Smooder, a gdzie Ty tą Alfe naprawiasz? Może oddaj do Pabla czy innego Serwisu który ma pozytywne opinie na Forum i niech Ci sprawdzą wszystko![]()
Smooder, a gdzie Ty tą Alfe naprawiasz? Może oddaj do Pabla czy innego Serwisu który ma pozytywne opinie na Forum i niech Ci sprawdzą wszystko![]()
Do Pabla spory kawałek od Wawy, ale tu w stolicy nikogo konkretnego nie znalazłem, więc w razie czego będzie się trzeba wybrać.
To są mechanicy ?(kolejny raz powtórzę) mój tata prowadzi warsztat już kupę czasu i przewijają się tu Alfy oraz cała reszta innych samochodów. Czasami czegoś się nie opłaca naprawiać i mówi wprost ale nie ma opcji żeby czegoś nie przyjął bo to gówno jest ;D Na jednych rzeczach zarabiają więcej na innych mniej ale zarobić trzeba
![]()
Znajdź mechanika, który nie będzie kręcił nosem jak zobaczy, że to alfa tylko weźmie się do roboty (jeśli ma pojęcie)
![]()
Alfa Romeo 156 Arcydzieło Designu - Czasopismo "MOTOR"
Jak niemieckie są młotem ciosane to Alfy są chyba h.... podszytehehehe... Sorry ale niektóre rozwiązania są rzeczywiście "dziwne" porównując to z niemiecką technologią.
Ja byłem w serwisie FAST w Lesznowoli i jestem zadowolony. Tomek chyba jest niezłym ekspertem od Alf i na pewno tam jeszcze zawitam i mam nadzieję że się nie zawiodę.
Nie napisałeś jakich firm części pchałeś ?
jakie czesci to nie ma znaczenia najmniejszego -takie jest moje zdanie- Ja mam alfe od okolo 6-7 miesiecy fakt kupilem ja za grosze bo tylko za 7800 ale w tej chwili mam w nia wlozone juz ponad 8000 tys....mniejsza co robilem ale coz czasem trafia sie na babola... ja tak chyba trafilem
A co czesci to przy wymianie zawieszenia kupilem cale przednie zawieszenie TRW... po przejechaniu okolo 6 tys km gorne wahacze mam do wyjebania mam takie luzy na tulejach i sworzniach ze masakra...wolalbym kupic wahacze za 1/3 ceny tych trw i zapewne przejechalbym na innych wiecej tak jak znajomy ktory kupil wahacze na allegro za polowe ceny i przejechal juz ponad 30 tys i zadnych luzow...Po zrobieniu tego co trzeba i to co bylo wadliwe alfa jest bezawaryjnai nie zamienie jej na inne autko... i Tak jak ktos napisac chyba kolega Tomek w kazde auto wsadzisz te same pieniadze i bedzie tak samo awaryjne...lepiej zrob swoja alfe i bedziesz przynajmniej wiedzial czym jezdzisz a jak kupisz cos innego to znowu wielka niewiadoma i za chwile bedziesz pisal na innym forum co jest i czy to tak duzo musi kosztowac...Badz wierny marce bo moim skromnym zdaniem warto...
---------- Post added at 19:58 ---------- Previous post was at 19:54 ----------
czy tym kolega jestem ja...?? Do Tomasza Switaly
![]()
Jak tutaj ktoś napisał - podstawą jest w miarę rozgarnięty mechanik, który na słowo Alfa Romeo nie spogląda za siebie przez lewe ramię, plując trzy razy, żeby na niego urok jakiś nie spadł. Używając urządzeń diagnostycznych, które można LEGALNIE nabyć za parę stówek, diagnoza JTD jest łatwiejsza, niż Volkswagenowskich TDI. Trzeba tylko chcieć się UCZYĆ, a nie napieprzać młotkiem dookoła i zatrzymać się wiedzą na umiejętności wymiany tarcz hamulcowych. Takim mechanikom, co to tylko japończyki, to bym postawił na warsztat Celicę 2.0, żeby się pobawili ze sprawdzaniem podciśnień i ustawianiem zapłonu, albo Hondę Accord 2.2 16V, żeby się przekopali przez czujniki przy tym silniku...
Drżenie w JTD może mieć kilka przyczyn - da się sprawdzić większość z nich prostym testem dynamicznym zrobionym FESem. Możesz mieć zupełnie trywialny przypadek typu wybity przegub wewnętrzny, krzywa półoś, zużyte koło dwumasowe, przywieszający się lub przylewający któryś wtryskiwacz - usunięcie tych defektów nie jest bardzo kosztowne, tylko trzeba umieć dobrze je zdiagnozować.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Alfa jak kobieta dużo kosztuje ale jaki efekt i przyjemności ile. Każde auto kosztuje, każde sie psuje i trzeba wyczuć moment kiedy je trzeba pogonić do żyda. Chyba że jest ktoś zakochany w swoim aucie, to inna sprawa.
Może masz wybite łożysko półosi którejś ..........
dokłdanie.
jak ktos marudzi i krzywi się że przyjechała alfa to lepiej odwórci się na pięcie i uceiakć od nich jak najdalej bo jeszcze cos zepsuje!!!
większosc takich mechaników potrafi naprawić tylko golfa i to wersja II.
takze nie ma co przejmować się debilami i wierzyc tłumokom kórych percepcja i przyswajanie wiedzy zakończyły się na szkole podstawowej, że się nie da, albo że alfa jest awaryjna, tylko poszukać kogś kto lubi samochdody i lubi się uczyć (jeśli nie umie), ale jak sie uczy to nie tak zeby spieprzyc... np zamiast sięgnąc 4 m dalej po sciagacz (bo mu sie dupy nie chce ruszyc) to napierdala młotkiem aż przewody jakies pourywa
w kazdym miescie są ludzei ktorzy potrafią naprawić każdą markę, ale niewiele jest warsztatów ktore znają się na większości.
samochdoy włoskie, tak jak i amerykańskie mają swoją specyfikę i daltego ci którzy nie naprawiali niczegopoza golfem załamują ręce.
a jak nie chcą się wziaśc za przegub to lepiej do nich nie jedź tylko omijaj szerokim łukiem... powiem więcej - ostrzegaj innych , nie polecaj absoluntnie nikomu tego warsztatu, bo cos jeszce zepsują zeby wyciąganąć od ciebie więcej kasy!
ot moja rada!
niektorzy mechanicy to straszne squrkowańce i każdemu mówię zeby nawet części zabierał, bo sam znam typa który potrafi nie wymienić jeśli okaze się że jescze w miarę dobre, tylko wyczyśic zeby się swieciło i skasować jakby wymienił, a część oddać do hurtowni (kase mu zwrócą)...
nie ma co patrzeć żę się obrażają że im nie ufasz!
Jak będzie uczciwy to sam spakuje w reklamóweczkę albo kartonik i odda.
Ostatnio edytowane przez JohnnyDeformer ; 26-10-2011 o 14:32