Moja "Bella" jest u mnie niecałe 3 miesiące, ale że w tym czasie pokonałem nią 7000 km to mogę się pokusić o jakieś tam przedstawienie zużycia paliwa. Zaznaczam, że klimatyzacja cały czas była włączona na "auto" - nie po to ją mam, żeby coś kombinować... No i jeszcze wciąż cieszę się jazdą, co powoduje iż mój styl jazdy do najekonomiczniejszych nie należy...
Opisuję okresy pomiędzy kolejnymi tankowaniami!
Pierwszy "tysiac" to tylko jazda miejska na krótkich dystansach (do 6 km, ale najczęściej 2-3 km), sporo korków, światła itp - jazda spokojna, bez sprintów: średnie zużycie paliwa to 7,6 l/100km
Trasa Kaiserslautern - Frankfurt/Main - Jena - Leipzig - Berlin - Frankfurt/Oder. Średnia prędkość (wg komputera) 142 km/h (3 zjazdy na autohofy na jakąś kawę i skorzystanie z WC). Zużycie paliwa to 7,2 l/100km.
cd powrotu do domu, czyli trasa: Słubice - Nowy Tomyśl - Kutno - Stryków - Warszawa ("podwoziłem" kolegę do Centrum i oczywiście "wpakowałem się" w korki) - Grójec. Średnia prędkość 98km/h. Zużycie paliwa to 6,2 l/100km.
Teraz zaczyna się juz cykl mieszany: sporo jazdy po małym mieście (Grójec), krótka trasa Grójec - Mińsk Mazowiecki - Grójec, potem dłuższa: Grójec - Kraków Swoszowice (sporo jazdy po Krakowie) - Warszawa - Grójec. Średniej prędkości nie znam, ale jechałem dosyć szybko i dynamicznie. Zużycie paliwa to 6,3 l/100km.
3 "wizyty" w Warszawie (korek od Janek do Okęcia + gehenna w samym mieście), dwukrotnie trasa Grójec - Nowy Dwór Mazowiecki - Grójec (oczywiście po raz kolejny musiałem sie mozolnie przebijać przez Stolicę), sporo jazdy po samym Grójcu (odcinki po 2-3 km). Zużycie paliwa to 7,3 l/100km.
2 razy Grójec - Warszawa - Grójec, 2 razy Grójec - Janki - Warszawa, trochę jazdy po samym Grójcu i okolicach (Święta i odwiedziny licznej Rodziny - wiadomo...). Zużycie paliwa to 6,9 l 100km.
Powrót do Niemiec. Wyjechałem w nocy tak więc drogi były puste. No i po tylu dniach męczenia się w korkach itp lekko mnie poniosło... Trasę 1300 km pokonałem w niecałe 11 godzin (w Polsce - pomiędzy Grójcem a Łowiczem - było ślisko a w okolicach Jeny przez ok. 100 natknąłem sie na mgłę tak więc musiałem jechać wolno, gdzie mogłem nie schodziłem poniżej 180km/h)
Trasa: Grójec - Stryków - Kutno - Nowy Tomyśl - Słubice. Zużycie paliwa to 6,9 l/100km
Trasa: Frankfurt/Oder - Berlin - Leipzig - Jena - Frankfurt/Main - Kaiserslautern. Zużycie paliwa to 7,5 l/100km.
Ostatni "tysiąc" to znowu jazda tylko po Kaiserslautern oraz 3 razy w tygodniu 12 km do małej wioski w niskich górkach gdzie jest nasze treningowe boisko do rugby (prędkość od tankowania do tankowania wg komputera to 39 km/h 8((( ) i średnie spalanie wyniosło 7,3 l/100km (chyba "złapałem" jak jeździć ekonomicznie)...
Tak to wygląda... 7000km "zabawowej" jazdy okupiłem średnim zużyciem paliwa kształtującym się na poziomie 6,9 l/100km.
Poniżej 6 l/100km ani razu nie udało mi się zejść, ale biorąc pod uwagę mój styl jazdy, nie było na to szans. I to chyba tyle...
Szesnastozaworowy JTD to jednak wspaniały wynalazek, ale nie jest to Volkswagenowski SDI - Alfa Romeo to "prowokatorka" (moja Żona tak właśnie nazywa "Bellę" bo twierdzi, że to auto całkowicie zmieniło mnie jako kierowcę ), nie da się nią jeździć spokojnie