Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1234
Pokaż wyniki od 31 do 35 z 35

Temat: Jakośc samochodów AR a rynek zbytu?

  1. #31
    Użytkownik Romeo Avatar dakoolk
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    WPR
    Auto
    Modra Foka
    Postów
    693

    Domyślnie

    Cytat Napisał kt0sfajny Zobacz post
    np.duzo vectr z polskiego salonu nie ma 3ciego swiatla stop a z niemiec kazda ma
    W niektórych krajach za to bardzo długo były w sprzedaży samochody z "łysym" tylnym oparciem, a u nas 2 zagłówki (a potem 3) szybko stały się standardem
    Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...

  2. #32
    Użytkownik Romeo Avatar kt0sfajny
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Luxembourg | Rzeszów
    Auto
    Byla Alfa Romeo 156 TS
    Postów
    1,125

    Domyślnie

    Cytat Napisał dakoolk Zobacz post
    W niektórych krajach za to bardzo długo były w sprzedaży samochody z "łysym" tylnym oparciem, a u nas 2 zagłówki (a potem 3) szybko stały się standardem
    a z pasami jak jest??
    bo wiele aut od 97 z tylu srodkowy pas ma trzypunktowy np.vectra b
    a wiekszosc albo wszytskie alfa 156 maja pas dwupunktowy ale z tego co widzialem to i po fl nadal maja
    w 159 widzialem juz trzypunktowe
    ogolnie alfy tak maja? czy to tez w zaleznosci od rynku??
    gdzie kucharek szesc tam jest co poklepac| jeszcze tu wroce | jezdze alfa bo mnie stac;P


  3. #33
    Użytkownik Romeo Avatar dakoolk
    Dołączył
    11 2009
    Mieszka w
    WPR
    Auto
    Modra Foka
    Postów
    693

    Domyślnie

    Ja widziałem pas trzypunktowy i trzeci zagłówek w 156 i to chyba jeszcze sprzed liftu (choć może po 2002r., ale za to nie dam głowy), więc raczej zależy od rynku (ja się nawet upewniałem, że nie mam homologacji na 4 osoby (widziałem ogłoszenie takiej 156 SW - ale ona miała z tyłu 2 siedzenia a w środku plastikowe uchwyty na kubki, czy cos podobnego)
    Moja ex - teraz u kolegi "szybka"...

  4. #34
    Administrator Quadrifoglio Verde Avatar Piotriix
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    PL
    Auto
    Alfa psuje się w dniu zakupu i ten stan trwa aż do dnia sprzedaży.
    Postów
    7,535

    Domyślnie

    Ja mam 1999 i mam pas trzypunktowy
    Ostatnio edytowane przez Piotriix ; 31-01-2010 o 00:25
    Kto chce szuka sposobu,
    kto nie chce szuka powodu.
    155 V6 LPG-163 KM-była
    156 V6 LPG-190 KM-była
    147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
    166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
    Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest

    Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest

  5. #35
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    04 2006
    Mieszka w
    ES
    Auto
    33 SW
    Postów
    1,390

    Domyślnie

    W tym całym wątku, żeby nie popadać w jakieś nieuzasadnione kompleksy(że nas, Polaków ciągle ktoś robi w jajo), trzeba by trzeba by wziąc pod uwagę najważniejszą kwestię, czyli to ile producent zarabia na danym rynku.
    Np. w kraju A sprzedają się przede wszystkim tańsze wersje, czyli przeciętny klient daje Ci tylko minimalne pieniądze za podstawowe wersje. Dopiero kraj B daje Ci szansę zarobienia dodatkowych pieniędzy na droższych "wypasach", szczególnie że w ogóle sprzedaż w kraju B jest o wiele większa niż w A, do tego to samo auto w kraju A musi mieć niższą cenę by się sprzedawało(opieram się na wypowiedziach z tego wątku). Który rynek jest dla Ciebie ważniejszy? Ten na którym zarobisz większą kasę! I dalej, w produkcji wiadomo że są lepsze i gorsze sztuki. Oczywiste jest, że te których nie odrzuciła kontrola jakości wypuszczasz na rynek B. Z tymi odrzuconymi się kombinuje "na szybko" - naprawia, uzupełnia braki i wysyła na rynek A, oby tylko mieć sztukę. Wcale nie znaczy to, że wszystkie te "kombinowane" obligatoryjnie muszą się gorzej sprawować, chodzi tylko o to by do B wysłać to co jest w 100% pewne.
    Analogicznie jest z serwisem/częściami. W kraju A właściciele aut odwiedzają ASO tylko w okresie gwarancji, by robić podstawowe rzeczy. W kraju B większość aut innych warsztatów niż ASO nie widziała i na pewno sprzedaje się więcej części "od producenta". Nie wnikam już jakie są proporcje, kto na czym i ile najwięcej zarabia ale fakt jest taki, że szanuje się bardziej klientów z których ma się więcej pieniędzy.

    Druga sprawa to prawo obowiązujące w danym kraju, czy w ogóle kultura zawierania transakcji. Chyba nie ma wątpliwości, że w takich Niemczech wciskanie bubla po prostu nie przejdzie - nie wiem czy skończy się jakimiś odszkodowaniami, czy innymi wyrokami, ale na pewno skończy się częściową utratą zaufania klientów a utrata np. 10% rynku w Niemczech boli bardziej niż 10% w Polsce. No i jak widać wszystko sprowadza się do $$$

Podobne wątki

  1. Spotkanie Alfistów - MotoSerce 19.04.2015 Rynek Jarocin
    Utworzone przez Greciu w dziale Wielkopolskie
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 20-04-2015, 19:58
  2. [Zapowiedź] Spotkanie Alfistów - MotoSerce 27.04.2014 Rynek Jarocin
    Utworzone przez Greciu w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 27-04-2014, 21:54

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory