Co takiego ma AR 159 czego nie ma AR 156 po liftingu?

[Sparco123]

Wiesz, jak ktoś szuka praktycznego auta to raczej Alfy nie weźmie (mówię o 156 o 159 nie mogę się wypowiadać). Poza tym ja sobie paznokci nie połamię a inni mnie mało obchodzą. Dodam jeszcze że bardzo poprawiają mi humor ludzie zastanawiający się jak wsiąść

[eMka]

Poza tym ja sobie paznokci nie połamię a inni mnie mało obchodzą.

mnie obchodzą również inni, bo lubię znać inny punkt widzenia niż wyłącznie mój własny. Można prowadzić dialog, a nie tylko monolog.

Wiesz, jak ktoś szuka praktycznego auta to raczej Alfy nie weźmie

jak ktoś będzie chciał znaleźć dziurę w całym, to zawsze znajdzie bez względu na markę. Uważam, że alfa 156 (zupełnie tak samo, jak 159) jest w swojej kategorii równie praktyczna, jak inne auta. Nie różni się jakoś szczególnie pod względem użytkowania (no oprócz tylnych klamek, ale to wada dla mnie) a czy jest równie wytrzymała, to już inna bajka.

Ale fakt, do przewożenia siana, materiałów budowlanych, albo mebli, to nie bardzo nadaje się

[KamilP]

w swojej kategorii równie praktyczna, jak inne auta

156 w porównaniu np. do A4 sporo ustępuje Audi głównie z miejscem na tylnej kanapie i poj. bagażnika. Ogólnie miejsca z tyło jest tyle co w golfie, bagażnik też niewiele większy a auto segmentu wyżej. Do tego promień skrętu jest dużo większy niż w innych, nawet większych samochodach. Więc jeżeli o praktyczność chodzi to Alfa nie jest najlepszym wyborem:p

[Sparco123]

mnie obchodzą również inni, bo lubię znać inny punkt widzenia niż wyłącznie mój własny. Można prowadzić dialog, a nie tylko monolog.

Punkt widzenia innych też lubię znać ale poprostu wolę wygląd niż wygodę pasażera

jak ktoś będzie chciał znaleźć dziurę w całym, to zawsze znajdzie bez względu na markę. Uważam, że alfa 156 (zupełnie tak samo, jak 159) jest w swojej kategorii równie praktyczna, jak inne auta. Nie różni się jakoś szczególnie pod względem użytkowania (no oprócz tylnych klamek, ale to wada dla mnie) a czy jest równie wytrzymała, to już inna bajka. Ale fakt, do przewożenia siana, materiałów budowlanych, albo mebli, to nie bardzo nadaje się

Właśnie o tym mówię że Alfa do przewożenia siana się nie nadaje od tego są Passat"y, a na taksówkę idealny jest Avensis. W Alfie jest mało miejsca na nogi z tyłu a i bagażnik ogromny nie jest. Kwestia awaryjności... nikt mi nie powie że Alfę można umieścić w czołówce bezawaryjnych aut


Ale klamki są super
a Alfę kocham też za wady

[eMka]

156 w porównaniu np. do A4 sporo ustępuje Audi głównie z miejscem na tylnej kanapie i poj. bagażnika. Ogólnie miejsca z tyło jest tyle co w golfie, bagażnik też niewiele większy a auto segmentu wyżej. Do tego promień skrętu jest dużo większy niż w innych, nawet większych samochodach. Więc jeżeli o praktyczność chodzi to Alfa nie jest najlepszym wyborem:p

ale to nadal zależy od tego, co kto potrzebuje, bo "praktyczność" opiera się jednak głównie na subiektywnej ocenie Jak ktoś jeździ sam, to go średnio interesuje tylna kanapa, ale jak ma dziecko to już go interesuje np. nachylenie oparcia tejże kanapy, aby dopasować fotelik; czy ma isofix w std i blokadę drzwi od wewnątrz. Jeśli chce wozić wózek w bagażniku, to też podejmuje decyzję, czy woli kupić wózek do auta, czy auto do wózka
Dla mnie wyznaczkiem mojej osobistej "praktyczności" jest wypadkowa różnych czynników, a nie tylko to, jakie są nominalne wymiary, bo dla mnie wizualność golfa jest akurat większą wadą niż wielkośc siedziska z tyłu w alfie.

Odnośnie promienia skrętu, to ile razy tak naprawdę ta różnica jest odczuwalna w normalnym użytkowaniu? Z reguły odczuwalne jest to przy parkowaniu ewentualnie zawracaniu.
Dla kogoś, kogo parking miejski przeraża, to większe znaczenie moim zdaniem mają ogólne gabaryty samochodu niż sam promień skrętu.
Mnie śmieszy np. jeden z argumentów, że jakieś auto ma zbyt małe lusterka, albo nic nie widzi się przez tylną szybę. Nasuwa sie automatycznie pytanie "a co takiego chcesz tam zobaczyć?"
Ja zupełnie nie odczuwam potrzeby np. wielkiej tylnej szyby, aby patrzeć przez nią odwracając się, bo zupełnie sprawnie posługuję się obrazem z lusterka wstęcznego wewnętrznego (z resztą tak samo, jak zewnętrznymi). Parkuję na lusterka, a czujniki mnie akurat rozpraszają. Nie wiem, może to efekt tego, że zaczęłam jeździć, kiedy o czujnikach nikt nie słyszał

[Sparco123]

ja mówiąc praktyczny myślę czymś co nadaję się do każdej sytuacji a nie dla konkretnej osoby w konkretnych sytuacjach.

Dla kogoś, kogo parking miejski przeraża, to większe znaczenie moim zdaniem mają ogólne gabaryty samochodu niż sam promień skrętu.

Jeździłem BMW 728i i z parkowaniem nie miałem większego problemu bo przednie koła skręcały się tak że miałem wrażenie że zakręca się w miejscu, Alfa po prostu wymaga większej ilości "manewrów" i to może denerwować ale można się też przyzwyczaić

[eMka]

ja mówiąc praktyczny myślę czymś co nadaję się do każdej sytuacji a nie dla konkretnej osoby w konkretnych sytuacjach.

no widzisz, a dla mnie obiektywna praktyczność ma znaczenie wtórne. Dlatego wg mnie uogólnianie jest bez sensu, bo każdy może mieć inne priorytety.
Można jedynie porównywać dane liczbowe i to też nie do końca bezwarunkowo.

Jeździłem BMW 728i i z parkowaniem nie miałem większego problemu bo przednie koła skręcały się tak że miałem wrażenie że zakręca się w miejscu,

no tak, ale zapewne umiesz tez ocenić, gdzie zmieścisz sie, a gdzie nie. Jakbyś miał imiejsca dla pandy, to nawet mniejszy promień skrętu nie spowoduje, że tam swobodnie zaparkujesz i wysiądziesz
Jak ktoś umie jeździć i parkować, to po prostu umie i tyle.

[Sparco123]

Właśnie przypomniałaś mi sąsiadkę która Fordem Ka nie mieści się tam gdzie ja Alfa parkuję i nie chodzi mi o to że ja dobrze parkuję bo się nie przykładam po prostu to co ona wyczynia jest co najmniej dziwne i bezsensowne

[kinol156]

tak jak przedmowcy pisali ma na pewno wiecej bajerow i systemow bezp. zwiekszajacych mase. Moim zdaniem to dwa rozne auta 156 jest bardziej sportowa a 159 limuzynowata podobnie jak ujela to eMka ktora wie najlepiej bo ma obie naraz(zazdrosc). Pyski, chyba ladniejszy ma 159, ale tyl ma przyciezki i za kanciasty jak dla mnie 156 ladniejsza. Wnetrze lepsze materialy i wykonczenie(ale koncern sam zapowiadal 159tke jako skok jakosciowy) z tym ze dla mnie decha w 159 jest rowniez zbyt przytlaczajaca a konsola srodkowa za szeroka, ogolnie szkoda ze alfa nie podjela takiego kroku jak np. peugeot z 206tka, po kilku modernizacjach(raczej technicznych niz wizualnych np. poprawa trwalosci zawieszenia i materialow oraz wykonczenia wnetrza) mysle ze mogli ja produkowac rownolegle np. w Tychach gdzie nasi robotnicy mam nadzieje skladali by ja duzo solidniej i rzetelniej niz wloskie leberki i przy rozsadnej cenie pewnie znalazla by nabywcow

aha jak dla mnie pyszczek 156 FL jest o niebo ladniejszy niz przed FL. Alfina przed liftowa ma jakby smutna, przygnebiona twarz, za male reflektory i nie podobaja mi sie te listewki na zderzaku, oczywiscie to moj gust i punkt widzenia.
pozdro

[Andrzejsr]

Co do polityki cenowej to pewnie tak już jest, że nowsze = droższe i tyle.
A co do różnic, to poza wyglądem, podstawową różnicą jaką zauważyłem jest to, że 159 jest na pewno sztywniejsza i "solidniejsza" w odczuciu ( 159 jeździłem 1,9 mJTD i 1,8 TBi, a 156 - 1,6TS i 2,5V6) - to pewnie kwestia nadwozia, jak i zawieszenia. Jednocześnie 159 bardziej izoluje od otoczenia, nie odczuwa się tak prędkości jak w 156, która wydaje się przez to żywsza. Nie odczuwa się też tak nierówności i dziur, to zależy od dnia, zmęczenia itd., ale na powrót po ciężkim dniu pracy wybrałbym 159, a na dojazd do niej 156 - i to najdłuższą możliwie drogą
Co do wielkości - 159 niby wieksza, ale niewiele (o wnętrzu mówię - na tylnej kanapie bez różnicy - w obu raczej ciasno, z przodu da się bardziej do tyłu fotel przemieścić w 159, choć wtedy z tyłu tylko ktoś bez nóg może przebywać). Co ciekawe lepiej mi się manewrowało 159 niż 156, nie sprawdzałem promieni skrętu w danych tech. , ale 159 była wygodniejsza pod tym względem, to nie tylko moja opinia. Aha i 159 ma trochę większy bagażnik i większe obciążenie dachu
Ale co do silników - 1,8 TBi ma moc i parametry typu 1-100 niby bpodobne jak V6 w 156, ale w moim nawet laickim odczuciu, nijak się ma do V6tki.

Aha, niedawno jakiś raport awaryjności oglądałem, zdaje się Dekra(?): 159 - w ścisłej czołówce najmniej awaryjnych, a 156 - ostatnia.