Spoko, wszystko da radę wypić![]()
Spoko, wszystko da radę wypić![]()
Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać ?![]()
No niestety koledzy nie każdy zgadza się z opinią, że różnicy nie widać...
A czy widziałeś temat w którym wszyscy są zgodni??? Ja ani przy ostrym hamowaniu ani na wodzie różnicy nie widzę, już po dwóch kompletach. Oczywiście nie na tym samym aucie ale w tych samych warunkach. A po śniegu i na śliskim również nie odstają.
A w markowych też buble mogą się trafić. Aczkolwiek z odpadającym bieżnikiem to coś nie dowierzam..... Chyba że to jakaś zamierzchła przeszłość.....
Szczerze , ja mam podobny dylemat jako ze kupilem auto bez zimowek , te bieznikowane kusza cena i jakby nie bylo... bieznikiem 8mm, jaki on by nie byl zawsze bedzie lepszy niz wywalone przez naszych sasiadow 4-5 mm opony z 2006 czy 2007r.
Co do okresu uzywania polowa z Was sprzeda auto za 2-3 lata kupujac nowsze czy tansze ,mniejsze,wieksze a nowe opony kupione za 1000 zł sprzeda z autem.
Alternatywnie zastanawiam sie nad Barum Polaris 2 - cena ok 220 zł za sztuke wiec nie az tak duzo drozej od bieznikowanych - w testach 2010-2011 uzyskaly calkiem poprawne wyniki w koncu to continental![]()
Ostatnio edytowane przez gatess ; 09-10-2011 o 21:14
Kolego 12mm.....![]()
Po 1. Kleber jest pod marka michelina... Jest w 100% lepsza od niejednej bieżnikowanej opony.
Po 2. Taka opona (czyt. bieżnikowana) jest cięższa, ma większe opory toczenia (taa wasza oszczędność na cenie opon, ale cierpi wasze zawieszenie + auto więcej pali) i dodatkowo ciężko je wyważyć.
Mam jedna prośbę... Weźcie pod uwagę ze nie jesteście sami na drodze. Wasze bezpieczeństwo = bezpieczeństwo innych.
EDIT:
Tak tak dlatego lepiej kupić wywalone i zjeżdżone i nalepione guma opony od sąsiadów. Czekaj, czekaj na której oponie bieżnikowanej pisze faktyczny rocznik? Ojj chyba na żadnej. Taka opona już swoje przejechała i jest "zmęczona"....Napisał gatess
Ostatnio edytowane przez jkm ; 09-10-2011 o 21:31
Hmmm...miałem nie zabierać głosu w temacie, ale niech się stanie...
Odkąd mam uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a jest to ponad 10 lat, przerobiłem w posiadaniu ok. 30 aut (10 własnych + 20 służbowych). I jak to powiedział mój Tata: Takich opon jak miałeś w Hondzie to nie da rady już kupić. Mowa oczywiście o bieżnikowanych firmy: KtoToWie (tak apropo to na nich pobiłem rekord dojazdu z bełchatowa do łodzi na uczelnię (55km) w 20 min. w zimę). We własnych autach od zawsze mam bieżnikowane zimówki i nie narzekam. Natomiast w służbowych nawet terenowe były nalewki i nie mogę narzekać. Nic złego mi się nigdy nie przydarzyło, a kilometrów przelatałem mnóstwo.
Ad.1 Kormoran też, a przelatywałem na nim skrzyżowania przy 60km/h, gdzie na rumuńskim barumie czy bieżnikowanej mi się to nigdy nie zdażyło...więc z tą licencją to bym uważał.
Ad2.Skąd taki wniosek. Nigdy nie miałem problemów z wyważeniem bieżnikowanej, natomiast mam do wydania michelinkę i continentala, których wyważyć się praktycznie nie da.
Ad3. Wierz mi lub nie, ale wiem co to znaczy śmierć na drodze i myślę o innych użytkownikach dróg i wolę bieżnikowane opony, niż 2-u czy 4-ro letnie używki, na których Bóg wie jak helmut jeździł.
Ostatnio edytowane przez danus77 ; 09-10-2011 o 21:34
Ze względu na klauzulę sumienia mogę odmówić pomocy....
były Fiat 126p; Honda Accord Mk4 FL 2.0 B+G; Opel Vectra 1.8 CD B+G ; Fiat Punto II 1.2 8V B+G
jest Alfa 166 2.4 jtd '04...jak przystało na fana motoryzacji
Opel Astra J B14NEL - pożeracz korków
http://chomikuj.pl/danus77
W ogóle popatrzcie koledzy jakie opony są teraz a kiedyś - kupiłem na wiosnę (letnie) barumy brawurisy 2. i co? zrobiłem 14 tys i połowa ponad zeszła. w ogóle na teraźniejszych oponach nawet michaelinach jak stwierdzam po swoich doświadczeniach i doświadczeniach innych zrobić 30 tysięcy graniczy z cudem... kiedyś? hmmm kiedyś opony były twardsze ale co za tym idzie coś za coś twardsza na pewno ma mniejszą przyczepność na wodzie ale w praktyce starcza na dłużej. Coś za coś... czasy się zmieniają, samochody i ich moce też.
jeśli chodzi o jazdę w zimę na letniakch to Wam powiem że jeździłem całą zimę BMw e36 na letnich kapciach i nie były pierwszej młodości da sie ?? da siei zabawa była przednia :d :d jesli chodzi o bieżnikowane zimówki to mam jedne na tylnej osi w alfie i teraz planje kupno na przód nóweczek więc ja też polecam. Z tych postów widać że każdy ma inne zdanie rzecz polega na tym czy większość z nich jest oparta na doświadczeniu czy na zdaniu kolegi który ma kolege a jego tata ma mechanika który w latach 80 takie miał i nie poleca......