po taniości, ale tak, żebyś był pewny samochodu, to nie ma się czego bać - pamiętaj, że warto na tę okoliczność spisać umowę cywilno prawną, w której zawrzecie warunki takiej przekładki.



    No tak, to może i lepiej by było, żeby pozamykano wszystkie warsztaty robiące naprawy powypadkowe...

    Widać, że niektórzy z Was, mają jakieś nieprzyjemne doświadczenia z naprawami samochodów, bo pewnie "Pan Czesio" się nie sprawdził.

    Cyt.:
    "Zdaniem eksperta:
    Fot. Mirosław Majda Mirosław Majda, Stowarzyszenie Rzeczoznawców Techniki Samochodowej
    Jak na razie, nie ma specjalistycznych badań, które by skupiały się na testach bezpieczeństwa przerabianych samochodów, ale z mojego wieloletniego doświadczenia wiem, że przekładki są bezpieczne i można je robić bez obaw. W latach 70. i 80. w stacji FSO na ulicy Towarowej, przerabialiśmy setki Fiatów 125p i Polonezów, które były produkowane na rynek brytyjski, ale się nie sprzedawały i trzeba było je dostosować do polskich warunków. Kluczowa przy tego rodzaju zabiegach jest fachowość warsztatu i dobór części. Tu trzeba po prostu dobrze wybrać. Niestety prawo nie przewiduje ani kontroli zakładów, którzy takie usługi wykonują, ani sprawdzania przez rzeczoznawców przerobionych aut. A szkoda. Jeśli zdarzy się wypadek, ciężko jest potem udowodnić, że zawinił warsztat. Samochód po przekładce zalecam więc oddać w ręce specjalistów na stacji kontroli pojazdów."


    Gdyby ja się decydował na taką przekładkę, to w umowie z wykonawcą zawarł bym klauzulę, że przed odbiorem samochodu, zostanie on sprawdzony w ASO, na takiej zasadzie jak przegląd przedsprzedażny z uwzględnieniem faktu, że był przekładany.

    Na pewno, faktem jest, że przy odsprzedaży, taki samochód straci dosyć dużo na wartości.

    Co, do wysokości ubezpieczenia... jeśli obecnie kolega płaci 85 funtów na miesiąc, to żaden ubezpieczyciel w Polsce nie jest w stanie tego przebić
    Opisałeś się, twierdzisz, że ja nie czytam ze zrozumieniem a sam piszesz bzdury. Skoro ma alfę z kierownicą po prawej stronie i jej dotyczy temat to pomyśl czy jazda nią po prawej stronie drogi jest równie skuteczna i bezpieczna...?
    Kolejny teoretyk z zerową wiedzą praktyczną. Ja widziałem wiele rzeźb nazywanych profesjonalną przekładką i nie muszę się podpierać artykułami o tym, że skoro czegoś nie badano to znaczy, że jest "chyba, raczej, prawdopodobnie" dobre...
    Jeśli ktoś się zastanawia to znaczy, że jest niezdecydowany. Ja to odradzam i podałem konkretne argumenty. Ty nie podałeś żadnego poza przepisaniem kilku z tego tematu.

    Klauzula i przegląd w ASO Czytasz co piszesz? Kto to zapłaci? Jak sprawdzą odpowiedni montaż ściany grodziowej, maglownicy, wiązek elektrycznych, działanie poduszek itp bez specjalistycznych badań? Żyj dalej teoriami.
    Ostatnio edytowane przez Belfer ; 22-11-2016 o 09:27

  6. #36
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2016
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 JTDM 16V 150KM SPORTWAGON
    Postów
    197

    Domyślnie

    Cytat Napisał sonic Zobacz post
    Kolega, tę uwagę powinien skierować raczej do siebie - w pierwszym postcie, jest zawarte pytanie "gdzie, jak i za ile?", a nie "czy?, ale na kolegę, ta kwestia, jak widać, działa, jak płachta na byka i pisze, zanim pomyśli.

    Po drugie, słusznie kolega zauważył, że Twój post nie wniósł absolutnie nic do tematu, czyli był zwyczajnym OT, w dodatku całkowicie bez sensu.



    Znowu mamy do czynienia z brakiem rozumienia czytanego tekstu - kolega, jeżdżąc wcześniej w PL, a obecnie w UK, stwierdził, że mu to nie sprawia różnicy, a nie, że chce jeździć po Polsce samochodem z kierownicą po prawej stronie, czego dowodem jest jego zainteresowanie przekładką, tak, żeby w PL, samochód miał kierownicę po stronie lewej.

    Bartosz, z przekładką jest dokładnie tak, jak z naprawą powypadkową, jeśli będzie to robił przysłowiowy "Pan Czesio", w stodole pod miastem, to masz 100% pewność, że prędzej czy później, będziesz żałował, że się na to zdecydowałeś, natomiast jeśli zrobi to wyspecjalizowana firma, zajmująca się tym od lat, nie po taniości, ale tak, żebyś był pewny samochodu, to nie ma się czego bać - pamiętaj, że warto na tę okoliczność spisać umowę cywilno prawną, w której zawrzecie warunki takiej przekładki.



    No tak, to może i lepiej by było, żeby pozamykano wszystkie warsztaty robiące naprawy powypadkowe...

    Widać, że niektórzy z Was, mają jakieś nieprzyjemne doświadczenia z naprawami samochodów, bo pewnie "Pan Czesio" się nie sprawdził.

    Cyt.:
    "Zdaniem eksperta:
    Fot. Mirosław Majda Mirosław Majda, Stowarzyszenie Rzeczoznawców Techniki Samochodowej
    Jak na razie, nie ma specjalistycznych badań, które by skupiały się na testach bezpieczeństwa przerabianych samochodów, ale z mojego wieloletniego doświadczenia wiem, że przekładki są bezpieczne i można je robić bez obaw. W latach 70. i 80. w stacji FSO na ulicy Towarowej, przerabialiśmy setki Fiatów 125p i Polonezów, które były produkowane na rynek brytyjski, ale się nie sprzedawały i trzeba było je dostosować do polskich warunków. Kluczowa przy tego rodzaju zabiegach jest fachowość warsztatu i dobór części. Tu trzeba po prostu dobrze wybrać. Niestety prawo nie przewiduje ani kontroli zakładów, którzy takie usługi wykonują, ani sprawdzania przez rzeczoznawców przerobionych aut. A szkoda. Jeśli zdarzy się wypadek, ciężko jest potem udowodnić, że zawinił warsztat. Samochód po przekładce zalecam więc oddać w ręce specjalistów na stacji kontroli pojazdów."


    Gdyby ja się decydował na taką przekładkę, to w umowie z wykonawcą zawarł bym klauzulę, że przed odbiorem samochodu, zostanie on sprawdzony w ASO, na takiej zasadzie jak przegląd przedsprzedażny z uwzględnieniem faktu, że był przekładany.

    Na pewno, faktem jest, że przy odsprzedaży, taki samochód straci dosyć dużo na wartości.

    Co, do wysokości ubezpieczenia... jeśli obecnie kolega płaci 85 funtów na miesiąc, to żaden ubezpieczyciel w Polsce nie jest w stanie tego przebić
    Sonic W końcu jakaś sensowną wypowiedź dzięki Wielki za tak obszerny temat

    nastukane z Honor 8

  7. #37
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bartosz 31 Zobacz post
    Sonic W końcu jakaś sensowną wypowiedź dzięki Wielki za tak obszerny temat

    nastukane z Honor 8
    Może mi pokaż co w tym jest sensownego? Że przyklepał Twoje parcie na przekładkę? Do tego jakieś mrzonki o ASO i przeglądzie

  8. #38
    ZBANOWANY Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    09 2016
    Auto
    Alfa
    Postów
    21

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Skoro ma alfę z kierownicą po prawej stronie i jej dotyczy temat to pomyśl czy jazda nią po prawej stronie drogi jest równie skuteczna i bezpieczna...?
    Dlatego właśnie założył ten temat - w ani jednym miejscu kolega nie twierdził, że chce po Polsce jeździć samochodem z kierownicą po prawej stronie.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Kolejny teoretyk z zerową wiedzą praktyczną.
    Możesz mi powiedzieć, na jakiej podstawie doszedłeś do takiego stwierdzenia?
    Jak mniemam, zacytowany przeze mnie fachowiec, toż może Ci, co najwyżej buty czyścić.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Ja widziałem wiele rzeźb nazywanych profesjonalną przekładką i nie muszę się podpierać artykułami o tym
    Oczywiście, że nie musisz, bo przecież Ty wiesz najlepiej, ja też nie muszę, ale chcę, żeby takim jak Ty wytłumaczyć, że piszą głupoty - napisz mi, na czym polegać miałaby różnica między taka przekładką, a naprawą samochodu - jako fachowiec, na pewno będziesz wiedział.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Ja to odradzam i podałem konkretne argumenty.
    Wobec tego, przeczytaj jeszcze raz pierwszy post, bo jak widzę, nawet pomimo wytłumaczenia, jak przysłowiowej ... na rowie, idziesz w zaparte.

    Argumenty, jakie argumenty, raczej swoje fobie.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Ty nie podałeś żadnego argumentu poza przepisaniem kilku z tego tematu.
    A, jakiego argumentu się spodziewałeś, że napiszę, iż widziałem wiele przekładek zrobionych fachowo, tak jak Ty napisałeś, że widziałeś wiele "rzeźb", to ma być, Twoim zdaniem argument???

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Klauzula i przegląd w ASO Czytasz co piszesz? Kto to zapłaci?
    A, co za różnica, kto za to płaci, są to koszty, które należy uwzględnić przy sporządzaniu kosztorysu.

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Jak sprawdzą odpowiedni montaż ściany grodziowej, maglownicy, wiązek elektrycznych, działanie poduszek itp bez specjalistycznych badań?
    I, Ty uważasz się za fachowca - setnie się rozbawiłem - widzę, że jesteś klientem "pana Czesia", którego podstawowym narzędziem pracy jest ruski klucz - młotek + przecinak.

    Co to są "specjalistyczne badania" w tym przypadku?

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Żyj dalej teoriami.
    A, Ty dalej żyj fobiami.

  9. #39
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2016
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 JTDM 16V 150KM SPORTWAGON
    Postów
    197

    Domyślnie

    Cytat Napisał Belfer Zobacz post
    Może mi pokaż co w tym jest sensownego? Że przyklepał Twoje parcie na przekładkę? Do tego jakieś mrzonki o ASO i przeglądzie
    Moje parcie to moja sprawa

  10. #40
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Belfer
    Dołączył
    01 2007
    Mieszka w
    Gorlice
    Auto
    Chwilowo: 156 GTA Q2, 159 TBI, Lancia Phedra FL, 147 2.0 3D, RAV4 04' i GT JTD
    Postów
    7,540

    Domyślnie

    Ja Ci nie będę tłumaczył, bo Ty tutaj wszedłeś żeby tylko mieszać i swoje teorie podawać. Że nie masz pojecia o czym piszesz, widzi każdy kto wie na czym polega przekładka. Temat uważam za wyczerpany.
    Ty może pomóż koledze znaleźć firmę, która odda auto do ASO po takiej przeróbce i weź też część tych kosztów na siebie skoro jesteś takim orędownikiem profesjonalnego podejścia do tematu

Podobne wątki

  1. Przekładka ECU
    Utworzone przez GPrzemek101 w dziale 156
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 22-05-2014, 08:19
  2. [155] przekładka na 8v z 16v....:)
    Utworzone przez pawlo12 w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 28-07-2012, 21:47
  3. przekładka 1,8 na 1,8
    Utworzone przez PiotrDymek w dziale 156
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 03-01-2011, 22:58
  4. [33] Przekładka 1.4IE na 1.7 16V
    Utworzone przez Łysy w dziale 33/164
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 10-08-2008, 09:21
  5. [145] przekładka z 1.4 na JTD ??
    Utworzone przez Siner w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 24-07-2008, 18:50

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory