LukOil oszukują??

[Lesio]

Ten który opowiadał Ci o dobrym paliwie w Rosji jeździł chyba KAMAZem.

No ja akurat też czytałem opinie nawet na naszym forum że Rosyjskie paliwo jest lepsze od naszego. Wogóle wszędzie paliwa są lepsze nawet na Słowacji się poprawiło.

[fiergloo]

Ten który opowiadał Ci o dobrym paliwie w Rosji jeździł chyba KAMAZem.

Volvo FH 12 460 Gl XL lepiej mu szło niż na polskiej ropie. Benzyne też inny kolega sobie chwalił, wbrew pozorom aż tak ten wschód to zapuszczony nie jest.

[hajper]

W ostatniej kontroli paliw wśród "firmowych" stacjach paliw zakwestionowano jakość paliwa tylko na stacjach Lukoil. Jeśli dobrze śledzę prasę, to paliwo jest przywożone z Rosji. To wystarczy, aby tam nie tankować.

A w naszym kraju zakwestionują Orlen? Haha

[Daniel156SW]

Ja tylko raz się skusiłem na paliwo z Rosji, miałem jeszcze wtedy benzyniaka, myślałem że zdechnę w kabinie tak waliło :/

[aniol_jojo]

ja staram się nie tankować na orlenach nie mam do nich zaufania

[groszek]

ha takie przypadki sie zdarzają, niektórzy kombinują naszym kosztem niestety i to nie tylko na lukoilu.

[szerszeń]

Jak ja tankuje na LukOil'u zawsze spalanie w rzeczywistości wychodzi o litr większe niż na komputerze. Gdy tankuję bezsiarkową98 na Statoil'u spalanie o ok. 0,5l większe niż na kompie. Zatankowałem kiedyś na Carrefourze i spalanie takie jak na kompie . Ale to już się nie powtórzyło... Nie wiem czy dobry wybór, ale ostatnio tankuję na Statoil.

Dwa lata temu zrobiłem test - lałem ON (po kilka razy żeby zniwelować błąd, zawsze do pełna) z Shella, BP (Ultimate), Carrefour, Auchan. Zawsze na tej samej stacji. Najwięcej kilometrów przejechał oczywiście na Ultimate (około 100 więcej niż Kerfur na tysiącu km), na drugim miejscu uplasował się Kerfur, Auchan i na końcu Shell. Tankuję więc (ON, benzynę i gaz) na Kerfurze.
Generalnie wszystkie paliwa (sąsiad pracuje w branży) pochodzą z dwóch koncernów - Lotos i PKN. Tylko najdroższy V-Power i Ultimate (pewnie bezsiarkowe Statoil też) przyjeżdżają. Reszta wynalazków powstaje przez dodanie różnych mieszanek dostarczonych przez koncerny do polskich rafinerii. Z drugiej podobno Shell ma najbardziej rygorystyczne normy jakościowe i sporo paliwa nie przechodzi do sprzedaży.
(Podobno) czasem po Bałtyku pływa sobie tankowiec z lewizną (najczęściej ze Wschodu) i w zaufanych gronie pojawia się info, że można kupić trochę paliwka. A, że jakościowo słabsze? I tak się rozejdzie :-)
Podsumowując - to chyba loteria... bo wszystko zależy od uczciwości ajenta (czy jak to się teraz mówi - franszyzobiorcy) i nawet na markowych stacjach trafi się chłam.

[lysy1234]

SIEEEMA!no wlasnie ja tez slyszalem same pochlebne opinie o LUKoil szczegolnie na temat ich LPG!!!chociaz nie tylko!!!pracowalem pare lat na stacjach benzynowych i od kierowcow TIRow slyszalem ze DIESEL na LUKoil za wschodnia granica jest suuuuper!!!no i ktoregos dnia calkiem niedawno podjechalem na ta stacje w Jarocinie...i tankowalem LPG!mialem przed soba pare kmow bo do Szczecina i powiem wam jednym slowem... MASAKRA!!!pierwszy raz w zyciu poczulem co to jest dupny gaz!!!moja BELLA odzyla dopiero po wyjechaniu wszystkiego i po nastepnym tankowaniu na BP!!!nie wiem jak wyglada dystrybucja paliwka na LUKoil!!!mowie tutaj o jednym przypadku!!!pierwsze tankowanie na LUKoil i taki zonk!!!moze przypadek...a moze nie!moge wam szczeze powiedziec na wlasnych doswiadczeniach ze statoil ma bardzo rygorystyczne normy jesli chodzi o dystrybucje!i nie ma praktycznie zadnych szans na jakies "niespodzianki" w paliwie i w dystrybutorach!chociaz przyznam szczeze ze ja ostatnio preferuje BP!!!chociaz nie szukam specjalnie jak po drodze mam Shela,Orlena,BP czy Statoil!!!POOOOZDRO
Jak mowi SZERSZEN... mi tez wydaje sie ze wszystko zalezy wlasnie od ajenta... JEDNAK SZERSZEN... bardziej zaufany od shela jest raczej statoil ktory jako jedyny koncern paliwowy w kraju NIE MA STACJI AJENCYJNYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!

[nietyx]

o LukOil kiedyś już było głośno w telewizji nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć to jedna wielka mafia importująca (przemycająca) paliwa na początku droga kolejową, była tam jakaś afera ale ucichło

(Podobno) czasem po Bałtyku pływa sobie tankowiec z lewizną (najczęściej ze Wschodu) i w zaufanych gronie pojawia się info, że można kupić trochę paliwka. A, że jakościowo słabsze? I tak się rozejdzie :-)

Nie tylko po Bałtyku na wschodzie w pobliskich wioskach które graniczą ze wschodem wystarczy przed dom wystawić kanister i zjawi się u Ciebie "jeżdżąca" stacja paliw

[mrutyś]

A ja tankuje na NESTEA i powiem jedno - POLECAm , najtaniej bo to bez kas stacja , jeszcze 5 gr taniej jak tankujesz i płacisz kartą no nic tylko lać i jechać

Spalanie w normie , problemów z odpaleniem nie ma , - a juz z 3 lata tankuje w jednym miejscu

racja
ja tankuję na shelu ale na neste też wiele razy się zdarzyło i nigdy problemów nie było...