Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 55

Temat: tak sie robi pieniądze

  1. #31
    Użytkownik Fachowiec Avatar pampik
    Dołączył
    11 2010
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    była - AR 166 2.4 JTD / 159 1.9 JTDm 16V 07r - jest 159 2.4 210 :)
    Postów
    2,172

    Domyślnie

    Cytat Napisał methoss84 Zobacz post
    ... powiem ci tak nie pajacuj i pomyśl jak czasem coś napiszesz bo pierdolisz jak połamany ....

    Nie pajacuję i nie pierdolę jak połamany tylko pokazuję typową polską mentalność o której się mówi i która jest gwiazdą polskiej sceny kabaretowej Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział o co mi chodzi ale tłumaczac – chodzi o świadomość – piszesz o kowalskim który kupi zaliczy dzwona i nic nie wystrzeli OK on może nie wiedzieć ze auto jest po wypadku ale ty z pełną świadomością i premedytacją wypuściłeś je na rynek. Jak nie chciałeś robić krzywdy innym trzeba było zabawić się w polskiego niemaca i zezłomować auto ale NIEEEEE najlepiej jest się wybielić przed samym sobą mieć czyste sumienie i sprzedać auto jako robite bo jak cos się kiedyś stanie to „ ja sprzedałem jako rozbite” i oczywiście żyjąc w krainie fantazji miałeś nadzieje ze ktoś te auto kupi i rozbierze na części żeby kowalski się nie naciął. Więc to ty się zastanów co piszesz i nad konsekwencjami tego co robisz a później pierdol o zarabianu kasy na rozbitych autach. Niestety patrząc przez pryzmat polskich reali to auto znajdzie nabywcę mam tylko nadzieję ze ktos kto je naprawi zrobi to dobrze.

  2. #32
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar drift-r
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Szczecin/Łódź (czasem)
    Auto
    AR 147 1.6TS Distinctive 2001
    Postów
    6,806

    Domyślnie

    Widziałem zdjęcia z ogłoszenia i było na nich widać co na ile jest wyprostowane. W ogłoszeniu autor napisał że uszkodzone jak na zdjęciach a uszkodzone było znacznie bardziej jak napisał poprzedni właściciel a elementy były prostowane by wyglądały jak po stłuczce. Co do cofania licznika - im dalej od psychologicznej bariery 200tys km tym lepiej.

  3. #33
    Użytkownik Fachowiec Avatar pampik
    Dołączył
    11 2010
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    była - AR 166 2.4 JTD / 159 1.9 JTDm 16V 07r - jest 159 2.4 210 :)
    Postów
    2,172

    Domyślnie

    Cytat Napisał methoss84 Zobacz post
    szkoda potem ludzi którzy nie raz chca mieć w miare młody samochód odkładaja latami lub zadlużaja sie na lata i kupuja jakis wałek troche nie fajnie to wyglada potem a tu kredyt na samochodzie i trzeba nim jeździć ...
    a nooo tak szkoda szkoda ..... ach ten brzydal ubezpieczyciel.....

  4. #34
    krissis
    Gość

    Domyślnie

    tak jak pisałem nie ma czegość takiego jak świadome oszustwo. Jeśli sprzedający nie wie o usterkach, to nie można go oskarżać o oszustwo, można co najwyżej próbować udowadniać zaniedbania, jeśli sprzedany przedmiot spowoduje wypadek.
    Co do samego oszustwa art. 286 kk mówi, że oszustwo to najprościej ujmując świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wyzyskanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści. Zgodnie z definicją kodeksową jest to natomiast przestępstwo polegające na "celowym, podjętym w celu uzyskania korzyści majątkowej, doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia swoją własnością za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo przez wykorzystanie jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania podejmowanego działania".
    Aby można było mówić o przestępstwie oszustwa muszą być zatem spełnione następujące przesłanki:
    musi dojść do rozporządzenia mieniem
    rozporządzenie musi być niekorzystne rozporządzenie musi nastąpić wskutek wprowadzenia w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do właściwego pojmowania podejmowanego działania
    Mógłbym tu pisać i pisać na ten temat tak w nieskończoność. Co nie zmienia faktu że w Polsce sprzedaje się uzywane samochody najczęsciej jako niebite cudeńka, a jest to dalekie od rzeczywistości. Pozdrawiam


    Cytat Napisał janio Zobacz post
    Świadome oszustwo, to takie, w którym oszukujący wie, że Cię oszukuje, ale jeśli sprzedający nie wie, że samochód, który sprzedaje, jest powypadkowy (ponieważ od poprzedniego właściciela kupił jako bezwypadkowy - to samo tyczy przebiegu), to nie jest to oszustwo świadome (zamierzone), co nie zmienia faktu, że kupujący otrzymuje samochód powypadkowy i jeśli nie jesteś w stanie udowodnić, że sprzedający miał świadomość oszustwa, to nie masz nawet po co chodzić do sądu. Pisząc natomiast o "jasnej sytuacji", chodziło mi o ten istotny szczegół, bo w świetle prawa, czym innym jest niepowiedzenie, a czym innym kłamstwo, czyli wprowadzenie w błąd.

  5. #35
    janio
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał krissis Zobacz post
    tak jak pisałem nie ma czegość takiego jak świadome oszustwo. Jeśli sprzedający nie wie o usterkach, to nie można go oskarżać o oszustwo, można co najwyżej próbować udowadniać zaniedbania, jeśli sprzedany przedmiot spowoduje wypadek.
    Co do samego oszustwa art. 286 kk mówi, że oszustwo to najprościej ujmując świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wyzyskanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści. Zgodnie z definicją kodeksową jest to natomiast przestępstwo polegające na "celowym, podjętym w celu uzyskania korzyści majątkowej, doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia swoją własnością za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo przez wykorzystanie jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania podejmowanego działania".
    Aby można było mówić o przestępstwie oszustwa muszą być zatem spełnione następujące przesłanki:
    musi dojść do rozporządzenia mieniem
    rozporządzenie musi być niekorzystne rozporządzenie musi nastąpić wskutek wprowadzenia w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do właściwego pojmowania podejmowanego działania
    Mógłbym tu pisać i pisać na ten temat tak w nieskończoność. Co nie zmienia faktu że w Polsce sprzedaje się uzywane samochody najczęsciej jako niebite cudeńka, a jest to dalekie od rzeczywistości. Pozdrawiam
    Ok, mniejsza o semantykę, niech będzie zamiast "świadome", "celowe" dla mnie to wyrażenia synonimiczne, jak np. kodeksowe "kara pozbawienia wolności" i potoczne "więzienie" - tak czy inaczej fakt pozostaje faktem, że kupujący jest oszukany, a sprzedający nie miał tego świadomości.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał pampik Zobacz post
    Nie pajacuję i nie pierdolę jak połamany tylko pokazuję typową polską mentalność o której się mówi i która jest gwiazdą polskiej sceny kabaretowej Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział o co mi chodzi ale tłumaczac – chodzi o świadomość – piszesz o kowalskim który kupi zaliczy dzwona i nic nie wystrzeli OK on może nie wiedzieć ze auto jest po wypadku ale ty z pełną świadomością i premedytacją wypuściłeś je na rynek. Jak nie chciałeś robić krzywdy innym trzeba było zabawić się w polskiego niemaca i zezłomować auto ale NIEEEEE najlepiej jest się wybielić przed samym sobą mieć czyste sumienie i sprzedać auto jako robite bo jak cos się kiedyś stanie to „ ja sprzedałem jako rozbite” i oczywiście żyjąc w krainie fantazji miałeś nadzieje ze ktoś te auto kupi i rozbierze na części żeby kowalski się nie naciął. Więc to ty się zastanów co piszesz i nad konsekwencjami tego co robisz a później pierdol o zarabianu kasy na rozbitych autach. Niestety patrząc przez pryzmat polskich reali to auto znajdzie nabywcę mam tylko nadzieję ze ktos kto je naprawi zrobi to dobrze.
    Pampik, o czym Ty piszesz? Jeśli sprzedaję powypadkowy samochód, jako powypadkowy, to jestem czegokolwiek winny?

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał drift-r Zobacz post
    Widziałem zdjęcia z ogłoszenia i było na nich widać co na ile jest wyprostowane. W ogłoszeniu autor napisał że uszkodzone jak na zdjęciach a uszkodzone było znacznie bardziej jak napisał poprzedni właściciel a elementy były prostowane by wyglądały jak po stłuczce. Co do cofania licznika - im dalej od psychologicznej bariery 200tys km tym lepiej.
    No, chyba nikt nie kupuje takiego samochodu ze zdjęcia, tylko po oględzinach, no w każdym razie, nie wyobrażam sobie takich praktyk. W ogłoszeniu jest, że "samochód pali i jeździ", co jest chyba banalnie proste do zweryfikowania. Jeśli chodzi o cofanie licznika, ono sprzedającemu też "musi się opłacać" - żeby było jasne, nadal traktuję to jako sku... i łapy bym za to obcinał, ale nie zmienia to faktu, że intencją jest biznes, czyli zarobek na inwestycji.

  6. #36
    Użytkownik Romeo Avatar oops2k
    Dołączył
    12 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Navara - byla, 159SW - jest!
    Postów
    719

    Domyślnie

    Cytat Napisał janio Zobacz post
    Jeśli chodzi o cofanie licznika, ono sprzedającemu też "musi się opłacać" - żeby było jasne, nadal traktuję to jako sku... i łapy bym za to obcinał, ale nie zmienia to faktu, że intencją jest biznes, czyli zarobek na inwestycji.
    Mam nadzieje, ze to pomylka z twojej strony. Wg mnie niewazne jaka jest intencja oszustwa. Jest to oszustwo i tyle.
    Chyba nie mozna usprawiedliwiac zlodziejstwa tym, ze ktos nie ma pieniedzy i jest biedny... a to wlasnie w tym zadniu pod koniec napisales.
    Chyba, ze mialo byc "motywem" - wtedy tak

  7. #37
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    A ja wam napiszę tak - średnio rozgarnięty blacharz od razu wyczai, że auto jest podprostowane. Widać po zagięciach elementów. Więc nie ma mowy o tym, żeby taki ktoś się naciął.
    Jeśli tego rozbitka kupi "nieświadomy pułapek odbiorca końcowy" - no cóż, życie jest brutalne, takich aut się nie kupuje w ciemno, bez dokładnych oględzin i przyjęcia pesymistycznego wariantu naprawy.
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  8. #38
    janio
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał oops2k Zobacz post
    Mam nadzieje, ze to pomylka z twojej strony. Wg mnie niewazne jaka jest intencja oszustwa. Jest to oszustwo i tyle.
    Chyba nie mozna usprawiedliwiac zlodziejstwa tym, ze ktos nie ma pieniedzy i jest biedny... a to wlasnie w tym zadniu pod koniec napisales.
    Chyba, ze mialo byc "motywem" - wtedy tak
    Całkowicie nie zrozumiałeś tego co napisałem, powiem więcej zrozumiałeś dokładnie na odwrót, to nie było usprawiedliwianie, tylko wytłumaczenie, że cofanie licznika kosztuje i wiąże się z ryzykiem wykrycia tego faktu, a więc, żeby "miało sens", musi się opłacać, co w przypadku tego konkretnego przypadku, takie oczywiste nie jest.

    http://www.slownik-online.pl/kopalin...E3004DBE26.php

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Tomek_KRK Zobacz post
    A ja wam napiszę tak - średnio rozgarnięty blacharz od razu wyczai, że auto jest podprostowane. Widać po zagięciach elementów. Więc nie ma mowy o tym, żeby taki ktoś się naciął.
    Jeśli tego rozbitka kupi "nieświadomy pułapek odbiorca końcowy" - no cóż, życie jest brutalne, takich aut się nie kupuje w ciemno, bez dokładnych oględzin i przyjęcia pesymistycznego wariantu naprawy.
    Dokładnie o to mi chodziło
    Ostatnio edytowane przez janio ; 28-06-2012 o 11:05

  9. #39
    methoss84
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał pampik Zobacz post
    Nie pajacuję i nie pierdolę jak połamany tylko pokazuję typową polską mentalność o której się mówi i która jest gwiazdą polskiej sceny kabaretowej Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś wiedział o co mi chodzi ale tłumaczac – chodzi o świadomość – piszesz o kowalskim który kupi zaliczy dzwona i nic nie wystrzeli OK on może nie wiedzieć ze auto jest po wypadku ale ty z pełną świadomością i premedytacją wypuściłeś je na rynek. Jak nie chciałeś robić krzywdy innym trzeba było zabawić się w polskiego niemaca i zezłomować auto ale NIEEEEE najlepiej jest się wybielić przed samym sobą mieć czyste sumienie i sprzedać auto jako robite bo jak cos się kiedyś stanie to „ ja sprzedałem jako rozbite” i oczywiście żyjąc w krainie fantazji miałeś nadzieje ze ktoś te auto kupi i rozbierze na części żeby kowalski się nie naciął. Więc to ty się zastanów co piszesz i nad konsekwencjami tego co robisz a później pierdol o zarabianu kasy na rozbitych autach. Niestety patrząc przez pryzmat polskich reali to auto znajdzie nabywcę mam tylko nadzieję ze ktos kto je naprawi zrobi to dobrze.
    ja mam czytać ze zrozumieniem chyba to do siebie napisałeś kolego sympatyczny , napisałem tam iż to ubezpieczalnia ten samochód sprzedała a nie ja czaisz czy dalje nie bardzo , a dwa tłumaczyłem że powinno być jak w winnych krajach że samochód ma to wpisane w dowód rej i było by po sprawie nie sądzisz - przeczytaj to dwa razy by skumać









    a w ogóle to nie sądziłem że sie tak rozbujacie z tym postem hehe
    Ostatnio edytowane przez methoss84 ; 28-06-2012 o 15:59

  10. #40
    Użytkownik Znawca Avatar mariuszoles
    Dołączył
    05 2011
    Auto
    Porsche Panamera 4S
    Postów
    999

    Domyślnie

    Ja się oczywiście zgodzę z kolegą methoss84, że powinno być bezwzględnie tak, że takie zdarzenia jak "dzwon" (mniejsza w tym miejscu o to, jak doprecyzować to wyrażenie) powinny być wpisywane w dowód, ew. rejestrowane w jakiejś bazie. Oczywiście Polska to Polska... takiej bazy nie ma, bo to wszystko kosztuje. Druga sprawa, znając te je***ny kraj, byłoby to kolejne pole do nadużyć i kombinatorstwa. Tak naprawdę to oczywiście jest to problem strukturalny i chodzi o pieniądze. Niemcy to bogatszy kraj i tam w mniejszym stopniu opłaca się "naciągać" samochody po dzwonach. W Polsce ludzie są biedniejsi, a chcą mieć fajne auta. Rynek rozwinął się więc w takim kierunku, że została stworzona możliwość zaoferowania Polakom tych fajnych aut w niższych cenach. A że może to być auto po dzwonie... No cóż: popyt generuje podaż.

Podobne wątki

  1. Alfa Romeo 156 1.9 JTD za nieduże pieniądze
    Utworzone przez Grzesieq94 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 27-04-2015, 09:19
  2. [Brera] czy kupie za te pieniądze, na co zwracać uwag
    Utworzone przez bartek1204 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 11-03-2015, 22:29
  3. [GTV] Czy warto kupic gtv za tanie pieniądze ?
    Utworzone przez Luk0712 w dziale Gtv/Gtv Spider
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 24-11-2013, 18:49
  4. Car Audio wysokiej klasy za rozsądne pieniądze
    Utworzone przez mrutyś w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 06-11-2008, 12:57

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory